Eizo nie ma chyba specjalnego interesu we wciskaniu ludziom spektrofotometrów X-Rite'a, a to Eizo rekomenduje spektrofotometr. Trzeba brać poprawkę na to, że często te monitory kupują naprawdę kliniczne przypadki, kalibrujące monitor codziennie przed pracą, malujące pokoje matową farbą 2129 ZIRCOM, uznające wyłącznie luminant D50 jako oświetlenie i - jeśli tylko takowe są dostępne - ubierające się zapewne w jakieś specjalne, znormalizowane ciuchy (nie zdziwiłbym się również, gdyby na wszelki wypadek malowali twarze).
Pominąwszy fanatycznych purystów-kolorymetrystów, to osoby sadzące się na Eizo CG rekrutują się zwykle spośród osób, dla których spektrofotometr to tak czy inaczej wierny towarzysz kilku innych zabaw - próbkowania barw z tego i owego, kalibrowania RIP-a laserówki, profilowania wszystkiego co im wpadnie w łapska, czy nawet kontroli jakości druku offsetowego (choć do tego jest dość nieporęczny).
Szukaj
Skontaktuj się z nami