Dziękuję Sławku że zabrałeś głos.
Wypowiedzi muflona nie będę komentował.
Kolego Muflonie - proszę zmniejsz fotę co umieściłeś do wymiarów obowiązujących na forum. Polecam przeczytanie regulaminu wstawiania fotek. Poza tym, zdjęcie super
Szukaj
Dziękuję Sławku że zabrałeś głos.
Wypowiedzi muflona nie będę komentował.
Kolego Muflonie - proszę zmniejsz fotę co umieściłeś do wymiarów obowiązujących na forum. Polecam przeczytanie regulaminu wstawiania fotek. Poza tym, zdjęcie super
A co do zdjecia na pasie startowym to bylo ono robione na drodze przecinajacej ten pas.... wiec stalismy na ulicy i non-stop aby sie ustawic przepuszczalismy przejezdzajace na wskroś (trudne slowo ) samochody. Nikt z nas nie chodzil sobie po pasie startowym. Zreszta bylo ok. 18-19 i od dawna tam nic nie startowalo....
A na pocieszenie 1 zdjecie "łopatki muflona"
OK, przepraszam i wycofuję to o pasie. Nie wiem czemu, ale byłem pewny, że zdjęcie było robione raczej gdzieś tu:
http://maps.google.com/maps?f=q&hl=e...&t=k&z=16&om=1
na pas tez wchodzilismy
tzn na ta czasc wspolna przecinajacej drogi z pasem startowym
oczywiscie z zachowaniem wszystkich warunkow bezpieczenstwa
patrze na ta google map i...
cholera gdzie ta woda z wodospadu plynie dalej?? )
Serdecznie pozdrawiam
www.hesja.pl
Juz spiesze z wyjasnieniami. Ten samochod na gorze (srebrny ford escort) + namiot to ja + 2ch moich znajomych.
Polacy na poludniowych szczytach TO NIE MY!!!!! Spotkalismy ich, pogadalismy z nimi, a to co sadzimy o ich wyczynie zostawiamy dla siebie.
Generalnie widac to prawie po wszystkich przyjezdnych z Polski ze daleko nam jako narodowi do poziomu kultury szwajcarskiej spolecznosci. Tak jak piszesz - do wielu nie przemawia fakt ze jak nie ma szlabanu czy zakazu to nie oznacza to ze mozna tam wpychac swoj nos. Takich sytuacji bylo wiele np:
-wejscie na poludniowe szczyty
-wejscie do strefy hangarow w Meiringen
-przekraczanie barier podczas lotow w Meiringen
-chodzenie poza wyznaczonymi szlakami
-smiecenie na szlakach !!!
...i wstyd mi za naszych. Niestety tyyyle nam brakuje do cywilizowanego kraju takiego jak Szwajcaria. Nie zdziwilbym sie gdyby niektorzy obywatele szwajcari postrzegali nas jakbysmy z buszu wyszli. Choc oni sa baardzo tolerancyjni (co ponownie swiadczy o poziomie ich kultury), sa niesamowicie mili, bezinteresownie pomocni... Kiedy tak bedzie u nas?... Oj daleko nam do nich, daleko...
Zapalka, czy to w takim razie my sie nie spotkalismy rankiem we wtorek?
pytalismy o droge czy isc szlakiem glownym czy tym przez doline??
wyszedles z escorta... no Ty chyba?? )
i plisss nie popadaj w przesade z tymi idealnymi Szwajcarami
bo co powiesz na akcje ze jak powiesilimy na gorze flage nasza polska
to dwojka z nich siedzaca kilka metrow dalej
z rubasznym smiechem celowala scyzorykiem w orla i mieli ubaw ze zaraz go trafia?
maja szczescie ze wstrzymalismy sie ze slawkiem i michalem tylko po to by pokazac wlasnie kulture
a nie chamstwo
tez mowisz ze Polacy sa tacy a tacy ze przechodza szlabany i lamia zakazy
prawde mowiac to nie powinienes tego pisac w 3 osobie
bo to ze Twoj samochod stal tam gdzie stal to tez dowod ze przejechales przez przynajmniej jeden zakaz wjazdu ktory byl na dole
ale wiedz... ze ja uwazam ze nic sie nie stalo ze tam wjechales i pewnie za rok zrobie tak samo
nie widzialem zeby Polacy smiecili
widzialem jak Szwajcarzy (albo Niemcy) wyrzucili puszki w gorach...
widzialem tez NIE-POLAKOW przy hangarach w Meiringen z aparatami
mam nawet ich fotki i potem jak szli to daleko im bylo do polszczyzny...
wiec plissss
nie robcie z Polakow holoty
pojedyncze wybryki nie moga swiadczyc ze wszyscy jestesmy debilami
HESJA-PATRIOTA-POLAK... i nikt tego nie zmieni
Serdecznie pozdrawiam
www.hesja.pl
Hm, nie kojarze. Moze to jeden z moich znajomych byl. Patrz, a tak chcialem z wami sie spotkac i o maly wlos...
Oj, to tego nie doswiadczylem...
Zakaz wjazdu w Axalp mowi ze to droga prywatna. Wystarczy zaplacic 10 SFR wlascicielowi zeby wjechac legalnie do gory
Oki. Ale ja doswiadczylem na tym wyjezdzie niestety samych zlych czynow ze strony polakow i samych dobrych ze strony szwajcarow. To uksztaltowalo moj obraz Szwajcarii w ktorej bylem pierwszy raz. Nie zapomne jak pierwszy dzien podjechalismy na parking przy szlabanie w Meiringen - podjezdza do nas wojskowy, juz siegalismy do kieszeni po papiery a ten do nas ze nas wita, ze piekna pogoda, ze uprzejmie informuje ze loty zaczna sie o 13:30, ze jak szlaban opada to nie przechodzic, a jak jest do gory to no problem, w koncu to droga publiczna, ze jest telefon na ktorym wisi infolinia o lotach... Jak dla mnie szok.
czlowiek z ktorym rozmawialismy o drodze i wyborze szlaku
byl dosc wysoki szczuply wygladal na wysportowanego
i... charakterystyczne
byl w takich gorskich rajstopkach
cos jak kolarskich
skojarzyl mi sie (pozytywnie oczywiscie) z Mrożonem z "Niemamocni"
ktoremu zona zabronila biegac w rajstopkach po miescie
/zart oczywiscie/
Serdecznie pozdrawiam
www.hesja.pl
a i jeszcze jedno:
zebyscie nie wywnioskowali z moich wypowiedzi ze mam cos do Szwajcarow
wrecz przeciwnie
fajni usmiechnieci ludzie
szacunek pelny
chodzi mi tylko o to by nie generalizowac opinii na podstawie kilku roznych
co tu duzo mowic
niemarych akcji z jednej czy drugiej strony
ps. cholera nie wiedzialem ze 10CHF wystarczylo zaplacic
za rok na pewno bede slabszy o 2x10CHF
napisz tylko komu to sie daje
dam i 50CHF zeby pluca i serce zostawic w spokoju
Serdecznie pozdrawiam
www.hesja.pl
Skontaktuj się z nami