Close

Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 173

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1

  2. #2

    Domyślnie

    hehe - wyniki co najmniej zaskakujace 18-55 i 18-200 zjadające kultowe stalki (chyba, ze cos mi sie popieprzylo )...a na fx moze byc jeszcze smieszniej...

  3. #3

    Domyślnie

    Nie popieprzylo. Tak moze byc przy matrycy APS-C. Szkla klasyczne sa projektowane troche inaczej niz ta chlerna telecentrycznosc, inne powloki przeciwodblaskowe, aberacja chromatyczna, bedzie to dawac o sobie znac, chocby przydek AF 20/2.8 czy AF-D 20-35/2.8.

    I niech mi ktos teraz powie ze AFD 24-85 jest ostrzejszy od AFS 24-85 G.
    Ostatnio edytowane przez gALL ; 19-09-2007 o 18:43

  4. #4

    Domyślnie

    24-85/2.8-4 to znany miękkodupiec. Dla mnie większym szokingiem było to, że 14 i 18mm to takie syfilityczne mydelniczki.

  5. #5

    Domyślnie

    mnie 18-200 zaskoczyło - tego bym się nie spodziewał...

  6. #6

    Domyślnie

    AF 18 jest syfiaste i cholernie drogie, 14 nie jest genialna ale i tak lepsza od 14 Sigmy. Swoja droga to ta Nikonowska AF 14/2.8 jest jeszcze z czasow filmow (1999 rok) a im szerzej tym gorzej i im starsze szklo tym bardziej dostaje po tylku.

    Jak ktos chce przyzwoicie do cyfry i staloogniskowo to w sumie zostaje na placu boju Tokina 17/3.5

  7. #7

    Domyślnie Jak to jest z tymi stałkami?

    No właśnie. Jak to jest?

    Jako szczęśliwy, nowy posiadacz Nikona D80 z N18-70 byłem przekonany, że mój szklarniowy rozwój podąży drogą N35 2.0, N85 1.8, N70-300vr - w tej kolejności - takie jest moje zapotrzebowanie na ogniskowe.
    Ale po przeczytaniu wątku Czornyja "Poradnik Szkłonanisty", zwątpiłem. Czy naprawdę jest sens przesiadać się na stałki dublując ogniskowe, skoro wcale nie są takie super w połączeniu z Nikonami D? Może od razu zbierać na tele i olać stałki?
    Strasznie podoba mi się zoomowanie nogami, ale jeśli jakość zdjęć jest identyczna jak w przypadku zoomów to chyba nie ma znaczenia czym robię. Lepiej mieć większy zakres. Czy dobrze rozumuję?

    Antycypując odpowiedzi: kwestia przesłony... Stałki są jaśniejsze, ale w dobie praktycznie dowolnego zwiększenia ISO w puszce, jasność kita tak bardzo mi nie przeszkadza. Szumy w D80 są przyzwoite do ISO 800.

    A zatem: Czy jest znacząca różnica w jakości obrazowania N35 i N85 w stosunku do N18-70? Nie chodzi mi o testy, ale o SUBIEKTYWNE odczucia.

    Pozdrawiam!
    Klejony D80.

  8. #8

    Domyślnie

    Zrób sam porównywalne foty. Wnioski na pewno pozwolą podjąć Ci słuszną decyzje dla Twojej kieszeni. Porównanie odwzorowania i plastyki N 35 mm i 85mm w stosunku do 18-70 to dobry żarcik na 1 kwietnia choć tego 18-70 uważam za porządny kitowy obiektyw.

    ps.
    Jeśli nie zauważysz różnicy to rzeczywiście nie ma po co przepłacać.
    Ostatnio edytowane przez robin102 ; 25-09-2007 o 12:56
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

  9. #9

    Domyślnie

    kup Nikkora 70-200/2,8 i masz zalatwiony problem tele (jesli chcesz stalke to super jest Nikkor AF 180/2,. srodek wypelnij sobie Nikkorem 17-55/2,8 (jak ma byc taniej to moze byc Tamron 17-50/2,. do tego Nikkor Micro 105/2,8 VR (makro i portret) i styka
    Nikon E600, E800, D810 i dużo obiektywów

  10. #10

    Domyślnie

    z tego co doczytalem to wiekszosc starszych stalek niekoniecznie radzi sobie z D. ale uwierz mi ze zdjecie z 50 1/4 na najmniejszej przyslonie jest ciezkie do zastapienia jakimkolwiek zoomem. a jak sie przymknie to tym bardziej

Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •