Close

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27
  1. #11

    Domyślnie

    jasiek52
    możesz mi napisać jak to jest z prądożernością tego nikosia F100? Nie znalazłem wcześniej wzmianki na ten temat. Ile faktycznie mogę na tym popstrykać, szczegółnie jak jest mróz. Prosze o obiektywną wypowiedź, gdyż już w moim eosie5 mam problemy, wprawdzie tam często używam lampy wbudowanej do doświetleń, a ona też bierze sporo energii. Pewnie stąd problemy z bateriami (2CR5 są koszmarnie drogie - koło 26zł/szt). nie wiem też jak z doświetlaniem w aparatach bez wbudowanej lampy. Trudno zawsze nosić błysk, (bo i duży i ciężki), a napewno większość zdjęć w plenerze (przynajmniej ja tak robię jak focę osoby) wymaga takiego doświetlenia. Jak radzić sobie z tym problemem? Macie na to jakieś rady? Przyzwyczajony jestem do wbudowanego błysku już kilkanaście lat, a taki F100 chodzi za mną już od dłuższego czasu. Pozdr.

  2. #12
    Gaduła Awatar cypherdid
    Dołączył
    04 2006
    Miasto
    bydgoszcz/gdańsk/warszawa
    Posty
    1 141

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jasiek52 Zobacz posta
    F100 - wtedy gdy potrzebny mi AF (uroczystości rodzinne, zdjęcia typu reportażowego, sport), w plenerze w sytuacjach gdy nie przeszkadza mi jego spora waga i spora "prądożerność" (zawsze mam zapas baterii).
    jaka prądożerność?? chyba nie używałeś Canonów ani niczego innego wcześniej...Nikonem F100 zrobiłem ok. 2tys zdjęć <jakieś 60 rolek 36kl> no i cały czas jeden zestaw baterii...pisałem wcześniej że jak zmienisz baterie 3x <6000 zdjęć> w roku to będzie niezły wyczyn..grunt to jakie baterie się wsadza..a co to za koszt 50zł rocznie na baterie?? wychodzi 4 zł miesięcznie i daje mnustwo focenia!!
    instagram.com/darkroomnightlife

  3. #13

    Domyślnie

    Prądożerność - było w cudzysłowie. Chodziło mi o porównanie z FM2, które baterie wykorzystuje jedynie do pomiaru światła. A ile filmów można zrobić na jednym komplecie baterii - tego nie sprawdzałem ani nie notowałem. Myślę, że przy sporym mrozie, częstym korzystaniu z AF jeden komplet baterii dziennie może nie wystarczyć.

  4. #14
    yendash
    Gość

    Domyślnie

    Jak już koledzy pisali, F100 nie ma drastycznego apetytu na prąd. No i zawsze możesz mieć zapas baterii, które są przecież łatwo dostępne. Nie ma co porównywać z eosem, to zupełnie inna bajka. Zawsze również, o ile lubisz nosić coś cięższego, możesz sobie kupić battery packa. Możesz spokojnie inwestować w ten sprzęt. A jak naświetla, zarówno f100 jak i f80 naświetlają bardzo dobrze. To świetny sprzęt wart swoich pieniędzy zwłaszcza że teraz kosztuje w sumie małe pieniądze w stosunku do cen startowych. Z drugiej strony, każdym z serii manualnych FM, FE etc, jak masz odrobinę doświadczenia, zrobisz poprawnie naświetlony slajd. Chyba najlepiej będzie jak pomacasz gdzieś korpus i wybierzesz ten który ci najbardziej odpowiada. U mnie teraz został f80 i f3. Obydwa znakomite korpusy w swojej klasie.

  5. #15

    Domyślnie

    yendash
    Może poradzisz mi w trudnym wyborze, mam tak: jak pisałem wcześniej, eos5, nieźle robi mi się nim zdjęcia, w zasadzie tylko slajdy, bo mam Oly5060 do masowej produkcji fot. Teraz myslę o F100, bo, ... bo jest i piękny i zawsze mnie nie było na niego stać, a eosa odziedziczylem od nowości od firmy i jak ślubny to trudno tak od razu rozwód brać! Teraz myślę o jakichś zmianach, i tak, chcę również lustro w cyfrze, więc jak to pogodzić? Kupić F100 i na cyfrę również coś z Nikonków? (wtedy obiektywy, jakie?, zamiennie używane i w tym analogu i cyfr.?), czy może pozostać przy eosie (tu znowu baterrrie!) i kupić też coś z Canonów cyfrowych? (co?) Ale Nikon..., no wiesz, to zawsze Nikon! Co robić? Olek pięknie robi zdjęcia, ale za wooolny i za słaby, szczególnie w teatrach (a tam przychodzi mi coraz częściej robić). Pozdr.

  6. #16

    Domyślnie

    Aaa... jeszcze zapomnialem, wobec wyboru F100 (gdybym oczywiście go kupił), nie muszę już szukać żadnego manuala, sprężynowca, no nie?

  7. #17

    Domyślnie

    I jeszcze o jednym zapomniałem, mam lampę Metz54Mz4. Jak pogodzić to wszystko, żeby działało i z F100 i ewentualną cyfrą?

  8. #18
    yendash
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BODZIEWICZ Zobacz posta
    I jeszcze o jednym zapomniałem, mam lampę Metz54Mz4. Jak pogodzić to wszystko, żeby działało i z F100 i ewentualną cyfrą?
    No widzisz, mamy odrobinę wspólnego - też mam tego metza) Do niego mam stopkę SCA 3402 i wszystko świeci. Ta sama kostka działa również z cyfrowymi korpusami. Na stronie metza w odpowiednim miejscu znajdziesz listę dostępnych funkcji w kombinacji z aparatem. Niemniej, wiesz, w nikonie są świetne lampy i mimo wszystko metz nie zapewnia takiego komfortu pracy jak któraś sabina.
    Generalnie, co do idei zamiany, dobrze to przemyśl. Każdy musi sobie chyba sam odpowiedzieć na pytanie, co w tym systemie odpowiada Tobie najbardziej. Ale listę dobrych argumentów do przemyśleń znajdziesz w odpowiednim dziale tego forum
    Sprzęt...
    F100 gada z manualnymi szkłami. Niestety nie zobaczysz nigdzie w wizjerze żadnej informacji o ustawionej przesłonie, więc mimo wszystko jest to jakiś kompromis. Osobiście zostawiłem sobie F3, ale lubię manualne zabawki więc to mariaż z rozsądku, oraz f80 - jak mi się nudzi manualne ostrzenie. Cyfrę sprzedałem, nie mam przynajmniej wątpliwości co biorę na spacer, wyjazd etc.
    Ech, temat rzeka. Na pewno na forum znajdziesz sporo wartościowej informacji. Może jednak ten eos nie potrzebuje aż tylu baterii))

  9. #19

    Domyślnie

    Właśnie, wybór jest trudny. Czytam wiele, bardzo wiele róznych postów, na różnyc forach. Faktycznie ludzie mają mnóstwo podobnych problemów. Ja używam bardzo dużo cyfrówki, analoga używam w większości przy podróżach. Slajdy stwarzają klimat, jakiego gdzie indziej nie uznasz. Myślę, że z czasem projekcja zdjęć cyfrowych na dużym ekranie je w końcu zastąpi. Jednak kiedyś kupowało się sprzęt w danym okresie, za tyle ile się w danej chwili miało. Teraz nie wiadomo jak to wszystko ogarnąć. Do lampy mam dwie kostki adaptujące (do Canona i Olympusa). Teraz to wszystko będzie trzeba wywalić? Koszmar! Dlatego pytam, na co teraz postawić by za parę lat znowu nie mieć podobnych problemów, a mieć ciągle porządny i niezawodny sprzęt. Pozdr.

  10. #20

    Domyślnie

    Ja, na Twoim miejscu wziąłbym FE2 lub FM3a. Oba są niewielkich rozmiarów, oba mają dobry światłomierz, oba mają tryb automatyki przesłony no i wreszcie oba są całkowicie mechaniczne. Gdy pada bateria (a w żadnym z nich nie padnie wcześniej, niż po 2-3 latach używania) to nie możesz kożystać tylko ze światłomierza - cała reszta działa! Wizjer przeogromny - tak więc nie ma wątpliwości przy manualnym ostrzeniu. Jedyna niedogodność to taka, że nie możesz używać obiektywów typu G, czyli tych bez pierścienia przysłony. Oba modele są małe i BARDZO solidnie wykonane. Wadą FM3a jest jeszcze cena, ale w Niemczech można je kupić taniej niż w Polsce.
    Jeżeli lubisz pełne manuale - będziesz wniebowzięty

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •