elfo vs elinchrom

[Lukafa]

witam
na wstępie powiem, że podobny topic założyłem na forum olympusa. widzę, że tutaj więcej jest poruszana kwestia lamp. dlatego zamieszczam temat(jeśli ktoś uzna to za trollowanie to z góry przepraszam)...

chcialbym skonfrontowac takie zestawy/lampy (przy budzecie ok 3k)
1. elinchrom dlite 4
2. elfo MIQRO pro

co do elinec
- rozumiem, że ta lampa to jakiś wybryk firmy w sensie konstrukcji i można podpiąc tylko dedykowane modyfikatory (pod linie dlite)?
- czy istnieje mozliwosc podpiecia gadżetów innych firm? może jakieś przejściówki ktoś widział
- jak to jest z przegrzewaniem się? raczej nie będę potrzebował strzelania co 3 sekundy na pełnej parze. aż tak z tym jest?
+ większa moc niż elfo
+ lepsza jakość wykonania?! (aczkolwiek coś jest nie teges z ganiazdem synchro - mały plastikowy jack)


do elfo:
- czy ten model ma chłodzenie aktywne? w specyfikacji nic o tym nie ma. jeśli nie to pewnie haczą się jak elin
- kopułka na przedzie. to jakby żart konstruktorów. czy to sprawia, że elfofskie modyfikatory też są detykowane pod linie miqro
- jest zdecydowanie słabsza. dziwne jest natomiast ze na stronie wprost nie piszą ile to ma watosekund
+ możliwość podpięcia osprzętu quantuum



co byście dodali nt tych sprzętów. czy jest sens pakować się w elinchrom, skoro rodzimy system oferuje całkiem sensowne rzeczy. jakie są możliwości rozbudowy? co byście wybrali pod względem mocy? 2xwięcej dla jednej strony. co z rozbudową?

ah... były problemy z dostępem do elinchrom. dziś dostałem maila, że można brać od ręki widać magazyny są pełne

proszę o opinie i zapraszam do dyskusji

[Lukafa]

plus dla elfo za modyfikatory innych firm odpadają quantuum robi przejściówki ale na lampy, które na przedzie nie mają kopułki
(pomyślałem, że może komuś się to przyda)