Czyszczenie lustra ...
Witam
Zmienialem szkla dzis ... w troche zlych warunkach .... deszcz ... wiaterek ...
I pomimo staran nakapalo mi ciut wody na lustro ... mam teraz takie plamki wyschnietej wody....
Czym najlepiej przeczyscic lustro by znowu bylo czysciutkie ?
Mozna takim specjalnymi szmatkami , ktore kupuje sie u optyka do czyszczenia okularow z filtrami ?
dzikie za wszelakie rady i pozdrawiam - prosze o szybkie odpowiedzi bo jutro jade w "teren" dzieki
Czyściłem kiedyś szmatką do optyki, taką jak czyszczę soczewki obiektywów. Czasami wystarczy nieco chuchnąć, przeczyścić i wszystko jest w porządku. Oczywiście przy lustrze zalecałbym ostrożność, ale opcja szmatka + chuchnięcie wydaje mi się akceptowalna.
Dzieki za odpowiedz ...
Jeszcze dzis zakupie szmatke i troche pochucham.
Pozdrawiam
Z tym chuchnięciem, to bym uważał, bo jak się napluje z lekka na matówkę, to będzie masakra.
D90 + N35/2 + N50/1.8 + N18-200 VR + T12-24; SB-800, SU-800; NX100 + 20-50 + 20/2.8; cokin
moja galeria: http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_piotrw
Zamieszczone przez Blastha
Witam
Zmienialem szkla dzis ... w troche zlych warunkach .... deszcz ... wiaterek ...
I pomimo staran nakapalo mi ciut wody na lustro ... mam teraz takie plamki wyschnietej wody....
Czym najlepiej przeczyscic lustro by znowu bylo czysciutkie ?
Mozna takim specjalnymi szmatkami , ktore kupuje sie u optyka do czyszczenia okularow z filtrami ?
dzikie za wszelakie rady i pozdrawiam - prosze o szybkie odpowiedzi bo jutro jade w "teren" dzieki
opowiedz jak zmieniałeś szkła że napadał ci deszcz do korpusu???????
no przecież dziecko wie że tak jak ręce się składa do modlitwy tak szkła wymienia się otworem skierowanym do dołu
ciut wody może jeszcze nie zrobiło tragedii ale uważaj
ze szmatką też, wydaje mi się, że lepiej zrobić taką szpatułkę jak do czyszczenia matrycy
i takim ustrojstwem potraktować lustro
pozdrawiam
Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. J.P.II
NIKON TEAM
Odkopie troche kotleta:
Czy isopropanol na patyczku do uszu to dobry pomysl? Musze zmyc odcisk palca (nowy aparat) z lustra.
Pursue happiness with diligence
Izopropanol tak, patyczek do uszu nie bardzo. Lepsza będzie szmatka do optyki (dostępna u dowolnego optyka, bo dają je do okularów).
Patyczek nie, bo bardzo często zostawia nitki na czyszczonej powierzchni, a dodatkowo jest bardzo chłonny i później już tylko oddaje wchłoniętą ciecz.
Jednak przez użyciem jakiegokolwiek środka czyszczącego spróbuj użyć trochę wilgoci (chuchnąć), zazwyczaj wystarcza, bo lustro w aparacie jest elementem łatwo czyszczącym się.
tłusty ślad po paluchu raczej na chucha nie zejdzie
Przetarlem IPA wlasnie na patyczku. Musialem potem przetrzec drugim, suchym bo zostal mglisty nalot tak jakby plyn nie odparowal. Lustro uratowane, pozostalych wlokien nie zaobserwowalem
Pursue happiness with diligence
A małe ryski?
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami