Close

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 36
  1. #1

    Domyślnie Analogowe body Nikona - dylemat rozwiązany

    witam.

    przyszedł czas, kiedy cyfrowe dziecko poczuło potrzebę wejścia do ciemni i siedzenia nad powiększalnikiem. jakkolwiek nie może ono wiecznie żyć na pożyczonych Zenitach, widzi konieczność zakupu analogowego body.

    ogłosiłem się na forum i dostałem wiele propozycji najróżniejszych aparatów w najróżniejszych cenach. i pojawił się mętlik, bo tylko tyle mogę teraz powiedzieć.

    pytam więc, co takiego polecalibyście w granicach 350pln? czy warto szukać sprawdzonych Nikonów F70 z gripem, czy może skłonić się w stronę nowszych i tanich F65? a może opłaca się przeboleć kiepską kondycję wizualną i zdecydować się na F90? a może uważacie, że lepiej skusić się na np. F601 z allegro?

    zastanawiam się, czy dla posiadacza Nikona D50 lepszym uzupełnieniem będzie body podobne do niego (F65?). a może lepiej oceniacie wygodę płaskiego uchwytu takich konstrukcji jak np. F70?

    proszę o pomoc, wyszczególnienie jakichkolwiek za i przeciw zaproponowanym aparatom. rozrysujcie przede mną jakiś obraz tego sprzętu, który nie będzie tylko zestawieniem suchych danych technicznych, ale odczuciem jego rzeczywistego użytkownika.

    z góry ogromne dzięki za pomoc i każdy głos.

    proszę równocześnie sprzedających, którzy złożyli mi propozycje o nie reklamowanie swojego sprzętu! łapówki i przekusptwa też niemile widziane
    Ostatnio edytowane przez isav ; 27-08-2007 o 14:04
    NIKON D1X | NIKON F601 | PENTACON SIX TL
    stopka to nie giełda
    www.bartkodebkowski.com - już wkrótce!


  2. #2

  3. #3

  4. #4

    Domyślnie

    najbliższym D50/D70 byłby F80, ale niełatwo będzie kupić go tak tanio, chociaż zdecydowanie warto
    F70 lub F90/90x to świetne aparaty o olbrzymich możliwościach, F70 spokojnie dostaniesz w tej cenie
    F65 jest mały, lekki i przyjemny, ale nie ma np. punktowego pomiaru światła, migawka do 1/2000s
    F75 - lepszy AF, ale mniej FPS, jest spot, migawka jw
    F50, 55, 60 - zbyt prymitywne i ograniczone w funkcjach

    starsze korpusy analogowe, np F801 mogą mieć problemy z współpracą z obiektywami bez pierścienia przysłony - G
    "Kiedy wszystkie sposoby zawiodą, należy przeczytać instrukcję obsługi" - Murphy

  5. #5

    Domyślnie

    F90(x) w zlym stanie wizualnym.
    Ten aparat nie ogranicza.
    Idealnie lezy w dloni, szybki AF, jasna matowka no i wyswietlacz czarno na zielonym a nie zielono na czarnym, dla mnie to ogromna zaleta. Wada jest jego glosnosc, ciezar i czasem pradozernosc.
    Z obiektywami typu G, bez pierscienia przyslon pracuja tylko w trybie programu i roznych tematycznych.
    Przyslone wybiera sie krecac pierscieniem, a nie kolkiem na body, dla mnie to +
    Pancerny, odporny na deszcz ( wg mnie )
    Mierzy swiatlo bez obiektywu

    Wada jest tez okreslana na 50 000 klapniec migawka.
    Ostatnio edytowane przez konradek26 ; 17-08-2007 o 14:47

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez konradek26 Zobacz posta
    F90(x) w złym stanie wizualnym.
    Ten aparat nie ogranicza.
    Pomijając ograniczoną współpracę a obiektywami G, VR, nie znam statusu dla AF-S, ale w tamtych czasach były tylko silniki serii AF-I

    Cytat Zamieszczone przez konradek26 Zobacz posta
    Wada jest tez określana na 50 000 klapnięć migawka.
    To nie bardzo zrozumiałem - podejrzewam że chodzi o trwałość migawki - i właśnie w tych klapnięciach jest problem, F90(X) to nie był zabawka pospolicie kupowana do focenia rodzinnych uroczystości tylko do pracy (najczęściej reporterskiej) i zapewne jeśli jest już w złym stanie wizualnym to jest nieźle przechodzony.

    Osobiście polecałbym ci F80 - można niedrogo kupić - nawet w okolicach twojej ceny. To w miarę nowoczesna puszka, ma latwodostępny baterypack (nie grip), całkiem przyzwoity wizjer (czytelny) i kilka przydatnych dodatkowych funkcji, poza tym jest wyjątkowo cicha jak na SLR. Jeśli coś ze staroci to F70 też potrafi dać sporo z siebie ale to już inna generacja sprzętu, i masz większe szanse na kupienie mało zużytego niż w przypadku F90(X)

  7. #7
    Gaduła Awatar wlopis
    Dołączył
    07 2006
    Miasto
    Swarzędz koło Poznania
    Posty
    1 198

    Domyślnie

    z wymienionych najbliżej do cyfrowych lustrzanek pod względem podobieństwa obsługi, rozmieszczenia pokręteł sterujących, ( głównego i pomocniczego ), przycislów jest moim zdaniem F80
    SLR/FX/DX/ N/24/35/50/85/SB800/SB600/NX2

  8. #8

    Domyślnie

    AF-S dziala z F90x. Testowane na 18-70 przy okazji sprawdziania winiety.
    G i VR Nie sa w pelni obslugiwane przez F90x. Dzialaja tylko w trybie P oraz w tematycznych, a takze fleksji programu. To ostatnie przynajmniej u mnie sprawialo ze wada przestawala istniec. Dzialalo podobnie do preselekcji przyslony.
    A z 50 000 chodzilo mi o trwalosc migawki wlasnie.

  9. #9
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    02 2007
    Miasto
    zachodniopomorskie
    Posty
    52

    Domyślnie

    Też opowiadałbym się z F80 w podobnym zakresie cen. Mam wspomniany F65, to jednak sprzęcik dość delikatny, brak punktowego pomiaru i światłomierz wymagający częstej korekty parametrów naświetlania. Węś także pod uwagę jak aparat który kupisz będzie współpracował z lampą. Do tego przydałoby się przeglądnięcie instrukcji do sabinki. Tam są podzielone body na grupy w zależności od zakresu współpracy z lampą.
    Nikon - cyfra i analog, kilka stałek, lampa, filtry, statywy i reszta

  10. #10

    Domyślnie

    starsze korpusy analogowe, np F801 mogą mieć problemy z współpracą z obiektywami bez pierścienia przysłony - G



    Ja gorąco polecam ten korpus zwłaszcza 801s. Co do pracy ze szkłami typu G to nie jest tak źle Działa S oraz są trzy funkcje programu (P, Ph i Pd)

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •