Lampa przychodzi w tekturowym pudełku do którego włożona jest podłużna torba do przenoszenia całości
Sama torba to chiński standard, bez żadnego przemyślenia co do transportu, udogodnień itp.
w środku wygląda to mniej więcej tak :
Ta tekturowa rura mieści zwiniętą lampę. W pierwszej chwili pomyślałem ze to fantastyczny pomysł bo jest chroniona od wielu "udarów" w czasie transportu, ale teraz, po kilku złożeniach, mam wątpliwości.
Lampa po rozłożeniu/złożeniu :
Widać na tym zdjeciu kabel który ma trafić do sterownika. Jakiś chiński c.uj wymyślił ze ten kabel jest zbyt krótki (typowe myślenei ludzi którzy takim sprzętem nie pracują, chyba we wszystkich tego typu produktach powtarza sie ten błąd).
Wystarczyło dać albo krótszy kabel i przedłużkę albo taki + przedłużkę, na ale tedy koszty wzrosłyby pewnei o jakieś 1,5$
Niestety chimerki/sofboxa nie ma jak kupić w tej chwili
Dlatego lampa została zmiekczona profesjonalnym dyfuzorem.
Co musze pochwalić to bardz dobrze rozwiazane mocowanie do statywu:
które pozwala znacznie pochylić lampe do dołu. Zapewniam was że to nie jest normalne podejści echińskich projektantów i nawet w lampach 2i 4 krotnie droższych spotyka się rozwiazania jakis debili którzy nie zdają sobie sprawy że lampy czasem trzeba "dać w dół"
Sterownik:
Tak, to jest złacze na v-locki
NIESTETY jak zwykle jest chujowo wykonane. Jedyne akumulatory które wchodzą bez żadnych problemów to sony.
Druga sprawa... Lampa przy 100% ssie tyle prundu że tanie akku nie wyrabiają i się wyłaczają. Nie przewidziałem tego
Zasilacz :
I teraz wiadomo dlaczego małe akku nie dają rady (sony daje radę (nawet 95ka)ale jest koszmarnie drogie)
- - - - kolejny post - - - - - -
Same ledy :
- - - - kolejny post - - - - - -
Na poczatek światło dzienne wpadające do pokoju :
![]()
Szukaj
Skontaktuj się z nami