Nikon F50 - niedoświetlone zdjęcia

[draakhul]

Cześć. Na początku chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój debiut na forum.

Mam następujący problem. Kupiłem niedawno Nikona F50 z kitowym obiektywem Nikkor 35-80 mm (1:4-5,6). Wydawał się sprawny, niezniszczony, wszystko działa. Jednak każde zdjęcie wychodzi ciemne. Zrobiłem do tej pory jeden film Kodak Gold 200 i Fomapan 400. W pierwszym przypadku podejrzewałem słabą jakość usługi, jednak drugi film zaniosłem gdzie indziej i historia się powtórzyła.

Aparat w trybie P ustawia parametry ekspozycji tak, jakby było o wiele jaśniej niż w rzeczywistości. Po przełożeniu obiektywu do Nikona D80 i ustawieniu takiej samej wartości ISO uzyskuję znacznie dłuższy czas naświetlania.

Podejrzewałem uszkodzenie aparatu, ale tu ciekawostka. Zdobyłem inne body tego samego modelu, które ustawia identyczne parametry jak to pierwsze. Żeby uzyskać ładnie doświetlone zdjęcia, musiałbym mieć na stałe włączoną kompensację ekspozycji, a przecież nie o to chodzi. Nie rozumiem, co się dzieje. Dotyczy to zarówno zdjęć wewnątrz z lampą, jak i na zewnątrz. Robione w słoneczny dzień wyglądają jakby były burzowe chmury.

[fafniak]

Cóż. Jedyna rozsądna porada: Wstaw zdjęcia. Być może kadrujesz tak że zbyt dużo miejsca w kadrze zajmują jasne obiekty.
Opisz jaki pomiar światła masz właczony (o ile jest tam jakis wybór)
Korekcja ekspozycji służy właśnie do tego żeby korygowac ekspozycję, nie wiem dlaczego wzbraniasz się przed tym.

[draakhul]

Tak na szybko, to co wrzuciłem w Google. Pomiar jest matrycowy w trybie P i tematycznych, w ręcznym integralny z uwypukleniem środka.

[draakhul]

Dochodzę do wniosku, że winny jest tryb pomiaru. Aparat nie pozwala na użycie niczego innego niż matrycowy przy żadnym z trybów automatycznych.

[brzezior]

To jeszcze pytanie, czy odpowiedzialne nie jest skanowanie negatywu. Próbowałeś wydobyć więcej z cieni na skanerze / komputerze? Może na kliszy zapisało się więcej? Jasne partie są nieprześwietlone - to podstawa.
Swoją drogą wybór korpusu trochę dziwny... To F50 jest takie mocno "wyszukane" jeśli chodzi o obsługę. Każde następne body już było bardziej normalne.

- - - - kolejny post - - - - - -

Poza tym po FOMAPAnie 400 nie spodziewałbym się specjalnie dużej rozpiętości tonalnej. Zwłaszcza to drugie zdjęcie jest dość trudne do zarejestrowania wszystkiego - moim zdaniem aparat zadziałał dobrze.

[sprocket]

F50 taki byl. Troche nie doswietlal, sprzedalem go pozniej dla fascynata MRU ktory robil zdjecia w bunkrach przy swieczkach i tam akurat ten aparat sie nadawal, F80 znow przeswietlal, gdybym mial znow F50 ustawil bym go na plus 0.7.

[bogdi64]

Jest OK, w tych warunkach gdybyś ustawił manual, pomiar by Ci "wydłużył czas" , ale wtedy w białych elementach mógł byś mieć przepał, to dość ciężkie warunki fotograficzne

[zdyboo]

Oba zdjęcia, a na pewno to pierwsze, powinno się dać wyciągnąć z cieni, tylko to już trzeba samodzielnie się pobawić na suwakach w sofcie do skanowania.
Negatyw zwłaszcza do czerni i bieli powinno się naświetlać na cienie, bo ze świateł da się sporo wyciągnąć. Ile razy już miałem tak, że na kliszy na niebie niby nic nie było widać, ale na skanerze wychodziło, że tam jest sporo szczegółu. Natomiast jak zgubisz szczegóły w cieniach to jest znacznie trudniej coś stamtąd wyciągnąć.

[jurkarol]

Mój pierwszy Nikon. Dobrze robi ale czasem żałowałem że nie kupiłem f601 bo z tym matrycowym pomiarem nie zawsze był przewidywalny.

[draakhul]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Dam mu jeszcze szansę z korektą ekspozycji na plus, może coś z tego wyjdzie.