Zorza nad Zatoką

[Wind Mill]

Drodzy Państwo, nie mam absolutnie nic na swoje usprawiedliwienie.
Ruszyłem 4 litery zdecydowanie za późno, by dotrzeć w bardziej sensowne, bardziej fotogeniczne miejsce.

Ale chociaż nieśmiało (jak na zdjęcie) widać tytułowe zjawisko.

[Zbyszek]

Kadr całkiem fajny. Ja mam dużo gorszy bo mieszkam w innej części Polski.
Jedyne co się można przyczepić to chyba balans bieli. Zorza w górnej części kadru powinna mieć kolor fioletowo-różowy a nie niebieski.

[Wind Mill]

To nawet nie jest kwestia stricte WB (surówka z puszki ma fioletowawe słupy), co efekt kręcenia suwakami - tak zostawiłem.
No i w przyrodzie notujemy także niebieskie odcienie, nie tylko fiolety.
To co udawało mi się dostrzec gołym okiem, wydawało się nawet bardziej niebieskie niż fioletowe - ale to rozmowa o kolorach duchów.
Wokół tyle sztucznego światła, ze widziałem tylko jakieś powidoki.
Z minusów po obu bokach resztki wykadrowanych świateł no i ekspozycja może oczko za duża?

- - - - kolejny post - - - - - -

...Ja mam dużo gorszy bo mieszkam w innej części Polski. ....

Ale ale, na pewno dużo gorszy? Na południu było tez ładnie widać, pokazuj Pan!

[Wind Mill]

Zorza i Wielki Wóz. Zdecydowałem się nie prostować, bo gablota za bardzo uciekała.

2.

[Zbyszek]

Ale ale, na pewno dużo gorszy? Na południu było tez ładnie widać, pokazuj Pan!

Na pewno, na pewno. Widać było tylko górną (fioletową ) część i to w zasadzie tak ledwo było widać.
Gdybym nie wiedział że może być widoczna zorza i nie wiedziałbym w jakim kierunku jej szukać to bym ją przegapił.
Dopiero naświetlanie około 30s w ogóle pozwoliło potwierdzić że to zorza a zdjęcia mam takie czysto dokumentacyjne.
Oczywiście na południu było ładnie widać ale tylko w wybranych miejscówkach do których mam trochę daleko.

[Wind Mill]

No to pech.

[Jurek Ż]

Jedynka fajna. Dwójeczka bardzo fajna. Sądzę, że tego typu zdjęcia aż się proszą o suwaczki.

[Wind Mill]

Dzięki za słowo.
No bez suwaczków raczej byłoby słabiej.

Co do 1-ki - dopiero wczoraj widząc ją na ekraniku smarkfona po wrzuceniu na Insta, zauważyłem lecący horyzont.
Człek zbyt podjarany faktem złapania zorzy. :facepalm: