Szukaj
1 - te nachodzące gałęzie przeszkadzają.
2- ciekawe, bo inne. Wytęż wzrok i policz ptaki Szkoda, że ptaki nie są ostre. Ostrość na gałęziach.
3 - klasyka, OK.
Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Uwagi bez wątpienia słuszne. Niestety autofokus inteligencją nie grzeszy. Szczególnie przy długich ogniskowych mała ilość światła i mały kontrast detali przekłamuje prawidłowość ostrości. Nastawy manual w moim przypadku nie wchodzą w grę. Muszę polegać na automatyce. W P1000 brakuje mi lupy powiększającej (jak np. w kompaktach Canona), szczególnie przy makro. ... ale po co ślepemu oczy?
Czwórka bardzo fajna, trochę jakości brakuje miejscami zwłaszcza w dole kadru, ale to już raczej kwestia sprzętu, wiadomo, że z nikkora 400/2.8 wyszłoby to lepiej. Ale ogólnie fajne światło i poza. Szóstka też mi się bardzo podoba, tylko z kadrowaniem gorzej, tak centralnie walnięte jakoś jakoś mi się nie układa, ale to drobiazg. Ptaki fajnie umiejscowione w habitacie
Ostatnia seria jest za jasna. Masz ostre przednie światło - nim trzeba umieć pracować, by jakoś wyglądało. Kadrowanie mi jakoś nie specjalnie leży. Zastanawiam się też, czy P1000 nadaje się do tego typu zdjęć. I to nawet nie o jakość czy jasność obiektywu chodzi, a o szybkość reakcji na naciśnięcie spustu.
Siema! Witaj krajanie. Wcale nie neguję braków technicznych, ale mnie się podobają. Na Kujawy wyniosłem się z Warszawy z żoną, na emeryturę. Mam 74 lata i jak dla mnie P1000 jest luksusem (w zasięgu finansowym). Zresztą robię fotki dla własnej uciechy - trafiając na Forum nie sposób się nie pochwalić. Tak przez wrodzoną skromność A że wszystko tu jest piękne czasem zrobię setkę zdjęć, a zostawię jedno... Co do bezwładności migawki masz trafne spostrzeżenie, ale to wyszło dopiero jak rozpocząłem zabawę z tym typem.
Te fotki niestety ogląda się jak zwykłe pstryki, jak napisał kolega powyżej: brakuje ładnego światła, jest ostre, bardzo kontrastowe i zupełnie nieopanowane. Nie chcę się mądrzyć, bo sam jestem kompletnym amatorem, ale po prostu większość tych kaczych fotek jest dla mnie nieciekawa, nie znajduję na nich elementu, punktu zaczepienia na podstawie którego chciałbyś zbudować obraz. Co chcesz pokazać? Ogólnie rzecz biorąc pospolitość kaczek jest taka wielka, że pospolite pstryki nikogo nie zainteresują. Tu myślę głównie o 8. i 9. dużo czerni i ciemnych barw, albo odwrotnie, do tego kadrowanie nijakie. Na pozostałych dwóch jak dla mnie efektem przyciągającym wzrok jest... woda. Fajnie wyszły odbicia na 7. A na 10. złapałeś piękne zawirowania wody w lewym górnym rogu. Jakbyś to wyeksponował, a kaczki byłby tylko dodatkiem, to zdjęcia byłby super, przynajmniej dla mnie Brakuje mi też skupienia się na pięknym połysku piór samca krzyżówki, choć trochę go złapałeś na 8.
Wiem, że mój wpis ma ton bardzo krytyczny i nie jest mi z tym dobrze, ale mam nadzieję, że Cię to nie zniechęci do dalszego fotografowania, bo zupełnie nie o to mi chodzi. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że jestem foto laikiem, ale skoro ja na dzień dobry znajduję tyle uwag, to pewnie jest nad czym się zastanowić. Do tego uważam, że 10. jest całkiem udana, zwłaszcza jakby ją mocniej wykadrować. Właśnie, jeszcze jeden szkopuł: rozmiar obrazków, są strasznie małe, nie iwem czy tak mocno je przycinałeś, czy po prostu pomniejszałeś do wrzucenia na forum, ale na kompie słabo się je ogląda.
Skontaktuj się z nami