Ale jakie obrobione RAWy w wizjerze Krzysztof? Jakie AI? Po co tworzysz coś nowego? Starasz się w tej chwili nieudolnie to przekształcić w żart? Napisałeś wyraźnie:
To zdjęcie to był wywołany jeden RAW, ale pewnie to i tak - jak napisałem wcześniej - nie są skrajne możliwości matrycy. Stąd mój "szacun".
Nieprawda, przecież napisałem, że odpuszczam i w tamtym poście już nie komentowałem i nie cytowałem. Sam powróciłeś do tematu. Nie mam żadnej przyjemności z takiej rozmowy.
To nie po obróbce można zobaczyć możliwości matrycy? Czy może możliwości matrycy określasz na podstawie tego co widać w wizjerze bądź na ekranie telefonu?
Mam też zdjęcie bez przepału, tylko wtedy za dużo na tym zdjęciu traciłem na jakości tego co było w cieniach oraz na niebie. To zdjęcie to taki "złoty środek". Zrobione z ręki, czas 3s i ISO 1400. Podkreślam - z ręki czas 3s.
Może to w domku w środku to widziałem, z pewnością jakbym zrobił sobie osłonę oczu dłonią od tego światła po lewej. Ale nawet gdybym nie musiał, to i tak patrząc na to co w środku i tak bym nie widział JEDNOCZEŚNIE (jak to lubisz podkreślać) tego co koło mnie, gdzie jest ciemno.
Ale zapaliłeś ten żyrandol?
Serio źrenica reaguje na natężenie światła? Przecież o tym cały czas Ci piszę. To Ty mi odpisujesz, że wchodzę w okulistykę...
Nie jesteś w stanie w jednej chwili widzieć szczegółów tego głośnika i czytać forum. Choć jak piszesz, że widzisz "JEDNOCZESNIE wyraznie ekran monitora, podswietlona klawiature i szczegoly w ciemnosci na glosniku stereo obok monitora oraz w rogu pokoju", to i pewnie jesteś w stanie.
Dodatkowo na potwierdzenie swojej "prawdy" wrzucasz zdjęcie z jakiegoś mega budżetowego telefonu z początku 2021r. To ma być dowód na to, że widzisz więcej przez wizjer optyczny niż ja jestem w stanie wyciągnąć z matrycy?
W wizjerze EVF możesz wybrać pomiar na światła, później na cienie. Zobaczysz więcej. Mój telefon potrafi zrobić sklejkę z kilku zdjęć w mgnieniu oka i wypluć surowy plik o dużej rozpiętości. Taki szybki bracketing
Pozwalam
Szukaj
Skontaktuj się z nami