Jakis system zacisku nóg jest lepszy w statywie? Na zakrętkę czy na zatrzask? Jakie są wady i zalety każdego z nich?
Szukaj
Jakis system zacisku nóg jest lepszy w statywie? Na zakrętkę czy na zatrzask? Jakie są wady i zalety każdego z nich?
No to otworzyłeś "puszkę z Pandorą"
Ale pewnie będzie jak z dyskusja o wyższości Świąt Bożego narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi...
Miałem obydwa rodzaje, obecnie używam statywów z zakrętką - wielki, ciężki aluminiowy Benro i karbonowy Silk.
Moim zdaniem dobrze dokręcony zacisk jest pewniejszy. Zakręcanie jest też wygodne, przy zatrzaskach kilka razy zdarzyło mi się przyciąć sobie palce.
Wady zakrętek - trzeba naprawdę dokręcić do końca - czasem wydaje się, że dokręciłeś, stawiasz statyw na nogi i ... jakaś noga zaczyna się składać. Wkurzające.
Trzeba bardziej dbać o czystość gwinta zakrętek - woda, piasek im nie służą
Uwaga na mróz - zdarzyło mi się, że w wilgotny mroźny ranek gwint mi zamarzł i nie było fajnie.
Mam zwyczaj zostawiać statyw w bagażniku samochodu - jak są duże mrozy to szybko nauczyłem się zabierać statyw do domu - po całej nocy poniżej 15 stopni w bagażniku ciężko było gwint ruszyć.
Trzeba też uważać przy rozkręcaniu - ruch, dwa "za daleko" i noga ci wypada z mocowania.
Zatrzaskowy statyw miałem kiepski, więc dla mnie gwint był krokiem do przodu, możliwe że przy porządnej firmie zatrzaski będą jednak wygodniejsze.
Nikon FX i Olympus m4/3
W zasadzie podpisuje się pod przedmówcą. Mnie też zakrętki wydają się wygodniejsze. Co do jakości, to pewnie zależy od konstrukcji.
Osobiście pewniejsze i bardziej wygodne są zaciski/zatrzask.
Voigtländer Bessa R3 M, Ultron 28/2 ll, Nokton 40/1.4 MC, Ultron 75/1.9 MC
Tylko zaciski, zakrętki są upierdliwe jeżeli chodzi o czas składania i rozkładania statywu.
Kolega @Keek was podpuszcza, jak sądzę
Póki co 2:2 Ktoś zamawiał popcorn?
Kuźwa. Aż strach się o coś spytać ostatnio. Może jeszcze urażam czyjeś uczucia???
Nie. Nie podpuszczam. Kupiłem karbonowy statyw z zakrętkami i nie wiem czy się nie władowałem w jakieś g... Nigdy takowego nie miałem.
Poużywałem trochę i zastanawiam się jakie to ma zalety w porównaniu do zatrzasków, bo na razie wydaje mi się, że żadnych.
Myślę, że na dziś, po prostu, więcej jest na rynku statywów z zakrętkami. Chciałem kupić z zaciskami, bo kiedyś, przez niedokręconą nogę wywalił mi się statyw. Na szczęście, kosztowało mnie to tylko prostokątny filtr ND1000, który tez za tani nie był. Finalnie, znowu kupiłem zakręcany, tylko lepszy, bo ze statywów, które przed zakupem wydawały mi się fajne i mieściły się w budżecie, zostały mi Manfrotto 055, karbonowy z zaciskami i 3LT Winston, też karbonowy, tylko z nakrętkami. Zdecydowałem się na 3LT, ponieważ był lżejszy, wyższy, trochę tańszy i kolorowy . Generalnie, jeśli nakrętki, to dobrze wybrać taki, który ma je duże i najlepiej karbowane, co ułatwia operowanie w rękawicach. Co z kolei, przydaje się w chłodniejszym czasie. Pomimo tego, że takie posiadam, to i tak sprawdzam jeszcze po rozłożeniu, czy wszystko się trzyma na miejscu. Zaciski są chyba bardziej zero-jedynkowe. Zgodzę się też co do piachu. Nakrętkom nie służy. Kiedyś zapiaszczyłem na plaży i musiałem rozkręcić cały statyw na części, i umyć, żeby nie chrupało.
Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2
Przy porządnych statywach nie ma praktycznie różnicy między zaciskami a zakrętkami, np. w Gitzo wystarczy ćwierć do pół obrotu żeby poluzować względnie zakręcić zakrętkę. Czyli szybkość mniej więcej taka sama jak w zaciskach. Każdy używa to co mu wygodniej.
Skontaktuj się z nami