Tak, w Fuji nie mam w ogole PSAM, tam każdy parametr jest albo auto albo ustawiony na stałe i często zdarza mi się blokować czas na jakiejś wartości. Tylko tutaj nie nazywa się to M, no bo tych nazw trybów nie ma np w Xpro. Używając Fuji docenia się inne podejście, jest bardziej intuicyjne.
W Canonie jednak tak nie działam. Tu mam więcej opcji ustawień AutoISO tzn mogę sobie ustawić przedział zmiany czasu od operując krotnoscią ogniskowej w dość dużym zakresie więc z racji specyfiki możliwych opcji fotografowania nie używam w zasadzie M na Canonie.
W Fuji z racji innej guzikologii jest łatwiej to robić jak mówisz bo trójkąt przysłona iso czas mam widoczne na wierzchu. W Fuji AutoIso natomiast czas przejścia niestety mogę ustawić tylko na stałe albo tzw auto gdzie mniej więcej jest to 1.5x ogniskowa. To nie zawsze rozwiązuje temat. Canon tu ma więcej ustawień.
Wiec styl pracy zależy u mnie co oferuje Canon i Fuji i w jaki sposób i jakiego body aktualnie używam.
- - - - kolejny post - - - - - -
W mojej ocenie tryb M z AutoISO to już nie jest czysty M a tryb z preselekcją przysłony i czasu, gdzie aparat dopasowuje czułość. To że taka opcja jest w M nie oznacza że to czysty tryb M. W Canonie to się nazywa raczej ten tryb jako Fv. Każdą wartość możesz ustawić na stałe lub wybrane na auto. Aparat dobiera resztę co pozostawiono na auto. Nie wiem czy Nikony to mają a zgodnie z Twoją próbą chyba też musiałem o tym wspomnieć aby był wyczerpany temat.
Jako że nie używam też P to nie mam pojęcia czym różnią się te tryby.
Wiec w skrócie opisałem jak to jest w Canonie i Fuji ta specyfika. I może być tak że nie wyczerpałem tematu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami