Co roku w Bydgoszczy jest duża impreza - festiwal fotografii analogowej. Dziś początek 9 edycji. Dużo wystaw, zresztą co będę wymieniał, tu spis:
https://www.vintagephotofestival.com...-festival-2023
https://www.instagram.com/vintagephotofestival/
https://www.youtube.com/channel/UCSc...OAke9MZdsb4JRg
https://www.facebook.com/vintagephotofestival
https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie...-festival.html
Namawiam uczniów by przychodzili na wystawy (przyszło 8 ).
Byłem i ... spotkałem Pana Krzysztofa Gierałtowskiego. Siedział sobie staruszek w rogu sali, zmęczony staniem (laska). Wiedziałem, że znam te twarz. No tak, Gierałtowski. Był sam, podszedłem, zagaiłem. Bo faktycznie wspominam o nim dwukrotnie gdy nauczam. Gdy mówię o tym, że obiektywy portretowe to takie o ogniskowej 85-135 mm, ale że są twórcy robiący innymi ogniskowymi i wtedy pokazuje prace Gierałtowskiego. I gdy wymieniam najwybitniejszych krajowych fotografów, a jego jako najwybitniejszego portrecistę. Powiedziałem mu o tym wszystkim, także że daje uczniom ćwiczenie jakie on proponuje uczniom (film na YT), pokazuję jego portrety, wymieniłem ten jego z Tischnerem na tle okna. Bardzo się wtedy ożywił, mówił, że zrobił to chwile przed jego męczeńską śmiercią. Opowiedział kilka ciekawych historii. Tylko że gdy kilka minut później zszedł znowu na Tischnera powiedział że on żyje. Ja że nie, on się zdziwił i zaprzeczał. Zdaje się, że ma początki demencji. W każdym razie rozmawialiśmy całkiem długo, aż przyszła pani która się nim opiekowała. Dałem jej swój smartfon, zrobiła nam kilka zdjęć (Gierałtowski na jednym z nich wyciągnął język). Mam też autograf mistrza. Po wystawie kręciło sie tyle osób, a nikt nie zwracał uwagi na samotnego starszego pana z laską. To mnie skłoniło do przemyśleń. Ile razy jesteśmy obok kogoś takiego, a o tym nie wiemy?
Niespodziewane spotkanie. Będę je pamiętał.
@fafniak
Szukaj
Skontaktuj się z nami