Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16
  1. #1

    Domyślnie Z fc vs Z50 a może coś innego dla początkującego

    Cześć,
    Nadszedł czas zakupu mojego pierwszego Nikona.

    Jestem początkujący, myślę że DX w zupełności wystarczy. Zdjęcia to głównie plener, przyroda, budynki i rodzinka. Chciałbym kupić coś godnego uwagi ale nie od razu PRO.

    Wybór wstępnie padł na Z fc lub Z50 + 24-70mm 2.8 lub 17-55mm 2.8.

    Pytanie czy warto akurat te body, jeżeli tak to dlaczego lub co innego w podobnym zakresie byście polecali?

    Z góry dziękuję za wasze podpowiedzi.

  2. #2

    Domyślnie

    APS-C + jasne zoomy = Fuji albo Sony. Niestety, Nikon (i Canon) APS-C zlewa.
    A z adapterami moim zdaniem szkoda się bawić. Bez znaczenia, czy to FTZ, czy inny.




    Od razu napiszę, że Fuji nie całkiem ogarniam, więc ten X-T5 może być overkillem.
    Ostatnio edytowane przez OjTam ; 15-09-2023 o 21:25
    Zabawy forumowe
    Fotografia Miesiąca.
    Tematyczne
    KretoRAWki
    Weź udział.
    Nie wymiękkaj.

  3. #3

    Domyślnie

    Dobrze OjTam prawi. Jak chcesz aps-c z jasnym zoomem popatrz na korpusy Sony lub Fuji, najlepiej ze stabilizacją. Używanie 24-70/2.8 na aps-c to spore ograniczenie, 24 mm to jednak wąsko. Poza tym to są klocki, nie napisałeś w sumie jaki 24-70 brałeś pod uwagę. Adaptery to też mają mały sens, zestaw robi się większy niż lustrzanka i mniej wygodny. To już lepiej kupić jakieś z5 z 28-75/2.8, jeśli koniecznie chcesz Nikona.

    Popatrz na Sigmę 18-50/2.8 https://www.sigma-sklep.pl/sigma-obi...e,3,4594,47061 jest do Sony i Fuji. To dobry, nieduży i tani jasny zoom aps-c. Na Fuji się nie znam, a Sony ma drogie korpusy aps-c ze stabilizacją. A6700 z S18-50 będzie kosztował podobnie (albo i drożej) niż a7III z S 28-70/2.8. Jeśli bierzesz pod uwagę używany to a6500 chodzą po 3k, a6600 bliżej 5k. To topowe korpusy z zaawansowanym AF. Im nowszy tym lepiej.

    Możesz też kupić jakiś aparat z kitem typu 16-50. Mały, niedrogi zestaw, te nowe kity są zwykle przyzwoitej jakości.

  4. #4

    Domyślnie

    Wstępnie brałem pod uwagę jakąś Sigmę / Sigmę Art. Sprawdzona u znajomych, podobnie z 17-55.

    Co do kitowego, to myślałem o tym, ale obawiam się, że 3,5-6 będzie ciemny i nie da frajdy z rozmyciem. Raczej są ostre... Stąd wziął się pomysł właśnie z 24-70 2.8.

    Używane body raczej odpada, ponieważ nie mam sprawdzonego źródła, a kota w worku nie zaryzykuję. Wiemy jak jest...

  5. #5
    Zbanowany
    Dołączył
    10 2020
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    Jak jest? ja tam kupuję sporo używek i zwykle jest git.

    24-70/2.8 to jest szło profesjonalne, duże, ciężkie i drogie (nawet używki nie schodzą poniżej 3k zł, a tu pisze o mocowaniu lustrzankowym). Jak chcesz jasnego zooma, to popatrz na 28-75/2.8, może nie tak bezkompromisowo dobry, ale nie przetrzepie tak straszliwie kabzy. Do codziennych zastosowań f/4 Ci pewnie wystarczy (kronika dnia powszedniego, wycieczki, rodzinka), a te wszystkie zetkowe zoomy f/4 dają profesjonalną jakość w umiarkowanie przyzwoitej cenie

    Chcesz się bawić w rozmycie? No to stałeczki: f/1.8 od zatrzęsienia, f/1.4 od sigmy, czy Nikon f, a jaśniej to u chińczyka co sobie życzysz, nawet do f/0.95 tylko tu będzie słabo z Af.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stefan_kk Zobacz posta
    Wstępnie brałem pod uwagę jakąś Sigmę / Sigmę Art. Sprawdzona u znajomych, podobnie z 17-55.

    Co do kitowego, to myślałem o tym, ale obawiam się, że 3,5-6 będzie ciemny i nie da frajdy z rozmyciem. Raczej są ostre... Stąd wziął się pomysł właśnie z 24-70 2.8.

    Używane body raczej odpada, ponieważ nie mam sprawdzonego źródła, a kota w worku nie zaryzykuję. Wiemy jak jest...
    Szkła też nowe? Moim zdaniem to najgorszy pomysł, kupić nowe lustrzankowe szkła do bezlustra, ale... kto bogatemu zabroni Jeśli masz takie szkła (może znajomi mieli, to i używają?) wtedy rozumiem jakoś przejściowo to wykorzystywać. Generalnie każdy chwali to co ma, ale nie zawsze jest to optymalny wybór, zwłaszcza dla innego użytkownika.

    Adapter szybko zaczyna wadzić, taka kolej rzeczy, jest to opinia wielu użytkowników. Z różnych względów.

    Jak chcesz 24-70 i Nikona to kup wersję S z z5, w 15-16k się zmieścisz Ale czy to będzie dobry pomysł do rodzinnych, amatorskich zdjęć? Wątpię.

    Używany aparat możesz też kupić w komisie, z pewną gwarancją. Moim zdaniem problem polega na tym, że nowe aps-c są zbyt drogie w zakupie w porównaniu do ff i chyba szybciej tracą na wartości. Jest też mniejszy wybór szkieł niż do ff. Aps-c ma sens do teleobiektywów, filmowania lub jeśli chcesz zmniejszyć zestaw, no ale to nie z pancernym 17-55/2.8 przez FTZ.

  7. #7

    Domyślnie

    Moim zdaniem parowanie apsc (lekkiego) z 24-70 f2.8 (ze dwa a może i trzy razy cięższego niż aparat) to nie jest najlepszy zestaw bo otrzymasz ciężkie, średnio wyważone połączenie z takim sobie zakresem uwzględniając współczynniki crop.

    Jeśli to pierwszy aparat i ma być apsc to ja bym nie kombinował na początek za dużo i wziął 16-50 plus jasna stałke czy to Nikon czy Sigma do apsc.

    Podziałasz tym trochę będziesz widział co chcesz dalej robić, będziesz wiedział jakich najwcześniej używasz ogniskowych, wiedział gdzie to co masz Cię ogranicza, a gdzie jest dobrze.
    Ostatnio edytowane przez robcio.m ; 16-09-2023 o 07:29

  8. #8
    Zbanowany
    Dołączył
    10 2020
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    I tu niestety, jak pisał już OjTam: pod aps-c z nikonem trochę jest pod górkę, pewnie bym w soniaka celował. Natomiast jeśli kręcą Cię bokehowe maziaje, to kwestia czasu, aż będziesz wzdychać pełną piersią za pełną klatą tu Nikon ma już wiecej sensu. Będzie drożej i ciężej, ale jak jesteś nastawiony na 24-70/2.8, to Cię szczególnie nie zaboli

  9. #9

    Domyślnie

    Podpieram jak wyżej - jeśli Nikon to pełna klatka: Z5 + 24-70/4 (poniżej 9 K zł za zestaw) lub (lepiej) 24-120/4 (ok. 10 tys. za zestaw).

  10. #10
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 877

    Domyślnie Z fc vs Z50 a może coś innego dla początkującego

    Jeżeli ci chodzi o rozmycia, to i tak body DX ze szkłami 2.8 nie daje "rekordowych" osiągów. Jeżeli Nikony to proponuję dwa rozwiązania.
    1. Z50 z kitem (albo z dwoma - pokrywasz zasięg 16-250 mm) i do tego jasne stałki DX od Sigmy, z mocowaniem Z.
    2. Z5 (nie Z50) i wtedy więcej opcji jesli chodzi o szklarnię. Trzy kity do wyboru i np Viltrox 85 mm f/1.8.
    Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 17-09-2023 o 21:33
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Z50 a może coś innego?
    By Matthias in forum Nikon - system Z - bezlusterkowce
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 18-12-2021, 23:28
  2. 1.8G vs 1.8d a moze cos innego :)
    By Wydra117 in forum Obiektywy 24-75mm
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 25-08-2012, 12:49
  3. AF czy AF-S, a może coś innego?
    By borysekb in forum Teleobiektywy od 70 >
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 01-02-2012, 13:15
  4. SB czy może coś innego do D40?
    By agawytka in forum Lampy błyskowe
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 11-09-2007, 22:11
  5. D50 czy D70 a może coś innego?
    By wronkiek in forum Nikon - D40-D90 i D3000-D7500
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 01-11-2006, 05:00

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •