Dzień dobry,
Och, jakże jestem rozczarowany! Może ktoś z Was mi pomoże.
Starujemy z projektem vloga. Jestem amatorem, ale chcę odrazu robić technicznie fajne produkcje. Szukałem aparatu z możliwością prawdziwego nagrywania w 4K bez cropów, problemów.
Na wyposażeniu mamy Sony A7 i działa to dobrze.
Podkusiło mnie i jako drugi aparat kupiłem tego rocznego Nikona Z30. W końcu to aparat dla vlogowania! Ma naprawdę wszystko czego potrzebuję (dioda z przodu) i robi jak dla mnie super zdjęcia.
Niestety nagrywanie w 4K 30klatek to nie działa. Zrywa nagrywanie np. po 1.5min, 3min, udało mi się raz dojechać do 20min. Przerywa kiedy chce. Zawsze jest dobrze naładowana bateria, miejsce na karcie SD jest. Nie mam obycia z nowym sprzętem, zatrzymałem się na starych aparatach Mamyia. Nie sądziłem że można zrobić coś takiego, takiego bubla. Niesłychane jak można tak kłamać: tworzyć dedykowany produkt do okroślenego celu - nagrywanie 4K to nie jest tutaj jakiś ficzer tylko podstawowy cel. Wydłaem na niego 3tys. i okazuje się, że nie mam nic. Było mi kupić starego Lumixa albo nowszego Sony. Nie mogę uwierzyć, że to Nikon coś takiego zrobił, bo w wielu kwestiach uważałem tę markę za top.
Albo może ja czegoś nie wiem, coś źle robię. Poradźcie coś nim wystawię ten badziew na sprzedaż.
Szukaj
Skontaktuj siÄ™ z nami