Podpinając firmowy obiektyw DX pod pełnoklatkowy Z, przełączy się on w tryb DX (i nie da się tego wyłączyć nawet jeśli obiektyw nie winietuje na FX). W wizjerze obraz będzie zajmował cały kadr, co jest to bardzo wygodne, ale i niebezpieczne. Zdarzyło mi się kiedyś przełączyć body na tryb DX (do zdjęć legitymacyjnych), a potem na wycieczce dalej trzaskać DX, dopóki nie zabrakł mi szerokości. Zostały mi foty o wielkości 10,5 Mpix.
Nie bój się natomiast wysokiego ISO. Te matryce robią cuda, a SI magię
- - - - kolejny post - - - - - -
Zdjęcie z Z6II + 28-75/2.8
ISO 51200
czas 1/80
f8
WB 2500
Szukaj
Skontaktuj się z nami