Cześć,
Wiem, że tematów jest już sporo ale może ktoś miał podobnie i jest w stanie coś doradzić?
Robię zdjęcia podczas imprez wszelakich, koncertów - ogólnie wszędzie tam gdzie są ludzie. Głównie natomiast podczas biegów terenowych. Kurz, piasek, woda - słabe warunki do wymiany obiektywów. Dlatego ganiam na dwie puszki. Mam ND610 (kupiony w zeszłym roku) i ND90 - użytkowany od 12 lat. Zarówno pod DX jak i FX uzbierałem całkiem udaną szklarnię.
ND610 radzi sobie świetnie. Natomiast co do ND90 zaczynam mieć zastrzeżenia. I teraz pojawia się dylemat - i pytanie do tych z Was co znają ND7200 i/lub D750. Czy warto pakować się w drugiego FX'a, pójść w nowszego DX i podpiąć pod niego szkło FX czy pozostać przy ND90? Tego ostatniego pozbywać się nie będę bo w zestawie z N18-105 i S10-20 nadal daje radę np na urlopach.
Chodzi mi też po głowie Z5...ale to już wydatek mocno konkretny i budżet moze mi się nie spiąć.
Z5 pojawia się w temacie ze względu na kwestie rynkowe: producenci wycofują się z DX. Na rynku niebawem pozostaną FX'y i bezlusterkowce. Czyli może być niebawem problem z dostępnością części do DX (tak jak obecnie do D700 - gdyby nie to kupił bym od razu tę puszkę).
Sorry jeśli trochę chaotycznie - jeśli ktoś może sie odnieść do moich dylematów - będę wdzięczny.
Dobrego tygodnia
Szukaj
Skontaktuj się z nami