Czy warto bić się o 1EV jasności obiektywu?

[buzdygan]

Witam
Czy warto bić się o 1EV, a konkretnie rozważam zakup Z6II z obiektywem 24-120 f4 czy może, lepiej 24-70 f2,8
Jestem amatorem, nie zarabiam na zdjęciach i zastanawiam się nad tym czy zauważę różnicę?
obydwa obiektywy mają dobre opinie wiem ten pierwszy jest "dłuższy" ale to nie jest dla mnie kluczowe kryterium.
Czy możecie mi doradzić czy gra jest warta świeczki.
Będę wdzięczny za konstruktywne opinie
Czołem

[fafniak]

Nikt nie odpowie ci na tak postawione pytanie
Czasem warto mieć ten 1 EV zapasu i tyle
Różnice? Będziesz rozkminiał różnice w GO ? eee
Zabrakło słowa sensownie, jednoznacznie w pierwszym zdaniu

[Kojocisko]

Silnie zależy od tego co fotografujesz i jakie masz wymagania wobec zdjęcia.
W fotografii plenerowej, turystyce - postawiłbym na F4 i większy zasięg.
Ale już w pomieszczeniach, przy ruchu, 1EV robi róznicę. I choć uważam, że ISO 6400 w Z6II jest naprawdę używalne, to jak mam wybór, wolę użyć ISO 3200.

[TOP67]

Jeśli masz na myśli szumy, to absolutnie nie. W Z6II nawet 12800 jest całkowicie używalne. A dla małej GO kupuje się stałki.
Jak kupowałem system, nie było jeszcze 24-120, więc jako uniwersalny obiektyw wybrałem 24-200 (po wcześniejszym przetestowaniu 24-70/4). Ponieważ robię też reporterkę, po kilku sesjach z FTZ i AF-S 24-70, kupiłem Nikkora 28-75/2.8. Bardzo rzadko używam jednak używam pełnej dziury, ze względu na zbyt małą GO przy kilku osobach.

[krzysztofz24]

A wolisz szerszy zakres czy mniejszy ale z lepszym swiatlem?

Tu nie bedzie jednoznacznej odpowiedzi. Pewna wskazowka, moze byc jakich ogniskowych najbardziej i najchetniej uzywasz. A potem mozna pomylsec co sie najczesciej fotografuje. Jak np krajobraz, to jasnosc spada na dlaszy plan a wazna jest np praca pod swiatlo.
Ale znowuz do ludzi i czasem jeszcze ludzi w pomieszczeniach do juz mogloby byc jasno.

[m_a_g]

Witam
Czy warto bić się o 1EV, a konkretnie rozważam zakup Z6II z obiektywem 24-120 f4 czy może, lepiej 24-70 f2,8
Jestem amatorem, nie zarabiam na zdjęciach i zastanawiam się nad tym czy zauważę różnicę?
obydwa obiektywy mają dobre opinie wiem ten pierwszy jest "dłuższy" ale to nie jest dla mnie kluczowe kryterium.
Czy możecie mi doradzić czy gra jest warta świeczki.
Będę wdzięczny za konstruktywne opinie
Czołem

Konstruktywnie to będzie ciężko bo jak już koledzy pisali - pytanie zadane trochę nie teges...
Ale żeby się nie czepiać tylko spróbować pomóc - mam obydwa te obiektywy i zdecydowanie częściej używam 24-120f4.
I nie chodzi mi o 1EV, tylko o zakres ogniskowych, dłuższe szkło mi się częściej przydaje na wszelkich wyjazdach, no i 24-120 jest zwyczajnie mniejszy niż 24-70 f2.8, który używam w zasadzie tylko kiedy wiem że będę robił zdjęcia w pomieszczeniach.

Oba obiektywy są dobre optycznie i zwyczajnie ostre, wiadomo że 24-70 f2.8 jest jaśniejszy a po przymknięciu do f4 też ostrzejszy niż 24-120f4, ale tej różnicy w ostrości nie widać na zdjęciach (chyba że ktoś ogląda indywidualne piksele w RAW'ach).
Widać natomiast różnicę w bokeh pomiędzy f2.8 a f4, no ale to dość oczywiste.
Więc moim zdaniem skoro się pytasz, to znaczy że spokojnie wystarczy Ci 24-120, taniej, lżej, i uniwersalniej.
To tylko moje zdanie oczywiście bo z wyborem obiektywu to jak z wyborem kobiety - o gustach się nie dyskutuje

[cybulski]

Ja sobie chwalę 24-105/4. Miałem wiele lat wersję do lustra, od 1.5 roku bezlusterkowa wersja. Czy bym zamienił na 24-70/2.8?
Nie, do innych celów wolę stałki.

[markB]

Bierz 24-120/4. Różnice w jakości fotek z 24-70/2.8 pomijalne, gdzieś w rogach zdjęcia można coś zauważyć przy 100% powiększeniu. Ponadto ten obiektyw lepiej się zgrywa z Z6II, bo lżejszy.

[josio86]

Moim zdaniem w całej tej dyskusji zabrakło jeszcze Nikkora Z 28-75mm 2.8

[bogdi64]

też miałem taki dylemat, dziś mam 24-120 i 70-200 wszystko f 4, zmobilizowało mnie to kupna jasnych stałem, teraz mam to co chciałem, czyli reporterka i ewentualnie ostrość na "kartkę papieru"