Szkiełko jest ciekawe, cena mniej niestety. Cena w sklepie nowej wersji 27/2,8 fuji też nie jest łatwa do przełknięcia. No cóż, pora się przyzwyczaić że tanio już było.
Jako użytkownik dwóch systemów, do dnia dzisiejszego nie mogłem wybrać jednego systemu, który spełniałby moje wymagania w całości, bez konieczności posiadania różnych systemów.
To nowe szkiełko jest krokiem, który może u mnie to zmienić, już 40/2 mi się podobało a teraz jeszcze ten naleśnikPowiem szczerze, że bardzo mi się zaczyna podobać w którym kierunku idą nowości Nikona. Ceny na razie się nie podobają, lecz kierunek jest dobry.
To nad czym Nikon powinien "popracować" to rozdzielczości na max otworze, bo tutaj jakby trochę po staremu. Fuji dla przykładu odrobiło lekcję już dawno, Canon chyba też i w nowych szkłach nie dają takich kwiatków jak w przypadku zetek 40/2 i 50/1,2.
Dla porówniania, najbliższym odpowiednikiem 26/2,8 będzie z Fuji 18/2 prawie naleśnik, tutaj ostrość mimo że słabsza też jest dobrze skonstruowana, na max otworze w centrum niewiele gorsza niż w szczcycie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami