Z nudów mnie naszło takie pytanie
Czytam forum i od dłuższego czasu (mam wrażenie) panuje narracja, że większy aparat to straszna tragedia obecnie. Przeszkadza większości te parę cm czy gram więcej. A to ciężko nosić cały dzień na wyprawach, a to wiek już nie pozwala (naprawdę? facet nawet starszy nie ma siły aparatu podnieść do oka?).
Najczęściej te kwestie podnoszono chyba w kontekście lustrzanek ale wydaje mi się, że mała waga i rozmiar bezluster odeszły już w przeszłość Czyli i tu zaczyna się źle I co robić, jak żyć? Faktycznie to taki problem dla Was? Czy to bardziej racjonalizacja chęci wymiany urządzenia na coś innego, nowego. Albo fakt, że zdjęć się nie chce robić i wtedy faktycznie - jak ma się nosić bez sensu coś dużego to lepiej nosić małe. Skoro się i tak nie użyje
Ciekawią mnie motywy bez oczywiście chęci krytykowanie kogokolwiek. Każdy może robić co chce, co mu pasuje mi to nie przeszkadza.
Ja osobiście jestem neutralny w tym zakresie Problem wagowy jak już to zawsze miałem tylko ze szkłami. Pasowało by mieć i to i tamto ze sobą. To robi faktycznie dyskomfort, pełna torba już wygodna nie jest. Temu kupiłem sobie starszego, zaawansowanego kompakta i byłem zadowolony w większości przypadków. Kupiłem też bezlustro bo wygodniej podłączać i bawić się starymi obiektywami (ale absolutnie nie dlatego, że lżejsze i mniejsze). Nie czuję jednak żadnej trudności by np. zabrać większy aparat wtedy gdy zależałoby mi na jakości, pewności, że zdjęcia będą dobre. Albo z innych przyczyn. Chociażby - ze 2-3 lata temu kupiłem sobie D1 wielkie bydle, niedzisiejsze a go zabrałem na wakacje bo chciałem się nim nacieszyć Trzeba to biorę i jest ok.
Finalnie - po zastanowieniu, faktycznie ostatnimi laty nie biorę zbyt często "większego kalibru" (D600, D700) bo.... najbardziej szkoda mi ich "obijać" przy przewożeniu, łażeniu czy na rowerze. Nie planuję wydawać kasy na nowy sprzęt więc lepiej by moje posłużyły jak najdłużej. Nie robię też "ważnych" zdjęć i mogę poświęcić fakt, że będzie słabsza jakość albo coś nie wyjdzie ze słabszego sprzętu jaki zabieram ostatnimi czasy.
No a jak Wy?
Szukaj
Skontaktuj się z nami