Nie twórzcie jakichś mitów. Aparat działa prawidłowo, wykrywa błąd karty, żeby zapobiec problemom. Trzeba zmienić kartę i tyle. Dwa sloty, dobre karty po kilkadziesiąt złotych, o czym tu dyskutować? Nie poniewieraj karty byle gdzie, formatuj w aparacie, unikaj przepełnienia (w nowszych nie ma to już znaczenia), co tu ma nie działać? Oczywiście mechanicznie można wszystko uszkodzić, są tacy co wiele potrafią
Co do trwałości. Mam Sandiski sprzed kilkunastu lat kilkunastu lat o pojemności 2 i 4 GB. Używane długo i intensywnie, dziś odtwarzam jeszcze z większej muzykę w aucie. Nigdy nic mi się nie zepsuło, mam czy miałem pewnie kilkanaście różnych kart Sandisk w kilku aparatach.
Szukaj
Skontaktuj się z nami