Close

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 46
  1. #1

    Domyślnie Statyw w fotografii podróżniczej (krajobraz, itp) - czy to jeszcze konieczność czy siła przyzwyczajenia?

    Tak mnie naszło na filozoficzne pytania, ale zastanawiam się czy w obecnych czasach statyw w fotografii krajobrazowej / podróżniczej ma jeszcze sens?
    Często na forach widzę pytania o mały lekki statyw na wyjazdy, sam nawet zastanawiałem się czy nie kupić Manfrotto Element Traveller, tylko naszła mnie refleksja - po co?
    Nie zrozumcie mnie źle, statyw (a nawet dwa) mam i często używam - jeden z gimbalem do fotografii przyrody z zestawem który waży z 5kg, drugi sporadycznie do table top czy makro w domu, więc zdaję sobie sprawę do czego statyw służy i jak bardzo bywa pomocny (lub wręcz niezbędny).
    Natomiast przez ostatnie 10(?) lat nie miałem potrzeby użyć statywu w celu zrobienia krajobrazu.
    Obiektywy są przeważnie stabilizowane, po przesiadce na bezlustra matryce również, więc robienie zdjęć z ręki zestawami typu standard zoom 24-70 czy jakieś UWA 16-35 jest zupełnie bezproblemowe, nawet z czasami po 1/2 sekundy jak ktoś chce.
    Tak samo bracketing w celu zrobienia HDR na kompie - również robię to z ręki, aparat w ułamku sekundy robi serię zdjęć do późniejszego złożenia, a wyrównanie ewentualnych przesunięć pomiędzy zdjęciami i tak automatycznie załatwia program do składania (w moim przypadku PS). Po zastanowieniu dochodzę do wniosku że statyw w fotografii krajobrazowej / wyjazdowej przydaje się chyba tylko jak ktoś chce robić zdjęcia z czasami po kilka (naście) sekund czy coś w tym rodzaju w celu rozmycia ruchu. Wszystko inne da się w zasadzie zrobić z ręki bez zbytniego podnoszenia ISO. Zastanawiam się więc co tracę na w porównaniu z tymi których mijam na górskich szlakach i widzę żę mają przytroczony statyw do plecaka.
    Czy to jeszcze nawyk z czasów minionych kiedy nie każdy sprzęt miał stabilizację, czy jest jeszcze jakiś użytkowy sens zabierania statywu na takie wyjścia.
    Marcin
    Aktualnie: Nikon Z9, Z8, Z7II, Sony A1, A7RV, A7RIII, Canon R5, Olympus M1X, OM-1, E-M5 MK III Poprzednio: Canon 1Ds, 1D MK III, 10D, 20D, 40D, 50D, 70D, 7D, 6D, 5D MK IV, EOS R, Sony Nex 5, A6000, A6500, A7 MK II, Fuji X-T4, Panasonic G9

  2. #2

    Domyślnie

    Tak, jest użytkowy sens.
    No zdjęcia o wschodzie i zachodzie słońca, czyli kiedy jest mało światła a chcemy przymknąć przysłonę.
    A rozpiętość tonalna sceny (np słońce w kadrze) jest tak duża, że i tak wiemy że będziemy potem ciągnąć z cienia.
    Czyli chcemy mieć jak najniższe ISO, które da najlepszą jakość. I nie mam tu na myśli szumu, tylko właśnie rozpiętość, która się pogarsza wcześniej przy podnoszeniu ISO.

    Poza tym z drugiej strony że statywu można domknac przysłonę, wydłużyc czas, dać polara i szara połówkę. I zasadniczo otrzymać gotowe zdjęcie lub do lekkiej kosmetyki w obróbce.

    Bez statywu też się da. No ale statyw to wszystko po prostu ułatwia.
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  3. #3

    Domyślnie

    Do tego zdjęcia wieczorne / nocne - tak krajobraz jak i miasto.
    Dobrym smarkfonem na fejsbunia się da, pstrykoaparatem do galerii zdjęć już nie.
    "...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
    http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
    Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
    "Don Kichote to zły człowiek był..."

  4. #4

    Domyślnie

    @krzysztofz24 o jakiej przysłonie tu piszemy w kwestii tych wschodów / zachodów słońca?
    Bo trochę już ich zrobiłem, z ręki, przeważnie obiektyw przymykam do f5.6 - f8, i o ile tylko słońce już jest nad horyzontem to bez problemu mam wtedy ISO 100 (lub 64 jeżeli na Z7).
    Co do reszty Twojej wypowiedzi to filtrów na obiektyw nie używam wcale ale rozumiem że dla kogoś kto używa to może mieć znaczenie.
    @Wind Mill nawet zdjęcia nocne da się bez statywu, nie wiem czy do galerii, ale zresztą zobacz tu: gdybym miał statyw i wydłużał czas to tego zdjęcia by nie było - fontanny (one się zmieniały w rytm muzyki), samochody, to wszystko by było nieostre. Zdjęcie robione na ISO 800, obiektyw 14mm f2.8, 1/30s, Sony A7MK2.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC00274.jpg
Wyświetleń:	17
Rozmiar:	2,59 MB
ID:	68796
    Marcin
    Aktualnie: Nikon Z9, Z8, Z7II, Sony A1, A7RV, A7RIII, Canon R5, Olympus M1X, OM-1, E-M5 MK III Poprzednio: Canon 1Ds, 1D MK III, 10D, 20D, 40D, 50D, 70D, 7D, 6D, 5D MK IV, EOS R, Sony Nex 5, A6000, A6500, A7 MK II, Fuji X-T4, Panasonic G9

  5. #5

    Domyślnie

    Gdybym nie miał statywu, to poniższego zdjęcia też by nie było.
    15sek / f/9 / ISO100 / 17mm

    "...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
    http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
    Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
    "Don Kichote to zły człowiek był..."

  6. #6

    Domyślnie

    Oczywiście, szanuję pogląd autora w kwestii statywu. Ja nie wyobrażam sobie wyjścia w plener bez tego akcesorium. Długie czasy, ewentualne HDR-y, domykanie przysłony, zdjęcia pod słońce z zasłanianiem flary palcem, zdjęcia nocne. Bardzo często fotografuję w słabszym świetle. Zdecydowanie, statyw jest mi równie niezbędny jak aparat na plenerze
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  7. #7

    Domyślnie

    Dwie rzeczy uważam za niezbędne do fotografii krajobrazu, którą sam robię (oprócz aparatu oczywiście): statyw i wodery...

    16 mm, F11 ISO 100 czas 1 sekunda.

    Mglisty wschód w Kampinosie, woda za kolana. Aparat na statywie, statyw w wodzie.
    Włażę do wody, ustawiam statyw, aparat na samowyzwalaczu, czekam aż uspokoją się fale i pstryk....
    Czy dałoby się zrobić zdjęcie be statywu - zapewne tak - wystarczyłoby podciągnąć ISO do 800 i poszłoby z ręki.
    Ale jak fotografuję krajobraz to zawsze staram się używać najniższego ISO a taki komfort daje mi właśnie statyw.

    Nawet kiedy światła jest już dość na zdjęcia z ręki to mając aparat na statywie zazwyczaj go nie zdejmuję - jednak to dużo stabilniejsze podłoże od moich rąk, nawet wspomaganych stabilizacją
    Nikon FX i Olympus m4/3

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez m_a_g Zobacz posta
    @krzysztofz24 o jakiej przysłonie tu piszemy w kwestii tych wschodów / zachodów słońca?
    Bo trochę już ich zrobiłem, z ręki, przeważnie obiektyw przymykam do f5.6 - f8, i o ile tylko słońce już jest nad horyzontem to bez problemu mam wtedy ISO 100 (lub 64 jeżeli na Z7).
    Co do reszty Twojej wypowiedzi to filtrów na obiektyw nie używam wcale ale rozumiem że dla kogoś kto używa to może mieć znaczenie.(...)
    Na DX bedzie to F8-F9, rzadziej F11. Na FF juz bym nie schodzil ponizej F11.

    Szczegolnie w gorach latem, przy zdjeciach np czesciow pod slonce, gdzie i tak rozpietosc sceny przekracza mozliwosci aparatu. I wiadomo ze bedzie ostre wyciaganei z cienia. To wlaczy sie o kazdy ulamek mozliwosci matrycy. Czyli najnizsze ISO.
    Ja tu nie jestem jakism fanem dzwigania statywu. Bardzo czesto go ze soba nie mma wlasnie i wiele razy jest tak, ze jakbmy mial to nei byloby alpejskich kombinacji i robienai zdjec skoncentrowanym jak snajper przed strzalem.
    Wtedy schodze np do F7,1, na 16mm (DX) jeszcze czasy 1/15 czy 1/13, 1/10 daje rade. No 1/10 to juz troche poruszonych jest.

    A statyw jakbym mial to bym sobie elegancko przymknal jeszcze przyslone, i nie uspokajal oddechu przed plynnym nacisnieciem spustu. Bo po prostu byloby latwiej ze statywem.
    Poza tym w bardzo wymagajacych warunkach swietlnych mam zwyczaj robic kilka ujec z roznym czasem naswietlania, statyw tu zapewnia dokladnie ten sam kadr. Ogolnie w gorach czesciej nie biore statywu zeby nie dzwigac, ale swiadomie wiem ze czesc zdjec bedzie bardzo ciezka do zrealizowania lub mnie po porstu ominie.
    Jak jade samochodem na jakas miejscowke, to statyw jest zawsze.

    To wszystko przy szerokich katach, bo wydluzajac ogniskowa w takich warunkach, np jakbysmy chcieli wydlubac cos tele z gor, to juz statyw must have jest.
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  9. #9

    Domyślnie

    @Wind Mill
    @August68
    panowie, ale to już są specyficzne warunki i potrzeby użycia statywu, natomiast większość fotografii nie potrzebuje statywu, co do zdjęć o poranku czy wieczorem np w górach to można aparat położyć na plecaku albo kurtce, owszem aparat będzie na poziomie gruntu ale jakiś kamyk czy pieniek da się znaleźć w pobliżu i dobre zdjęcia da się zrobić, zresztą tak jak wspomniał @m_a_g da się zrobić zdjęcia z czasem 1/2 sekundy bez super wysokiego iso na dzisiejszym sprzęcie który przy iso nawet 800 ma mało szumów i ma stabilizację,
    ja też nie używam statywu ani w mieście ani w górach/lasach, szkoda obciążać plecy dodatkowymi kilogramami, a jakość zdjęć nie ucierpi aż tak, przy czym to oczywiście subiektywne odczucia, co i jak się fotografuje, wiadomo, że jeśli chcę robić np. drogę mleczną to bez statywu się nie obejdzie, ale 95% zdjęć dam radę zrobić bez statywu
    możliwe, że się nie znam a monitor mam słaby

  10. #10

    Domyślnie

    @notdot ależ ja się nie upieram, że statyw jest mi potrzebny zawsze... o to chodzi, że potrzebuję go w ściśle określonych warunkach - które mam w pewnie 30% moich plenerów.
    Bo fotografuję zazwyczaj bardzo rano - jeszcze przed wschodem, albo późno - o zachodzie i po zachodzie słońca.
    Jak chodziłem w tym roku po górach Majorki, to ani mi do głowy nie przyszło, żeby statyw tachać (chociaż mam lekki, z głowicą pewnie jakieś 1,5 kg waży).
    Ale przed wschodem, kiedy czasy naświetlania są rzędu 10-30 sekund - nie ma mowy żebym fotografował bez statywu.
    Chyba @m_a_g napisał też, że można w trudnych warunkach zrobić hdr i tym zastąpić statyw...
    I ja uważam, że można ... ale tez nie zawsze.
    Bo mam sceny o takiej rozpiętości między niebem a ziemią, że o ile normalnie naświetlone zdjęcie i zdjęcia "na światła" jeszcze jakoś utrzymam, to zdjęcie "na cienie" już wyszłoby poruszone.
    Wiem, że dzisiejsze matryce pozwalają na bardzo dużo, przy wyciąganiu cieni, ale osobiście wolę mieć je jak najlepiej naświetlone od razu w aparacie.
    Nikon FX i Olympus m4/3

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Pliki xmp - czy to konieczność?
    By uppersilesian in forum Oprogramowanie
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 13-06-2015, 17:41
  2. Jaki sprzęt do fotografii podróżniczej
    By halihead in forum Turystyka fotograficzna
    Odpowiedzi: 81
    Ostatni post / autor: 27-01-2012, 12:09
  3. [ Krajobraz ] czy to jeszcze krajobraz ?
    By mirekvampirek in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 29-06-2011, 21:15
  4. Siła jednej fotografii
    By frostic in forum Fotografia - tematy ogólne
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 10-05-2010, 23:29
  5. Warsztaty fotografii podróżniczej
    By DrPsycho in forum Foto - technika
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 16-07-2009, 16:59

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •