Filtry ND Benro vs Haida

[Rafaello666]

Czołem. Ma ktoś z Forumowiczów opinię nt. filtrów ND Benro? Potrzebuję kupić ND64 i widzę, że akurat Benro można dostać stówkę taniej niż analogiczną Haidę. Mam kilka filtrów z Haidy i NiSi, z których jestem zadowolony i nie chciałbym błędnie się napalić na niższą cenę

[Krzysztofh]

Nikt Ci nie odpowiada, to coś napiszę. Zrobisz jak zechcesz. Masz filtry renomowanych firm i jesteś z nich zadowolony, więc nie szukaj oszczędności stu złotych tylko kup Haidę. Sam używam firm Lee, Hitech, Haida i Hoya, prostokątne i nakręcane. Benro nie mam, więc nie traktuj mojej rady w kategorii technicznej, a raczej praktycznej.

[Rafaello666]

Dzięki. Pewnie bym nie pytał, ale o filtrach Benro też słyszałem całkiem dobre opinie. Wyjściowo są w cenie Haidy, ale jest jakaś promka. Na wszelki wypadek jeszcze zapytam o jakiś rabacik na Haidę. Z reguły się udawało Na pewno byłbym spokojniejszy, bo te mam sprawdzone.

[Teu]

Przez moje rece przeszły filtry Haida, Lee, Hitech, Nisi, Irix i tak po prawdzie były bardzo podobne. Każdy barwił (minimalnie) w zależności od warunków, ale to minimalny problem. Spadku ostrości raczej nie uświadczysz - różnią się raczej doświadczeniem z uchwytu.
I tak po kilku latach używania wielu filtrów i systemów, sprzedałem wszystko i po prostu kleję HDRy. Taniej, szybciej z moim zdaniem bardziej kontrolowalnym efektem.

[Rafaello666]

Przez moje rece przeszły filtry Haida, Lee, Hitech, Nisi, Irix i tak po prawdzie były bardzo podobne. Każdy barwił (minimalnie) w zależności od warunków, ale to minimalny problem. Spadku ostrości raczej nie uświadczysz - różnią się raczej doświadczeniem z uchwytu.
I tak po kilku latach używania wielu filtrów i systemów, sprzedałem wszystko i po prostu kleję HDRy. Taniej, szybciej z moim zdaniem bardziej kontrolowalnym efektem.

Zapewne masz rację. Ja w dużym stopniu też kleję HDR-y, aczkolwiek, czasem gdy w kadrze jest ruch, albo nie mam okazji ustawić statywu, to jakiś połówkowy nie zawadzi. Akurat wczoraj fotografowałem wodospady w takiej malowniczej dolince i chciałem uzyskać delikatne rozmycie, ale takie na poziomie 1-2 sekundy. Z polarem było za jasno, a jak założyłem ND1000, to już się robiło ciemno i wychodziły czasy po kilkanaście sekund. Trzeba było kombinować z ISO i przysłoną. Stąd pomysł na ND64, który wydaje mi się optymalny do takich akcji.

[Teu]

Kup kogokolwiek renomowanego. Ja z lenistwa używam tylko magnetycznych Marumi, bo szybko się polar zakłada.

[crusiek]

Jak wyżej, kupiłem sobie magnetyczny zestaw marumi i to jest całkiem przyjemne doświadczenie

[Rafaello666]

Jak wyżej, kupiłem sobie magnetyczny zestaw marumi i to jest całkiem przyjemne doświadczenie

Kurde, mam już zestaw Haida M10-II + kilka filtrów. Jak znowu powiem żonie, że jest jakieś nowsze, lepsze rozwiązanie, to już nie wiem czy zrozumie... Muszę na razie poużywać tego, co jest. Może nie jest to taka wygoda, jak magnetyczne, ale da się żyć...

[crusiek]

Nie traktowałbym tego jako nowe / lepsze bo to po prostu inne filtry, ew alternatywa na szybki wyskok z polarem/16/64 i 1000- to są okrągłe filtry, przynajmniej w moim wydaniu. Ale magnes robi mega robotę jeśli chodzi o czas
M10-II to fajny zestaw i sam bym chciał sobie taki kupić alternatywnie do tego co mam.

[Rafaello666]

Nie traktowałbym tego jako nowe / lepsze bo to po prostu inne filtry, ew alternatywa na szybki wyskok z polarem/16/64 i 1000- to są okrągłe filtry, przynajmniej w moim wydaniu. Ale magnes robi mega robotę jeśli chodzi o czas
M10-II to fajny zestaw i sam bym chciał sobie taki kupić alternatywnie do tego co mam.

Trzeba pomyśleć i jakoś powoli zacząć to przemycać ze sklepu do plecaka.