Powiedzmy, że masz 10000 pln.
Powiedzmy, że chcesz się pobawić aparatem z FF.
Powiedzmy, że nie chodzi o budowanie systemu, raczej o jeden, dwa stałoogniskowe, jasne obiektywy.
Powiedzmy, że nie zależy Ci na żadnej konkretnej "dyscyplinie". Do ptaków jest m4/3. W góry jest m4/3. Są małe, jasne stałki.
No ale jednak chciałoby się zobaczyć samodzielnie cóż to za magia jest w tym FF.
Zero uprzedzeń, zero doświadczeń. Czysta karta.
Widzę, ze jest tutaj sporo ludzi, którzy mają m4/3 i FF.
Co byście kupili? Tak, żeby przy odsprzedaży (za sezon, dwa) nie stracić na tym worka złotówek.
A7mk2? NikonZ5? CanonRP? Panasonic S5?
PS. Jakaś dziwna promocja jest na Z5, bo nowe można kupić dużo taniej niż używane na OLX...
Szukaj
Skontaktuj się z nami