24-70 wytrzymałość i pancerność

[Kwinto]

Dzień dobry,
Przeglądam fora, czytam opnie, testy i nadal nurtuje mnie pytanie:
Robię repo podczas biegów, runmagedonów itp itd. Częsty transport, zmienne warunki pogodowe, wilgoć, trochę piasku, czasem błoto i kurz. Trzeba też często pobiec za uczestnikami jak i za kadrem. Aparaty mam na szelkach więc trochę "latają". I tu moje pytanie: który z 24-70 (N bez vr, T G2 czy Sigma Art; opcjonalnie N24-120) najlepiej sprawdzi się w tych warunkach?
Do tego mam już (co prawda po raz kolejny w serwisie - ale to inna historia) 70-300. Miałem w ręku Sigme i Nikkory. Szczególnie N24-70 sprawia wrażenie sporego i pancernego. Z drugiej strony co i raz przewija się opinia, że delikatny. Tamron podobno świetnie spasowany...ale pojawiają się też info o pyłkach w środku. Jak pojawiły się raz - pojawią się zapewne i ponownie.
Jaka jest zatem Wasza opinia o wytrzymałości tych obiektywów?
p.s. Mam komplet "stałek" ale przerzucanie ich na "polu walki" generuje sporo ryzyk. Mam wrażenie, że "stałki" dzięki swojej mniej skomplikowanej budowie mogą być bardziej wytrzymałe...ale zoom się w terenie przydaje.

[markB]

N24-70/2.8 nie jest wcale delikatny. Mam go od ponad 14 lat i działa bezproblemowo. Natomiast wydaje mi się, że do Twoich celów lepszy będzie 24-120/4, bo:
- jakość obrazka minimalnie tylko gorsza od 24-70
- większy zasięg (do 120 mm)
- stabilizacja przydatna przy panningu na dłuższych czasach.
O pozostałych obiektywach nie wypowiem się bo ich nie miałem.

[TOP67]

Z tym, że 24-120 jest dużo bardziej wrażliwy. Mocno się wysuwa i w reporterce mi się nie sprawdził. Miałem go na wyjazdy, a 24-70 do repo.

[Kwinto]

Właśnie w tym problem. Albo coś ciężkiego, leciwego i podobno trwałego (acz pojawiają sie opinie, że również delikatny lub lżejszy, tańszy, nowszy....ale ze znakiem zapytania jak ta lekkość wpływa na trwałość.
Liczyłem trochę na TG2 w kwestii wagi ale z tego co widzę różnica między nim a N24-70 to tylko 5 gram. Trudna sprawa.

[Kwinto]

I pytania kolejne:

1.macie może porównanie szybkości af miedzy 24-70 a 24-120? Domyślam się, że 24-120 jest wolniejszy ale czy różnica jest wyraźna....szczególnie przy puszcze jaką jest d610 i jej wszystkie....plusy niezbyt dodatnie?

2. koszty naprawy - N24-70 to obiektyw już leciwy. Podobno części do niego jeszcze są ale zastanawia mnie czy naprawa tego modelu jest większa niż N24-120 i jak ma się to w stosunku do TG2 i Sigmy?

3. Wiem, ze nie ten zakres ale by nie zakładać kolejnego: 70-300 VR fx walnięta stabilizacja - robić czy sprzedać na żyletki?
Orientuje się ktoś może?

[Rafaello666]

Długo używałem 24-120 w różnych warunkach. Kupiłem używany i po kilku latach sprzedałem dalej. Obiektyw trochę przeżył i wszystko działa, jak należy. Upierdliwe jest samoczynne wysuwanie się obiektywu w zwisie. Sporo się powiększa. Poza tym, nie miałem żadnych uwag.

[TOP67]

24-70 jest dużo szybszy i pewniejszy niż 24-120. Testowane na dzieciach w przedszkolu.

Naprawa 24-70 jest tańsza niż 24-120. Miałem na warsztacie ponad setkę i zwykle cena naprawy była niższa niż 400 zł.

[markB]

Długo używałem 24-120 w różnych warunkach. Kupiłem używany i po kilku latach sprzedałem dalej. Obiektyw trochę przeżył i wszystko działa, jak należy. Upierdliwe jest samoczynne wysuwanie się obiektywu w zwisie. Sporo się powiększa. Poza tym, nie miałem żadnych uwag.

Sprawdziłem, u mnie się nie wysuwa. To oznacza, że albo jest rozbieżność w jakości tego obiektywu, albo poprzedni właściciel coś zdążył popsuć.

[LeonardZelig]

W moim 24-120 również tubus się nie wysuwa, więc to pewnie kwestia mocno zużytego egzemplarza. Co do szybkości AF, to jakoś nie zauważyłem różnic między stałkami Nikona a tym zoomem, a robię różne rzeczy w tym sporo dynamicznych ujęć. Fajne szkło, bardziej mi podeszło od 24-70.

[Rafaello666]

Nie miałem okazji porównać, ale mój się wysuwał. Może był wypracowany. Trudno mi powiedzieć.