Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29
  1. #1

    Domyślnie lekki zestaw do podróży

    Do tej pory korzystałem z Z6 z kitem i uzupełniająco D7200 z T70-200G2 i S100-400
    O ile S100-400 wagowo jest jeszcze do przyjęcia, o tyle T70-200 już nie bardzo, a szczególnie z ftz
    Kłopoty ze zdrowiem spowodowały, że muszę choć trochę odchudzić sprzęt , ale zostają 2 body, bo kurzu i wilgoci przepinanie obiektywów to zły pomysl.
    Nie chciałbym schodzić też z jakością optyki poniżej tego co mam i nie chcę stałek jako podstawowej optyki, niepraktyczne
    wymyśliłem sobie
    1.
    Zachować to co mam, wymienić kita na 24-200
    Najlepsza opcja wagowo-ekonomiczna, tylko nic mi po niej jeśli optycznie będzie gorzej niż 24-70/4
    2.
    Nikon Z24-120/4 , chyba sensowniej, częściej będę zabierać drugi aparat, ale też wydaje mi się racjonalniej optycznie
    3.
    Z6 zachować tylko z szerokim kątem np 14-30/4 /docelowo/ i 50/1.8 natywnymi, a D7200 zmienić na A73rlub A7-4 z T35-150/2-2.8 /trochę cięzki, za to zakres idealny/ + tele
    4.
    Z6 z 24-120Z i A7 z 70-200/2.8 +tele pod A7
    Opcje 3 i 4 są o tyle ciekawe ,że zakres 35-150/2-2.8 to ideał w moich upodobaniach a tele pod A7 są tańsze i lżejsze niż odpowiedniki nikona
    Martwi mnie tylko odmienna guzikologia, boję się że się zgubię.
    A może ów T35-150 chodziłby przez adapter /jest lekki/ z Z7

    teraz ciężko cokolwiek przetestować w sklepie, a na pewno muszę zawęzić poszukiwania i mam tylko miesiąc. Opuścił mnie zdrowy rozsadek czy jednak 2 systemy mają sens?

  2. #2

    Domyślnie

    Lekki zestaw do podróży oraz dwa aparaty to oksymoron

    Wypowiem się, bo miałem dość podobne dylematy, choć Z znam tak sobie. Z tych punktów patrząc krótkofalowo to wybrałbym nr 1 i zobaczył, czy to mi wystarcza. Jako tele do sporadycznych zdjęć czy "na wszelki wypadek" polecam N70-300 af-p dx, istotnie mniejszy i lżejszy niż S100-400.

    Rozważasz też Sony. Polecałbym A7R3, droższy niż trójka, tańszy niż czwórka. Z r-ką zyskujesz możliwość dużego cropowania z 42 mpix, z Sony dostęp do fury szkieł w różnych cenach. Co do guzików, to ja sobie poradziłem po latach używania Nikona (jeszcze z kliszą ). Wiem tylko, że 5 minutowe próby w sklepie nic nie dają, aparat trzeba ustawić pod siebie, poprzypisywać funkcje klawiszom, itd. Jest inaczej, ale nie znaczy że gorzej. Nawet w porównaniu do d500 nie widzę, żebym jakoś tracił na łatwości obsługi.

    Nie używałem T35-150. Szczerze mówiąc nawet o nim nie myślałem, wyleczyłem się ze szkieł ważących ponad kilogram z filtrem 82 mm (choć są wyjazdy, że zabieram dwa body i nawet zdarzyło się 2x 100-400, ale to inny temat). 90% podróżniczych tematów załatwia mi T28-200/2.8-5.6. Spokojnie daje radę z matrycą 42 mpix. Uzupełniam to stałkami w miarę potrzeby, lub tele (T70-300 kosztował mnie do Sony ok.2k, S100-400 trochę ponad 3k).

    Na koniec załamię Cię. Najwięcej frajdy w podróży i najciekawsze zdjęcia czy filmy przywożę z drona Zajmuje mniej więcej tyle miejsca co średnie tele, waży mniej i pakuję go z aparatem do niedużego plecaka, tzw. małego bagażu podręcznego.

  3. #3

    Domyślnie

    Ten Tamron i Sigma jakoś mi nie koresponduje z tematem lekki zestaw.
    Ja mam Z7 i wystarcza mi Z 24-120/4 i Z14-30/4. Jak potrzeba drugie body żeby nie przepinać szkieł to chyba zostań przy tym DX-owym Nikonie i Tamronie, chyba że jest kasa to może drugie body Z i do niego coś natywnego lub to co masz z FTZem. FTZ przy długim obiektywnie aż tak bardzo nie przeszkadza, szczególnie kiedy nie będziesz wymieniał co chwilę szkieł.

  4. #4

    Domyślnie

    Można jeszcze pomyśleć o 70-200 f4 od Nikona. Zawsze to z 0,5 kg mniej niż wersja 2.8. Aczkolwiek, trzymają cenę.
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  5. #5

    Domyślnie

    z S100-400 nie chciałbym rezygnować, bo w połaczeniu z cropem lub matrycą ponad 40 nie ma niczego co byłoby równie lekkie i tanie, no ewentualnie T150-500 pod A7 lub Z7 i Z100-400, tylko cena. To szkło potrzebuję najczęściej do przyrody na terenie "otwartym"
    T70-200/2.8 traktuję jako szkło do "portretu", detal wewnątrz pomieszczeń /np świątynia/ i często las tropikalny - potrzebuję 2.8. Częściowo dałby radę zastąpić go T35-150/2-2.8 lub sony 70-200/2.8 - stąd pomysł na A7

    Wiem, że 2 aparaty to trochę ciężko, ale tu niczego nie wymyślę. Już jeżdziłem z jednym aparatem i na 2 obiektywy i nigdy nie miałem podpiętego właściwego szkła i zawsze syf i para w środku apratu.
    Myślałem nad 70-300af-p ale jak już to tym pod pełną klatkę, bo czasem trzeba też podpiąć pod Z6. Tylko nic nie zyskuję, bo ani długi ani jasny. Dla odmiany N70-200/4 fajny, tylko musialbym uzupełnić go jakąś stałką np 135/1.8-2.0. Wagowo wyjdzie gorzej.

  6. #6

    Domyślnie

    T35-150 to i tak szkło widmo, podobno istnieje i nawet ktoś je widział, ale w sklepach bardzo trudno to znaleźć. Pakowanie się w dwa systemy to już katorga wyższej klasy. 2 x więcej guzików, ustawień, przyzwyczajeń do spamiętania i wyćwiczenia co cię może (choć nie musi) spowolnić podobnie jak zmiana obiektywu. Wymagania masz duże i moim zdaniem nie do spełnienia jeśli faktycznie chcesz realnie odchudzić zestaw. Tu przydałoby się jednak pójście na kompromis i zakup bardziej uniwersalnego szkła (przez to pewnie też i ciemniejszego lub nieco gorszego optycznie). Zdarzało mi się focić w tropikach, choćby na Borneo i jestem zdania, że obecnie technologia poszła już na tyle do przodu, że szkła 2-2,8 nie są niezbędne, bo matryce są na tyle czułe i zbierają tyle detalu przy okazji będąc stabilizowanymi, że da się fotografować ciemniejszymi obiektywami. Co do 70-200 to ten lżejszy od Sony kosztuje krocie, jeśli Cię stać to spoko, bo jest świetny, ale równie lekki jest w systemie Canona i to w dwóch wersjach z czego nieco ciemniejsza 70-200/4 to prawdziwy maluszek. Jest też Tamron 70-180/2.8, dużo lżejszy od wszystkich wyżej wymienionych (oprócz C 70-200/4) i również bardzo dobry a kosztuje 2,5 x mniej niż topowe obiektywy od S,N,C. Na próbę bym podpiął to cudo pod twojego Nikona przez tą chińską przelotkę i jeśli efekt by Cię zadowalał to miał byś realny zysk na wadze nie pchając się w dwa systemy.

  7. #7

    Domyślnie

    Zamień kita na 24-200. Razem z 15-30 i 100-400. będziesz miał komplecik jak się patrzy.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dodek200 Zobacz posta
    z S100-400 nie chciałbym rezygnować, bo w połaczeniu z cropem lub matrycą ponad 40 nie ma niczego co byłoby równie lekkie i tanie, no ewentualnie T150-500 pod A7 lub Z7 i Z100-400, tylko cena. To szkło potrzebuję najczęściej do przyrody na terenie "otwartym" (...)
    Potrzebujesz jednak szkła bardziej do przyrody, niż podróżniczego w bardziej powszechnym rozumieniu. DX ma zaletę "wydłużenia" szkieł i to jest oczywiste, 100-400 będzie zawsze istotnie mniejszy i lżejszy od 150-600. Tamron 150-500 jest sporym szkłem, miałem go w ręku dla porównania w czasie zakupu S100-400 (btw wtedy cena była x2 za 100mm więcej, taki drobiazg). Każdy ma jakiś pomysł na zdjęcia przyrodnicze, chęci, oczekiwania i możliwości finansowe. Nie ma w sumie znaczenia, gdzie takie zdjęcia się robi. Zakres zakresem, ale jest oczywiste że obrazek z tele f2.8 będzie inaczej wyglądał niż z 70-300 f6.3. Inna separacja tła, ale też inna cena i waga.

    T70-200/2.8 traktuję jako szkło do "portretu", detal wewnątrz pomieszczeń /np świątynia/ i często las tropikalny - potrzebuję 2.8. Częściowo dałby radę zastąpić go T35-150/2-2.8 lub sony 70-200/2.8 - stąd pomysł na A7
    To już kwestia własnych preferencji i podejścia, szukasz najlepszej możliwej jakości, cierp i dźwigaj. Oczywiście detal w świątyni spokojnie zrobisz sobie stałką ważącą 300g, którą przepniesz w komfortowych warunkach i podejdziesz do tego detalu. Nieważne w sumie.

    Wiem, że 2 aparaty to trochę ciężko, ale tu niczego nie wymyślę. Już jeżdziłem z jednym aparatem i na 2 obiektywy i nigdy nie miałem podpiętego właściwego szkła i zawsze syf i para w środku apratu.
    Myślałem nad 70-300af-p ale jak już to tym pod pełną klatkę, bo czasem trzeba też podpiąć pod Z6. Tylko nic nie zyskuję, bo ani długi ani jasny. Dla odmiany N70-200/4 fajny, tylko musialbym uzupełnić go jakąś stałką np 135/1.8-2.0. Wagowo wyjdzie gorzej.
    Korzystaj z postępu w fotografii. Super-zoom był kiedyś super-złem, do wszystkiego, czyli do niczego (sam byłem wrogiem). Dziś kupujesz bardzo dobry jakościowo 24-200, 28-200 (f2.8 na szerokim końcu!) czy 50-400. Przywozisz dobre jakościowo zdjęcia do obejrzenia na tv 65 cali. Ograniczenia siedzą głównie w głowie, czyli przyzwyczajeniach.

    Ps. Nie zgodzę się, że 2 systemy to problem. Jeden zakładam że znasz, ogarnięcie drugiego to nie jest jakieś wielkie wyzwanie. Poza tym nad każdym chyba wisi pytanie, kiedy pozbyć się zabawek z lusterkiem, kiedy jeszcze można za nie dostać jakieś liczące się kwoty.

  9. #9

    Domyślnie

    Kurcze jeszcze niedawno wszyscy sie rozpisywali, że lustrzanki ciężkie, niepraktyczne i koniecznie przechodzić na bezlustra a tu sytuacja ta sama. Z bezlustrami też za ciężko

    A tak poważnie. Po mojemu przy takiej ilości sprzętu co chcesz zabierać (2 aparaty, obiektywy do nich) co nie wymyślisz to i tak będzie niewygodnie. Potrzebujesz poważnie wszystko to dźwigać za każdym razem?

    Wybierając się gdzieś da się przemyśleć - co chcę głównie sfotografować i jakiś najlepszy środek do danej sytuacji dobrać. I to się bierze. Wiem, że mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności, coś inne nas zafascynuje i zły dobór sprzętu boli gdy umknie nam jakaś "okazja" na fotę, ale czy to aż taka tragedia? Albo pokombinujesz wtedy tym co masz albo trudno jakieś tam ujęcie nie wyjdzie.
    Aparaty (duże i stare): Nikon D1, D600, D700, Kodak DCS Pro-14N ! Olympus OMD E-M5 Mk2 ! Leica X1 ! Samsung NX20 ! Casio Exilim ! i Mamiya RB67 i cały stos różnych analogów
    Albo zdjęciowo: https://www.instagram.com/caban_rafal/ albo Sportowo: https://rmc-biega.pl/

  10. #10

    Domyślnie

    Faktycznie do podręcznego idzie wszystko czyli 2 aparaty, 3 szkła i lampa i drobiazgi. Ale potem biorę czasem 1 , czasem 2 aparaty i nigdy wszystkich obiektywów i osprzętu
    Jak czegoś nie udokumentuję, to pewnie tragedii nie będzie, ale rezygnować też nie zamierzam, a odchudzenie głównie tego co mam w ręku stało się koniecznością. zapas w plecaku nie ma znaczenia /te 500g/

    N24-200 i 24-120 są dostępne, sprawdzę i wybiorę, i nawet przy 120 już zyskam , bo więcej dni spędzę tylko z 1 aparatem
    poszukam też adaptera sony-nikon dla T70-180 i sprawdzę

    dzięki

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. lekki statyw
    By dodek200 in forum Pozostałe akcesoria
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 13-01-2020, 14:16
  2. lekki statyw do podróży
    By glowki in forum Pozostałe akcesoria
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 26-07-2015, 22:14
  3. lekki BF 70-210/4
    By LensFoto in forum Teleobiektywy od 70 >
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 08-09-2010, 12:58
  4. SB-900 lekki luz
    By SzymonWojciechowski in forum Lampy błyskowe
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 10-03-2010, 13:58

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •