N24-200 jest zadziwiająco dobry na długim końcu. Jedynie w zakresie 24-28 ustępuje 24-70/4. A gabaryty mają te same.
Szukaj
N24-200 jest zadziwiająco dobry na długim końcu. Jedynie w zakresie 24-28 ustępuje 24-70/4. A gabaryty mają te same.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Mój zestaw wyjazdowy to Z6II + N24-200. Znakomity jakościowo, wagowo i pod względem elastyczności.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Pewnie masz rację, ja nigdy nie miałem nic szerszego niż 24mm. Włócząc się po Wenecji czy Gandawie, czasem sobie myślę, że coś szerszego by się przydało.
Ale jak pomyślę o przepinaniu obiektywów, to okazuje się, że wolę pójść na kompromis i jeździć z jednym obiektywem. Ale każdy fotografuje inaczej.
14-30/4 duży nie jest, a pewnie są osoby, którym wystarczy za jedyne szkło.
BTW - Ciągle wożę ze sobą drugi akumulator, ale praktyka pokazuje, że przy moim stylu fotografowania akumulator Z6 spokojnie wystarcza na cały dzień włóczęgi lub 4-5 treningów ju jutsu. I wcale nie jest pusty na koniec dnia.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Ja, z kolei, często mam wrażenie, że mi tej szerokości brakuje. Stąd decyzja o 14-30. Co prawda, mówią, że jest sporo szkieł optycznie lepszych, ale wiąże się to z wagą czy też brakiem możliwości używania filtrów. Długo używałem Tamrona 17-35 i widzę po historii zdjęć, że sporo powstawało przy najszerszej ogniskowej. Na razie, noszę przy sobie trzy sztuki, a 24-70 f4 dopiero co nabyłem, ale może faktycznie pomyślę o zmianie 70-200 f4 na ten 24-200. Oprócz większego zakresu, odpadnie mi jeszcze noszenie FTZ.
Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2
Mi wystarcza w zupełności Z 14-30/4 i Z 24-120/4. Jak jeździłem z lustrzanką i woziłem m.in. 70-200 ilość zdjęć z ogniskową 200 to może 1%, ale zależy co kto preferuje.
Oglądam właśnie na YT porównania 24-200 z 70-200 f4 i wygląda, że 24-200 w niczym nie ustępuje. Jest za to lżejszy. Jeśli jeszcze uwzględni się wagę FTZ, to zrobi się zbiorczo blisko 400g mniej. Gdy jeszcze uwzględnić, że wtedy na górskie wypady mógłbym zostawić w domu 24-70, to mamy już kilogram mniej w plecaku. Muszę o nim pomyśleć Ja też rzadko dobijam do 200 mm, ale przy dalekich, górskich krajobrazach czasem się przydaje.
Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2
A ja bardzo lubię okolice 200mm . Ale co jest dla mnie kluczowe oprócz uniwersalności 24-200.
Mam Z24-70/2.8 i Z70-200/2.8. I nawet ich używam . Ale jak biorę zdjęcia z wyjazdu (właśnie wróciłem z weekendu w Wenecji) to w żadnym przypadku nie czuję dyskomfortu jakościowego.
Jasne - GO nie będzie płytka, ale na wyjeździe rzadko mi na tym zależy. A lekkość zestawu i uniwersalność, podkreślam, fantastyczna. Z dodatkową zetką 14-30/4 dalej zestaw będzie poręczny i lekki.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Akurat drugie body nie jest ciężkie i duże. Jeśli jadę gdzieś daleko to biorę na wszelki wypadek dwa aparaty. Widywałem już ludzi z uszkodzonymi puszkami gdzieś daleko w "czarnej... " bez możliwości naprawy czy kupienia czegoś jako ersatzu.
Obiektywy to inna sprawa.
24-200 dobrze się spisuje. Złego słowa nie powiem, ale warto mieć jakieś jasne szkło pod ręką. Tak na wszelki wypadek
Przecież nigdzie nie napisałem, że 2 body jest ciężkie i duże. Tzn. może takie być, ale nie jestem przeciwnikiem zabierania 2 aparatu. Więcej, sam nie raz tak miałem i doceniam wygodę, mimo targania ciężaru. Na dodatek dla image'u fotografa występowanie z 2 aparatami... bezcenne. Pamiętam jak kiedyś tak paradowałem to jeden gość chciał mi naraić do zdjęć córkę syna, podobno piękną dziewczynę, która chciała spróbować modelingu Chyba wziął mnie za łowcę talentów szukającego ślicznych Latynosek a nawet fotografa
Skontaktuj się z nami