Oprócz sklejki dwóch ekspozycji było konieczne także przesunięcie łysego na jednej z nich, zatem grafizacja.
Było robić oba strzały w M, sama zmiana czasu naświetlania pozwoliła by na mały odstęp czasu pomiędzy zdjęciami, Łysy by tak nie uciekał z kadru.
Kolejna nauka na przyszłość, o której zapomnę z braku praktyki...
Obrazek i wsad do niego:
Szukaj
Skontaktuj się z nami