Zwyczajne krecie zdjęcia gór :)

[crusiek]

Witam, trochę odgrzebię temat. Powiedz mi, jakim sprzętem (body, obiektyw etc.) robiłeś te panoramki, no i jak je tworzyłeś? Składałeś z kilku fotek, czy prosto z korpusu etc.?
Pytam, bo sam przymierzam się do panoram w górach i zbieram wiedzę od mądrzejszych ode mnie
Dziękuję.

Cześć.
D7500 + sigma 17-50, zazwyczaj.
Zdjęcia pionowe z ręki. Średnio od 8 do 20 zdjęć na panoramę.
Sklejane w Lightroomie.

Nic szczególnego, gorzej jak muszę zrobić panoramę nad morzem, tam nie ma przebacz, horyzont nie wybacza. Wtedy do sklejania ptgui albo panorama pro.

[Ligo]

Składałeś z kilku fotek, czy prosto z korpusu etc.?

Ruskie robili kiedyś Industary dla szpionów, do kopiowania tajnych dokumentów i praktycznie bez dystorsji. Może coś podobnego współczesnego? Na pewno panorama dobrze by się złożyła.

[stachmuszel]

Cześć.
D7500 + sigma 17-50, zazwyczaj.
Zdjęcia pionowe z ręki. Średnio od 8 do 20 zdjęć na panoramę.
Sklejane w Lightroomie.

Nic szczególnego, gorzej jak muszę zrobić panoramę nad morzem, tam nie ma przebacz, horyzont nie wybacza. Wtedy do sklejania ptgui albo panorama pro.

Dzięki. Zaskoczony jestem ilością fotek na panoramkę. Ja robiłem kiedyś po 3-4 w pionie i składałem w czymś (nie pamiętam, było to coś Microsoft'owego). Pozdrawiam

[Wind Mill]

Może robił piony w dwóch rzędach, taka większa panorama?

[crusiek]

Nie ma w tym nic dziwnego, przynajmniej dla mnie , szczególnie, że większa zakładka może uratować składanie. Kilka zdjęć więcej nie robi krzywdy, można nawet nie wykorzystać jeśli wszystko się składa ok.

Windowsowy patent działał ok, kiedyś tak próbowałem zabawy z jpgami. Przy rawach to głównie lightroom, ptgui.