Już od jakiegoś czasu szukam tematów, które są związane z outdoorem, górami, ale jednak żeby były nieco inne od wspinania. Czasem warto wyjść ze strefy komfortu (choć w przypadku focenia wspinania o komforcie nie może byc mowy ;-P ) i popróbować czegoś nowego, nabyć nowe umiejętności, złapać dystans, świeżość spojrzenia. Kajakami zainteresowałem się już dawno, ale kompletnie nie wiedziałem, jak się do tego zabrać. Okazało się jednak, że jeden z moich kolegów ze wspinania zaczął także pływać, więc po wielu próbach udało się nam w końcu umówić. niestety, z kajakarstwem górskim w Polsce jest jeszcze gorzej niż ze wspinaniem, to znaczy, że jest to dyscyplina, którą uprawiać na sensownym poziomie można jedynie za granicą, w krajach alpejskich, z powodu kompletnego braku rzek, które się do tego nadają. Jednakże w ramach testów i zapoznania się z dyscypliną wybraliśmy się na tor kajakowy w Krakowie, aby przynajmniej rozpoznać temat walką. Jak się okazało problemów było sporo, o czym już napisałem w innym wątku, wiele ujęć jest straconych, ze względu na nietrafioną ostrość, i to kilka takich, że mi się płakać chce... ale kilka wyszło Oczywiście ciąg dalszy testów i nauki nastąpi, więc wszelkie sugestie dotyczące techniki fotografowania i ustawienia AFu, żeby śledził postać a nie wodę są wciąż mile widziane.
Szukaj
Skontaktuj się z nami