Close

Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1

    Domyślnie Nikon Z6II - karta pamięci SD jako backup

    Witam,
    jako że stałem się posiadaczem tytułowego korpusu posiadającego dwa gniazda pamięci, przyszło mi do głowy aby kartę SD wykorzystać jako backup dla karty CF.
    I tu mam pytania, czy ktoś ma doświadczenia z taką konfiguracją? Czy backup online działa tak, że zapisywane są dwie karty w tym samym czasie i wolniejsza karta determinuje jak długo trwa proces? Czy też najpierw zapis prowadzony jest na CF, a backup robiony jest w tle?
    Pytania zmierzają do tego, że nie chciałbym inwestować w bardzo szybkiego SD i zastanawiam się, czy taki tandem będzie działać w miarę sprawnie, czy też "przytka" aparat.

    Pozdrawiam
    Michał
    Z6II|FTZII|N10-24|N14-24|N35|N24-70|N105VR|N70-200VRII|TC-14EIII|TC-17EII|SB800|YN-685|YN-460II|YN-622N-TX|YN-622N|YN RF-602|YN RF-603
    Było: D700+MB-D10|D200+MB-D200|

  2. #2

    Domyślnie

    Może podzielę się skrajnym przypadkiem, może nie do końca w temacie bo dotyczy Z5 i podwójnego slotu SD. Mam rzeczone body, gdzie korzystam tylko z jednego gniazda kart SD (mam tam w miarę przyzwoita kartę SDHC UHC II) ale zdarzyło mi się ja zostawić w czytniku, a że mam drona, gdzie zdarzało mi się zapchać całą kartę postanowiłem kupić w miarę tanie microSD z adapterem i nosić ją w aparacie (zwykle dron ląduje w plecaku z aparatem). Niestety musiałem ją wypakować, bo aparat srogo zwalniał pomimo tego, że był ustawiony na tryb "zapchaj kartę #1, następnie zapchaj kartę #2", nie było backupu na tej wolnej karcie, wszystko leciało na główną, a i zdarzały mu się potężne lagi przy zapisie i ładowaniu zdjęć, zwłaszcza, gdy trzeba było rozgruzowac bufor. Czy w Twoim body będzie lepiej, pewnie tak, ale radziłbym sprawdzić, czy nie lepiej kartę nosić poza korpusem aparatu

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Me_how Zobacz posta
    Witam,
    jako że stałem się posiadaczem tytułowego korpusu posiadającego dwa gniazda pamięci, przyszło mi do głowy aby kartę SD wykorzystać jako backup dla karty CF.
    I tu mam pytania, czy ktoś ma doświadczenia z taką konfiguracją? Czy backup online działa tak, że zapisywane są dwie karty w tym samym czasie i wolniejsza karta determinuje jak długo trwa proces? Czy też najpierw zapis prowadzony jest na CF, a backup robiony jest w tle?
    Pytania zmierzają do tego, że nie chciałbym inwestować w bardzo szybkiego SD i zastanawiam się, czy taki tandem będzie działać w miarę sprawnie, czy też "przytka" aparat.

    Pozdrawiam
    Michał
    Masz rację. Nie warto "inwestować", bo to przecież nie jest żadna inwestycja. Jakiej byś karty nie kupił, to i tak na niej nie zarobisz. Jeśli to ma być jakaś "inwestycja" to i tak będzie z tego tylko klapa, bo na takiej "inwestycji" możesz tylko stracić. Na pewno nic na tym nie zarobisz. W sumie nawet rozumiem takie dylematy. W końcu wydałeś już spore pieniądze na aparat. Był to spory wysiłek finansowy. Pewnie też "zainwestowałeś". Teraz zapewne kasy na "inwestycje" zaczęło brakować, więc tania karta będzie najlepszym rozwiązanie. Jakiś akumulatorowy zamiennik też może okazać się zbawieniem. Ot dylematy polskiego "inwestora".

    Nie widzisz bezsensowności takich dylematów? Każdy sprzęt wymaga odpowiednich akcesoriów. Jeśli sprzęt jest z górnej półki, to wszystkie karty, akumulatory, czy obiektywy powinny być z podobnej półki, bo inaczej takie zakupy nie mają sensu. Takie tanie drobiazgi spowodują, że twój Z6II będzie działał wolniej i słabiej niż by mógł. Pytasz o backup. Odpowiedź jest banalnie prosta. Żeby to mógł być backup, to musi to być karta o nie mniejszej pojemności, niż główna karta w body. Na dodatek musi to być bardzo szybka karta, jeśli aparat ma nie zwalniać w widoczny sposób. Dziś zapis danych na kartę jest jednym z najwolniejszych etapów pracy takiego korpusu. Już zapis na jednej karcie daje się wyraźnie odczuć, szczególnie gdy ta karta jest zbyt wolna. A ty chcesz dołożyć jeszcze drugie wąskie gardło i na dodatek jeszcze wolniejsze - bo to tylko backup. Zapis danych na dwie karty zawsze będzie trwał dłużej, niż na jedną. To chyba oczywiste. Jeśli ta druga karta będzie zbyt wolna, to będzie jeszcze wyraźnie gorzej. Wybór oczywiście należy do ciebie.

    Kiedyś był sobie taki zwykły Z6. Bardzo dobry aparat. Miał tylko jedną kartę, więc gawiedź zaczęła marudzić, że bez drugiej się nie da. Totalnie bez sensu, bo nie znam nikogo, komu by w body padła karta XQD. Nie znam nikogo, kto z powodu awarii takiej karty stracił zdjęcia. Ale Nikon idąc za głosem internetowych specjalistów dołożył drugi slot. Korpus nie jest zbyt duży, wiec zmieścił się tylko slot SD. No i pojawiły się kolejne problemy. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby robić backup dobrej i niezawodnej karty XQD/CF za pomocą jakiejś taniej i delikatnej karty SD. Myślę, że jeśli w takim zestawie coś padnie, to właśnie ta karta SD z backupem. Totalne zaprzeczenie wszystkich zasad ochrony danych - backup jest bardziej narażony na awarię, niż karta podstawowa. No i na dodatek jest problem, bo te szybkie karty SD o odpowiedniej pojemności wcale nie są tanie. Mamy więc kolejny problem, który nie istniał do czasu, aż internetowi mędrcy go nie wymyślili. Prawda, że zabawne?
    Jacek

  4. #4

    Domyślnie

    Polecam https://www.samsung.com/pl/memory-st...-mb-sd128k-eu/
    Co prawda jest moda u nas na karty Sandisk ale to lokalne trendy i upodobania, szeptany marketing itp.
    JK napisał z dużą dozą sarkazmu ale sporo w tym prawdy, nie rozumiem takich dylematów że sprzęt zakupiony za 20 tysiaków, a problem z zakupem oryginału akumulatora czy w miarę dobrej karty pamięci.
    Ostatnio edytowane przez PoPan ; 30-07-2022 o 11:25

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JK Zobacz posta
    Masz rację. Nie warto "inwestować", bo to przecież nie jest żadna inwestycja. Jakiej byś karty nie kupił, to i tak na niej nie zarobisz. Jeśli to ma być jakaś "inwestycja" to i tak będzie z tego tylko klapa, bo na takiej "inwestycji" możesz tylko stracić. Na pewno nic na tym nie zarobisz. W sumie nawet rozumiem takie dylematy. W końcu wydałeś już spore pieniądze na aparat. Był to spory wysiłek finansowy. Pewnie też "zainwestowałeś". Teraz zapewne kasy na "inwestycje" zaczęło brakować, więc tania karta będzie najlepszym rozwiązanie. Jakiś akumulatorowy zamiennik też może okazać się zbawieniem. Ot dylematy polskiego "inwestora".

    Nie widzisz bezsensowności takich dylematów? Każdy sprzęt wymaga odpowiednich akcesoriów. Jeśli sprzęt jest z górnej półki, to wszystkie karty, akumulatory, czy obiektywy powinny być z podobnej półki, bo inaczej takie zakupy nie mają sensu. Takie tanie drobiazgi spowodują, że twój Z6II będzie działał wolniej i słabiej niż by mógł. Pytasz o backup. Odpowiedź jest banalnie prosta. Żeby to mógł być backup, to musi to być karta o nie mniejszej pojemności, niż główna karta w body. Na dodatek musi to być bardzo szybka karta, jeśli aparat ma nie zwalniać w widoczny sposób. Dziś zapis danych na kartę jest jednym z najwolniejszych etapów pracy takiego korpusu. Już zapis na jednej karcie daje się wyraźnie odczuć, szczególnie gdy ta karta jest zbyt wolna. A ty chcesz dołożyć jeszcze drugie wąskie gardło i na dodatek jeszcze wolniejsze - bo to tylko backup. Zapis danych na dwie karty zawsze będzie trwał dłużej, niż na jedną. To chyba oczywiste. Jeśli ta druga karta będzie zbyt wolna, to będzie jeszcze wyraźnie gorzej. Wybór oczywiście należy do ciebie.

    Kiedyś był sobie taki zwykły Z6. Bardzo dobry aparat. Miał tylko jedną kartę, więc gawiedź zaczęła marudzić, że bez drugiej się nie da. Totalnie bez sensu, bo nie znam nikogo, komu by w body padła karta XQD. Nie znam nikogo, kto z powodu awarii takiej karty stracił zdjęcia. Ale Nikon idąc za głosem internetowych specjalistów dołożył drugi slot. Korpus nie jest zbyt duży, wiec zmieścił się tylko slot SD. No i pojawiły się kolejne problemy. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby robić backup dobrej i niezawodnej karty XQD/CF za pomocą jakiejś taniej i delikatnej karty SD. Myślę, że jeśli w takim zestawie coś padnie, to właśnie ta karta SD z backupem. Totalne zaprzeczenie wszystkich zasad ochrony danych - backup jest bardziej narażony na awarię, niż karta podstawowa. No i na dodatek jest problem, bo te szybkie karty SD o odpowiedniej pojemności wcale nie są tanie. Mamy więc kolejny problem, który nie istniał do czasu, aż internetowi mędrcy go nie wymyślili. Prawda, że zabawne?
    Zawsze mnie zastanawia co kieruje ludźmi, którzy zamiast przeczytać pytania ze zrozumieniem i na nie odpowiedzieć, wypisują złośliwe i ocierające się o grafomaństwo epistoły.
    Drogi Jacku, zadałem trzy dosyć proste (jak mi się wydawało pytania). Jeżeli masz doświadczenia (nie przemyślenia) dotyczące przedmiotu tych pytań, będę wdzięczny za podzielenie się wiedzą. Jeżeli nie masz, to po prostu sobie odpuść. A jeżeli w sobotę rano znów poczujesz potrzebę podzielenia się swoimi przemyśleniami nie na temat, to sugeruje założenie bloga albo pójście na spacer, albo zrobienie czegokolwiek innego co pozwoli dać upust Twojej fantazji.
    Dziękuję Ci za uświadomienie mi mojej sytuacji finansowej i wpływu na nią zakupu aparatu, kart i dodatkowych akumulatorów. Na prawdę jestem pod wrażeniem przenikliwości procesu myślowego. Objawienie prawdy o pojemności karty na backup zwyczajnie zwaliło mnie z nóg. No i że zapis na dwie karty trwa dłużej niż na jedną. Całe życie się człowiek uczy.
    Sugeruję jednak przetarcie z kurzu szklanej kuli, czy czego tam używasz do wróżenia, bo zwyczajnie błądzisz i wyciągasz pochopne i błędne wnioski.

    Mam nadzieję, że inni czytelnicy tego wątku wybaczą mi nic nie wnoszącą do tematu odpowiedź ale ja na prawdę jestem ciekaw czy ktoś przetestował w Z6II lub Z7II taką konfiguracje kart.

    Pozdrawiam
    Michał

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez odzio Zobacz posta
    Może podzielę się skrajnym przypadkiem, może nie do końca w temacie bo dotyczy Z5 i podwójnego slotu SD. Mam rzeczone body, gdzie korzystam tylko z jednego gniazda kart SD (mam tam w miarę przyzwoita kartę SDHC UHC II) ale zdarzyło mi się ja zostawić w czytniku, a że mam drona, gdzie zdarzało mi się zapchać całą kartę postanowiłem kupić w miarę tanie microSD z adapterem i nosić ją w aparacie (zwykle dron ląduje w plecaku z aparatem). Niestety musiałem ją wypakować, bo aparat srogo zwalniał pomimo tego, że był ustawiony na tryb "zapchaj kartę #1, następnie zapchaj kartę #2", nie było backupu na tej wolnej karcie, wszystko leciało na główną, a i zdarzały mu się potężne lagi przy zapisie i ładowaniu zdjęć, zwłaszcza, gdy trzeba było rozgruzowac bufor. Czy w Twoim body będzie lepiej, pewnie tak, ale radziłbym sprawdzić, czy nie lepiej kartę nosić poza korpusem aparatu
    Jeżeli zachowanie Twojego korpusu jest typowe dla Z-ek, to pewnie pomysł z backupem na drugą kartę trzeba będzie sobie odpuścić. Dzięki.
    M.
    Z6II|FTZII|N10-24|N14-24|N35|N24-70|N105VR|N70-200VRII|TC-14EIII|TC-17EII|SB800|YN-685|YN-460II|YN-622N-TX|YN-622N|YN RF-602|YN RF-603
    Było: D700+MB-D10|D200+MB-D200|

  6. #6

    Domyślnie

    Cześć
    ponieważ pół tysiąca osób zajrzało do tego wątku, pozwolę sobie podzielić się wynikami moich eksperymentów z rzeczoną konfiguracją.
    Jako karty podstawowej użyłem Sandiska EXTREME PRO CFexpress 64GB o deklarowanej prędkości zapisu 800MB/s. Aparat ustawiłem na manualne ostrzenie, czas 1/1000s i tryb seryjny szybki. Zdjęcia były zapisywane jako nef, skompresowany bezstratnie, 14 bitowy.
    Wykonana seria zdjęć do pierwszego zacięcia liczyła 199 zdjęć. Kolejne zdjęcia były już wykonywane z widocznymi przerwami.
    Test właściwy polegał na włożeniu jako backup kolejno dwóch kart SD:
    - SanDisk EXTREME SDHC 16 GB 90/40 MB/s V30 UHS-I U3
    - Lexar Professional 1800x SDXC™ UHS-II Card GOLD Series 64GB. Producent deklaruje prędkość zapisu wynoszącą 180MB/s.

    Dla pierwszej karty seria przycięła się po 76 zdjęciach, dla drugiej po 181.

    Wnioski są następujące:
    1. (oczywisty) aparat zapisuje zdjęcia do bufora, które w międzyczasie przenosi na kartę pamięci
    2. prędkość opróżniania bufora jest uzależniona od prędkości zapisu wolniejszej karty
    3. podłączenie dodatkowej karty SD nie powoduje zmniejszenia prędkości zapełniania bufora
    4. Dopóki bufor się nie przepełniał nie zaobserwowałem zamulania, czyli zmniejszania prędkości wykonywanych zdjęć

    Kwestie, czy stosowanie takiej konfiguracji ma sens pozostawiam do oceny. W każdym razie, jak dla mnie, nawet ze stosunkowo wolną kartą do się w praktyce funkcjonować.

    Pozdrawiam
    Michał
    Z6II|FTZII|N10-24|N14-24|N35|N24-70|N105VR|N70-200VRII|TC-14EIII|TC-17EII|SB800|YN-685|YN-460II|YN-622N-TX|YN-622N|YN RF-602|YN RF-603
    Było: D700+MB-D10|D200+MB-D200|

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Me_how Zobacz posta
    Cześć
    ponieważ pół tysiąca osób zajrzało do tego wątku, pozwolę sobie podzielić się wynikami moich eksperymentów z rzeczoną konfiguracją.
    Dzięki za podzielenie się wnioskami.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 14-04-2022, 07:20
  2. Nikon D200 jako backup do D90?
    By -tomasz- in forum Nikon - D100-D850, Df
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 18-07-2015, 21:56
  3. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 10-07-2014, 00:10
  4. D300 - nie jako aparat ale jako karta pamieci [win xp]
    By perl in forum Nikon - D100-D850, Df
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 14-06-2009, 19:26

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •