Szukaj
This is my camera. There are many like it, but this one is mine. My camera is my best friend. Without my camera I am useless. Without me, my camera is useless. I must fire my camera true. And I will!
Zoom, ktory masz 17-50 wystarczy.
Jesli chcesz trenować jakąś ogniskową to ją ustawiasz na zoomie i nie ruszasz, ewentualnie można okleić taśmą.
Nie ma jedynej właściwej metody. Trzeba samodzielnie wypracować właściwą dla siebie.
- - - - kolejny post - - - - - -
Jakie i gdzie oglądać zdjęcia - najłatwiej przez instagram na początek np jako przykład
https://instagram.com/streetphotogra...d=YmMyMTA2M2Y=
https://instagram.com/alan_schaller?igshid=YmMyMTA2M2Y=
https://instagram.com/hansvanleeuwen...d=YmMyMTA2M2Y=
Oglądaj też klasyków.
Jest mnóstwo profili, zaczniesz poznawać nowe które Ci się podobają, obseruj je.
A popana nie słuchaj, napisał po mnie, w streecie nie ma chłopak doświadczenia choć duzo pisze
Obserwuj najlepszych, od nich się ucz a nie od amatorów.
https://sebastiannapora.com/pl/fotografia-uliczna/
Street może mieć różne odmiany np
https://instagram.com/visualsbypreet...d=YmMyMTA2M2Y=
https://instagram.com/jonas.rask?igshid=YmMyMTA2M2Y=
Ostatnio edytowane przez cybulski ; 29-07-2022 o 22:12
linktr.ee/zbigniewurban5150||Canon R|RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 135/1.8, TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF70-200/4L IS, RF24-105/4L|BG-E22||Fuji Xpro3 XE4|xf18/2 xf27/2.8RWR xf18-55/2.8-4 SY12/2 TT23/1.4 ||Pleśniaki|Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8, Vivitar 135/2.8||iPhone 14 PRO||
Streetphoto... ładnie to brzmi ale zauważcie że większość tych fotek od amatorów jest "z ukrycia", polowanie na anonimowych ludzi, mało kto ma odwagę i zostanie dobrze odebrany przy bliskim kontakcie z anonimową osobą na ulicy, więc czy wtedy 23mm czy 35mm będzie ok, wątpię.
Ale czy street to tylko portret z bliska? człowiek ożywia fajnie fotografię, daje charakter, ale czy zawsze jest koniecznie wkomponowanie człowiek w tą historię? zwłaszcza z bliska.
Się nie znam uczę się podpatruje ale dla mnie ulica/miasto to też budynki, pojazdy zwierzęta, śmieci itp. ?
Dlatego sugerowanie że jest na to jakiś złoty środek w postaci takiego czy takiego obiektywu tworzy niepotrzebnie sugestie dla początkujących, a jeśli to zostawimy na boku to okazuje się że nie ma kompletnie znaczenia jaki obiektyw używamy, sam po sobie widzę że zdjęcia, które podobają się innym i można to nazwać szeroko pojętym streetphoto to kompletnie losowa ogniskowa i parametry ekspozycji, zazwyczaj to zawartość zdjęcia, często wychodząca dopiero po przeglądaniu na komputerze.
35mm w FF albo szerzej. Nie używaj zoomów, nie zmieniaj ogniskowej podczas fotografowania - najlepiej: jeden obiektyw, jeden aparat, jeden dzień. Nie rób bliskich portretów, jeśli już to wsadz do zdjęcia dużo otoczenia. Chwytaj relacje między obiektami i plany. Nie fotografuj pleców jeśli nie ma na tych plecach niczego szczególnego. Nie rób zdjęć z daleka, podchodź blisko. Nie pytaj się o pozowanie, o zgodę też nie. Nie chowaj się. Jeśli ktoś sobie nie życzy zdjęć powie Ci o tym albo zakomunikuje to w inny sposób.
Jak najszybciej przejdź przez etap streefoto i skup się na fotografii dokumentalnej.
A ponad to:
Nie rób zdjęć pod konkursy fotograficzne, nie uczestnicz w nich. Jeśli zależy Ci na rozgłosie nie skupiaj się na zdjęciach tylko buduj relacje okołofotograficzne. Zacznij ćwiczyć głowę. Dzięki temu, że będziesz osuwał się pod stół ostatni, zrobisz wrażenie na współpijących, a i z towarzyszących piciu rozmów wyniesiesz najwięcej. Nie krytykuj. Twoja krytyka nikogo nie obchodzi, a przypniesz sobie łatkę hejtera. Naprawdę - do ku..wy nędzy - tak ciężko rzucić klamstwem od czasu do czasu? Poza tym - to, że coś Ci się nie podoba nie znaczy, że to złe. Upewnij się, zerknij na lajki. Nie rób z siebie idioty. Na taki luksus mogą pozwolić sobie nestorzy fotografii albo krytycy, którzy dostają za to pieniądze. Próbuj dostrzec w dziełach innych, wartości, których nie dostrzegasz nie dlatego, że ich tam nie ma, ale że jesteś niedostatecznie obeznany ze sztuką. Używaj słów z wykrzyknikiem typu: „świetne!“, „kapitalne!“, „ponadczasowe!“, „klasyczne!“, „majstersztyk!“, „głębokie!“, „sensytywne!“. Unikaj słowa „fajne!“. Możesz robić to z usmiechem na twarzy, ale bądź ostrożny - twój uśmiech może być niekiedy zrozumiany opacznie. Lajkuj. Lajkuj do bólu palca i krwawiących pęcherzy. Staraj się nie rozmawiać o swoich zdjęciach. Skup się na dokonaniach. Najlepiej wpunktuj je w “bio” na stronie www. Każdą publikację, każdy wywiad, uczestnictwo w warsztatach ze znanym fotografem, wygrany konkurs. Im więcej tym lepiej. Tekst nie zajmuje dużo miejsca. Co najwyżej nie wrzucisz jednego zdjęcia więcej. Podkreślaj, że zarabiasz na fotografii. Najlepiej gdyby o Twoje dzieła biły się redakcje i galerie całego świata. Rozpisz sobie listę projektów i konsultuj je z kolegami. Nawet jeśli nie zaowocują zdjęciami, zostaną w pamięci innych. Nie mędrkuj. Mimo, że wydaje ci się, że wiesz wiecej, innym wydaje się podobnie. Bądź uprzejmy, miły i szczery. Przynajmniej staraj się sprawiać takie wrażenie. Witaj się serdecznie, mocno ściskaj ręke i brataj do utraty tchu. Jeśli zostanie Ci chwila czasu możesz zrobić zdjęcie. Nie przesadzaj jednak. Pięć, sześć rocznie w zupełności wystarczy.
To chyba wszystko. Chcesz wiedzieć coś jeszcze konkretnie?
Tak dużo odpowiedzi, jestem bardzo wdzięczny i spróbuję zbiorowo po kolei odpowiadać na nie . Poniżej też dodam zdjęcia z czwartkowej fotografii, dużo z nich mi się spodobało . Dodałem tylko te najlepsze, jest ich dużo, ale wszystkie w jakiś sposób mnie urzekły, a przynajmniej będziecie mieli jeśli zechcecie więcej pola do krytyki i zwrócenia uwagi na to co poprawić !
Linki do Instagrama bardzo chętnie przygarnę, jest to jedno z nielicznych social mediów, które przeglądam i obserwuje ciekawe dla mnie osoby, w tym pojawia się też bardzo przeze mnie lubiany (w sensie pracy) polski fotograf Karol Nienartowicz, którego prace bardzo mi przypadają do gustu.
Chciałbym porobić trochę fotografii ulicznej bez ludzi, ale to jest to samo co krajobraz, chyba na chwilę obecną nie posiadam odpowiedniego gustu, żeby zrobić to fajnie . Jednak w rozważaniach na bliżej niepewną przyszłość jest lepszy statyw (stabilny Benro za 400 parę zł) oraz filtr szary (chyba fader).
Czym jest ta fotografia dokumentalna? Jak to można rozumieć?
Jeśli chodzi o moje podejście, to mi się podoba większość fotografii czy filmów podróżniczych (nawet vlogi podróżnicze), ogólnie ciekawi mnie świat, z rzeczy, które nie do końca mi się osobiście podobają, to jest coś takiego jak na zdjęciu 8 u mnie, za dużo jaskrawych elementów i gdybym był lepszym grafikiem to pewnie bym to, co jest za witryną trochę przyciemnił — ale to, że mi się to nie podoba, nie oznacza, że jest złe. Muszę przyznać Keek, że masz na swój sposób intrygujące wypowiedzi . Czy chciałbym kiedyś powiedzieć, że zarabiam na zdjęciach? Nie wiem, zawodowo zajmuję się czymś, co zupełnie odbiega od fotografii i przypuszczam, że hobby w postaci zdjęć raczej nie pozwoliłoby mi na utrzymanie podobnego poziomu życia, co mój zawód, zresztą nie jestem już na tym etapie co młodzi ludzie w szkole czy na studiach, gdzie poza obowiązkami (praca, szkoła), można poświęcić się hobby, więc nawet patrząc przez pryzmat czasu, jestem daleki od możliwości poświęcania temu na tyle czasu, by cokolwiek móc w tym osiągnąć, stąd jest to tylko hobby i tak najpewniej pozostanie .
[7] Nie wiem, mogłoby być mniej tej osoby z lewej, ale mi uciekła hah, nie wiem, czy to dobre foto, ale gdzieś widziałem tę koncepcję.
[8] Te samo zdjęcie trochę z innej perspektywy, ale też mi się spodobało.
[9] Czy mogę tu coś opowiedzieć? Po prostu mi się spodobało, takie o — bardziej klimatyczne turystyczne foto.
[10] Nie wiem, czy kolory się spodobają (trochę się bawiłem w edycję), ale tak bym to widział, surowe miasto.
[11] Czy to jest dobre? Pewnie nie, ale widziałem kiedyś takie zdjęcia (chyba były robione szerokokątnym obiektywem) i jakoś tak mi się spodobało.
[12] To mi się skojarzyło z typowym założeniem fotografii ulicznej, czyli człowiek służb miejskich wykonuje jakieś czynności naprawcze.
Chyba nie obędzie się bez autopromocji, ale skoro tak ładnie się rozpisałeś.
Fotografa dokumentalna (mylona niestety często z uliczną) bez ludzi:
WEARY CITY
FIGHT CLUB
LOOKING FOR THE EXIT
STRANGE KIND OF LOVE
BE CALM, IT'S JUST A TEST
A tutaj dualnie:
Ten sam temat z ludźmi: IN GOD YOU BELIEVE - PEOPLE
I bez ludzi: IN GOD YOU BELIEVE - PLACES
Fotografia dokumentalna, nipozowana, chwytana na ulicy, to dokumentowanie otoczenia, sytuacji bardziej, jak i mniej ciekawych, i w odróżnieniu od street foto, gdzie w większości musi być śmiesznie i gdzie musi być zauważalna zabawa fotografa w gonieniu za pewnymi schematami, skupia się na życiu codziennym, w większości szarym.
No. Swoje już nafotografowałem i jestem w wieku, że mam ten luksus nielizania pupy. Poza tym wiem już, że w 90% pytającemu nie zależy na nauce i ogarnięciu tamtu Mimo to jak masz jakieś konkretne pytania to służę pomocą. Oczywiście do momentu aż się nie znudzę.
Jeśli zamierzasz się kryć przy robieniu zdjęć, to już lepiej weź smartfona.
Kryjemy się tylko wtedy, gdy robimy zdjęcia dzikim zwierzętom lub dzikim ludziom.
Skontaktuj się z nami