Do bagażu podręcznego czasem warto wziąć coś więcej niż sprzęt foto
Na dodatek sytuacja, kiedy lecisz tylko z podręcznym, a same zabawki ważą 6 kilo to dla mnie jest nieakceptowalna. Rozumiem, że kolega może to podzielić, jeśli lata z rodziną. Tym niemniej podziwiam samozaparcie, oby fotografie były warte wysiłku włożonego w targanie sprzętu
Każdy musi sam dojrzeć czy warto brać tyle klocków, czy można na wakacjach żyć bez f2.8, czy muszą być tylko ciężkie zoomy zamiast mniejszych stałoogniskowych, itd.
Szukaj
Skontaktuj się z nami