Witajcie.
Poszukuję na wypady w góry czy też zwiedzanie małego aparatu z przyzwoitym kitem i możliwością podpięcia fish'a. Początkowo brałem pod uwagę fujifilm X-T200 (mały, z dobrą matryca i gibanym ekranem) niemniej przyglądając się Z50 zauważyłem, że nikon przypomina rozmiarami fujika. Dodatkowo - choć to inny format - to biorę pod uwagę fakt, że mam D600 + T17-35, T24-70, N24-85, N35 1,8DX, N50 1,4, N85 1,8, fisha N16 i kilka lamp błyskowych. Co prawda to obiektywy pełnoklatkowe (w większości) niemniej przez adapter jak się nie mylę można je podpiąć.
Czy ktoś z Was miał okazję wypróbować właśnie takie dwa wycieczkowce i stwierdzić który się bardziej sprawdzi? (nie piszę o Zetkach pełnej klatce bo po pierwsze to dużo większy budżet a po drugie rozmiar a zależy mi na czymś małym i w podobnej jakości obrazka co mam do tej pory czyli z D600).
Dziękuje, za wszelkie sugestie czy uwagi
Edit: I jeszcze chciałem zapytać czy taki Nikon fisheye 10mm przez adapter będzie z Z50 miał AF czy stanie się to obiektyw manualny?
Szukaj
Skontaktuj się z nami