Zmiana d610 na bezlusterkowca

[Jarotl]

Nie jestem do końca świadomy czy w dobrym wątku piszę, ale jestem jeszcze posiadaczem Nikona D610 z całym osprzętem. Nadszedł czas, gdy aparat ten stał się dla mnie zbyt wielki i za ciężki. Głównie fotografuję moje dzieci i nasze wycieczki, troszkę przyrody.
Chciałbym przejść na coś lżejszego i bardziej kompaktowego. Budżet ma znaczenie, ponieważ nie stać mnie na Nikona Z. Przejrzałem troszkę internet i zainteresował mnie system m4/3, dokładnie model Olympus OM-D e-m10 mark III. Można go dostać w prystępnej cenie z obiektywami kitowymi (tu bym dokupił na pewno coś lepszego). Tutaj potrzebuję Waszej pomocy, czy ten aparat dla moich amatorskich zastosowań mnie zadowoli?
Czy pójście w świat obiektywów systemu m4/3 to dobry wybór? (czytałem że jest on bardzo bogaty)
Czy konkretnie ten model podany wyżej jest dobrym wyborem? (w kontekście tego, że teraz aparat ma być kompaktowy)
Bardzo dziękuję Wam za zrozumienie mojego problemu i za pomoc.

[PoPan]

Zerknij na Sony A6000, mimo że to już dość stary aparat i ma swoje wady to jednak w porównaniu do tego Olympusa pod każdym względem lepszy będzie, a nawet jest ciut mniejszy.

[Jarotl]

Ta różnica między apsc a 4/3 będzie mocno widoczna przy słabszym oświetleniu? Czy z aparatów bezlusterkowych z matrycą APSC to Sony to jest najlepszy wybór w kwestii cena/jakość? Jak wyglądają ceny obiektywów w tych dwóch systemach?

[ck_dezerter]

Witam,
Ja zmieniłem ok 2 lata temu d610 na Sony, ale na pełną klatkę i jestem w tym systemie do tej pory, bo mi przypasował. Matryca b podobna jak w d610 (wersja pierwsza - a7), a sprzęt połowę lżejszy. Optyki jest ogromna ilość i świetnie ona działa, bo Sony udostępnia protokoły komunikacyjne niezależnym producentom i nie muszą robić "inżynierii odwrotnej", tak jak w Nikonie. Z aps-c obrazek będzie zawsze gorszy, niż z fx. W przypadku Sony warto czekać z zakupem na promocje (są zwykle od koniec roku), chyba że znajdziesz sensowną używkę. Najgorsza chyba rzecz to nauczenie się menu, bo jest inne niż w Nikonie.
pozdrowienia!

[PoPan]

Co to znaczy że z aps-c będzie zawsze gorszy niż na ff ? Jest wiele sytuacji że aps-c wygrywa.
Nie ma wielkiej różnicy miedzy aps-c i m4/2 zwłaszcza przy tak słabej matrycy jaka jest w A6000 ale przynajmniej AF działa dość dobrze.
Co do obiektywów to zerknij na dostępność w sklepach i na allegro/olx to sam poznasz ceny, potem masz testy i porównania, do troszkę czasu zajmuje zwłaszcza że nikt tu nie wie co potrzebujesz i za ile.

D610 ma świetny sensor, dużo lepszy niż nawet wiele nowych bezluster od Sony i Canona ale ty chcesz mniejszego i lżejszego sprzętu, ja też szukam ale jako drugi aparat, chciałem Fuji ale ceny i dostępność tragiczna, więc rozglądam sie teraz za Nikon Z fc, a ty może zerknij na Nikon Z50 albo teraz będzie premiera Nikon Z30.

[kipcior]

Czy pójście w świat obiektywów systemu m4/3 to dobry wybór?

To jest cofanie się w rozwoju, a D610 ma 9 lat.
Kwestia tego czego naprawdę potrzebujesz.
Można iść w któreś A7, choć dopiero A7 III jest wyraźnie lepsze. Aczkolwiek jak się do tego podłączy jakąś jasną Sigmę czy coś podobnego, to znowu się robi ciężkie, ale za to gorzej się trzyma

[Jarotl]

Hmm no pewnie mógłbym sprzedać D610 plus teleobiektyw i byłoby na tego z50 używanego. Może to jest rozwiązanie jakieś. Tak jak pisałem ja potrzbuję czegoś kompaktowego, chyba dorosłem już do tego, że nie będę profesjonalnym fotografem i aparaty z ff są dla mnie za duże i za drogie. Pomyślałem, że ciekawą alternatywą jest ten Olek, może bym dokupił lampę żeby doświetlić sobie w domu.
Jeśli zostałbym przy systemie z tym z50 to powiedzmy że już jakieś obiektywy mam.
Co się tyczy budżetu to nie chciałby zabardzo dokładać po sprzedaniu d610. Pewnie mógłbym z 4 tysie za to wszystko dostać.

- - - - kolejny post - - - - - -

Jak napisałem wyżej, może potrzebuję takiego cofnięcia się. Nie wykorzystuję mojego d610 pewnie nawet w 40%. Nie robię tak dużo zdjęć a jak robię to typowo rodzinnie i jest mi z nim ciężko na wycieczkach i w ogóle.

[cybulski]

d610 ma całkiem w porządku matrycę nawet jak na dzisiejsze czasy. Podziel się jakie masz obiektywy bo to od nich dużo zależy. Wagę "zestawu" obniżyć można w każdym systemie, wiąze się to jednak zawsze z kompromisami.
Ja też byłem nikoniarzem i skończyłem przygodę na d610. A w stopce widzisz co mam obecnie, fuji od 6 lat już i Canon od 4-5 lat.
Potrzebowałem czegoś takiego co mają te systemy - naleśniki, których nie ma w nikonie chyba do dziś - Canon 40/2,8 i w Fuji 27/2,8 to szkła maleństwa, wiec nawet Canon 6D robi się małym zestawem, który może konkurować z bezlustrrem wielkością a nawet i wagą
Na marginesie Canon kontynuuje budowanie małych amatorskich szkieł nawet w swoim systemie bezlusterkowym RF - przykład RF50/1.8 - maleństwo jak na współczesne standardy nowych ogromnych 50tek 1,8

- - - - kolejny post - - - - - -
Wracając do tematu. Dzisiaj używane 6D i 40/2,8 to wydatek łącznie max 3-3,5 tys i można znależć aparat w dobrym stanie. Wiem powiedzą Ci tutaj że 6D to słaby stary aprat z małą DR .... na papierze może i tak ale w rzeczywistości do fotografi ludzi jest wg mnie jest wygodniejszy niż d610 a efekty są czasem zdumiewające.


Uzywane XT2 i 27/,8 to budżet podobny a tu poręczność i funkcjonalność wyższa. Obraz to zależy od warunków, ogólnie w słabszym świetle wypada gorzej, ale dobrze wiedzieć czego możemy się spodziewać i używać swiadomie sprzętu. Fuji na wyjazdy mega wygoda.

Zerknij https://bit.ly/3Nq5pvQ

[Behaviour]

Głównie fotografuję moje dzieci i nasze wycieczki, troszkę przyrody.

Nie robię tak dużo zdjęć a jak robię to typowo rodzinnie i jest mi z nim ciężko na wycieczkach i w ogóle.

Możesz celować w ten zestaw: https://fotoforma.pl/aparat-cyfrowy-...r-50-250-mm-vr

Alternatywnie Z50 + 18-140 i masz spacerowy i bardzo poręczny zestaw. Ja przez 95% czasu chodzę z takim i przez pozostałe 5% czasu brakuje mi trochę szerszego kąta do krajobrazu (który nadrobię jakimś UWA który pewnie niebawem wyjdzie na bagnet Z) i dłuższego zooma do ptaków. Poza tym bajka. Po przesiadce z D80 nic więcej mi nie potrzeba. Jakość bardzo zadowalająca a rozmiar i waga sprzętu to nic w porównaniu z takim D80+70-300.

Ewentualnie jeśli nie używany Z50 to można poczekać na Z30 który ma się niebawem pojawić na rynku i ma być podobno tańszy niż Z50.

[August68]

Miałem podobny dylemat co do wielkości sprzętu 3-4 lata temu.
Miałem D7100 a do tego szkła na wakacje: 16-85, 70-300 i jako że lubię makro to jeszcze Sigmę 105
Na plenery przydomowe tachałem jeszcze szerokiego Nikkora 10-24 plus jako tele Sigmę 150-600C. Oprócz tego do zastosowań imprezowo-rodzinnych Nikkory 50/1.8, 85/18 i 80-200/2.8.

Zestaw wakacyjny jakoś strasznie ciężki nie był - dopóki nie dopadło mnie choróbsko (nie Covid na szczęście) które zniszczyło mi kondycję i kazało szukać lżejszych rozwiązań.
Wybór padł właśnie na mikro 4/3 - trochę pod wpływem kumpla, który od lat w systemie siedział i sobie bardzo chwalił.
Kupiłem za ok. 4000 pln uzywany OMD-EM-1 mk.1 (z gripem) z świetnym 12-40/2.8 pro i micro 60/2.8 i dołożyłem do tego za 500 pln malutkie kitowe 40-150/4-5.6.
Całość ważyła chyba tyle co D7100 z gripem, a zakres poza oczywiście tele praktycznie ten sam.

Z tym zestawem byłem na kilku wyjazdach wakacyjnych - w tym trochę łażenia po górach i było super - tak dla mojego zdrowia jak i dla jakości zdjęć.
Ze zdjęć robiłem fotoksiążki - A4 panorama i nie widzę utraty jakości w stosunku do D7100.

Więc spokojnie możesz się nie obawiać wchodzenia w system m4/3 - do codziennych zastosowań spokojnie wystarczy - nawet OMD-EM10, który ma tą samą matrycę co EM1 mk.1
Weź do niego kitowe 9-18 i 14-150 i masz co trzeba na wakacyjne wypady (ewentualnie jak za krótko poszukaj do tego 70-300).

Ale.... ale D610 bym jednak zachował, szczególnie do zdjęć rodzinnych - np. na jakiś imprezach we wnętrzach (kościół, restauracja itp).
Ja wymieniłem to co miałem na DX na Nikona d750 (plus 24-120/4.0) i jak będą trudniejsze warunki świetlne to jednak korzystam z pełnej klatki.

Ale na wakacje już tylko z m4/3