Śmiało możesz iść w m4/3. OM to bardzo dobre sprzęty, na wyjazdy jako aparat pod pache i trochę z pro nadaje sie idealnie. Sam mam obecnie E500 z sigma 30 1.4 i częściej zabieram ten zestaw niz d600
Szukaj
Śmiało możesz iść w m4/3. OM to bardzo dobre sprzęty, na wyjazdy jako aparat pod pache i trochę z pro nadaje sie idealnie. Sam mam obecnie E500 z sigma 30 1.4 i częściej zabieram ten zestaw niz d600
D600 / Tamron 17-35 2.8-4 DI OSD / N70-300 VR IF ED / N35 1.8 ED
Olympus E500 / Sigma EX 30 1.4 / Zuiko 14-42 /
@PoPan piszesz na podstawie własnych doświadczeń czy sobie to wymyśliłeś? Bzdura kompletna...
Bo w przypadku "większości przypadków" w jakich z phona uzyskasz taką samą jakość jak z m4/3 to samo można napisać o APS-C a nawet - "o zgrozo" o FF.
Pełne słońce, szeroki krajobraz, ulica, nawet portret - nieważne czym, efekty będą bardzo dobre - szczególnie oglądane na ekranie zmniejszone na potrzeby netu...
Ale zrób z tak wykonanych zdjęć odbitkę na stronę A4 i wtedy pogadamy o różnicach. Stawiam dolary przeciw kokosom że zdjęcie z phona rozpoznasz dużo szybciej niż te zrobione m4/3 albo FF.
A już szczególnie kiedy warunki będą do d..y.
Jasne, że do pewnych zastosowań lepsze będą APS-C i FF - ale m4/3, zwłaszcza z dobrą optyką wcale od nich strasznie nie odstaje.
@Jarotl moim zdaniem spokojnie możesz wchodzić w system m4/3 - i zależnie ile kasy chcesz/możesz wydać coś kupić.
E-PL5/6 to fajny wybór - aparat malutki, ale ze sporymi możliwościami - podobną matrycę ma EM10 mkIII, EM5mkII i EM1 mkI - które odpowiednio będą Ci dawały lepszą ergonomię, ale też będą coraz większe.
Jeśli chciałbyś trochę lepszej jakości szukaj sprzętu z matrycą 20 mln - czyli EM10mkIV, EM5mkIII i EM1mkII - będzie drożej ale moim zdaniem warto.
Optyka - na początek spokojnie wystarczy jakiś kitowy 14-150 (uniwersalny do wszystkiego) albo 12-60 - wsparty jasną 25/1.8 i 45/1.8. Będziesz miał i jakość i ergonomię a przy tym leciuuuutko.
Jak uznasz, że warto zainwestować w coś więcej - poszukaj szkieł PRO - 12-40/2.8 (świetny jako spacerniak ale ciut krótki) albo 12-100/4.0 - rewelacja, ale już drogo no i nie tak lekko.
Nikon FX i Olympus m4/3
Jakbym napisał faktycznie 100% farmazony to teraz sprzedaż lustrzanek i bezluster byłaby na poziomie wyższym jak 5-10 lat temu, a tak nie jest ponieważ dla większości zastosowań telefon jest wystarczający, wydruk A4 nie jest już też wyzwaniem.
Przy zdjęciach telefonem myślisz tak samo jak przy zdjęciach np dyskontowym m4/3, który w większości przypadków w złych warunkach da ci gorszą jakość niż telefon wykorzystujący opcję zdjęć nocnych.
Takie są realia, nie zmienia to faktu że mój Nikon Z7 robi lepsze zdjęcia niż telefon i zawsze w każdych warunkach.
Nie róbmy ludziom krzywdy i nie namawiajmy do m4/3 tylko dlatego że coś tam kiedyś... mamy 2022 rok.
Każda złotówka wydana na m4/3 to strata pieniędzy, ucieszy pewnie kilku specjalistów forumowych, którzy potem będą znowu zachęcać do dalszego marnowania kasy na obiektywy co ma dać argument że zdjęcia późnym popołudniem są kiepskie albo dlaczego w pomieszczeniu jest taka tragedia.
Po roku będzie zdziwienie że aparat w szufladzie i kolejna osoba zniechęcona do sprzętu foto kupuje nowszego fona.
Doradzajmy z rozsądkiem i patrzmy szerzej niż tylko koniec własnego... obiektywu
Ostatnio edytowane przez PoPan ; 28-06-2022 o 09:42
Rozumiem, że to co napisałeś wyżej odnośnie "przewagi" phona nad aparatem m4/3 wynika z Twojego doświadczenia i setek zdjęć wykonanych aparatami m4/3?
Jeśli tak to bardzo proszę o przykłady, naprawdę chętnie zobaczę, bo sam używając od 3 lat OMD-EM1 jakoś zupełnie tego nie zauważyłem.
I piszę to jako ktoś, kto przez wiele lat wcześniej fotografował aparatami APS-C a teraz obok Olympusa ma Nikona D750.
Już wcześniej pisałem, że ja bym to D610 zostawił do pewnych zastosowań (portrety, wnętrza) razem z jakimś jasnym szkłem 35/50/85/1.8 lub czymś podobnym.
Ale na wakacyjne wyprawy, w tym np. na wędrowanie po górach chcąc mieć jakość i wygodę spokojnie polecam m4/3 - może być obok tak przez Ciebie zachwalanego "phona"...
Bo nawet najlepszym "phonem" nie zrobię nawet 10% zdjęć - takich jakie zrobię mając np. OMD-EM10 ze zwykłym kitowym 14-150...
Parafrazując Twoje ostatnie zdanie - tak doradzajmy z rozsądkiem patrząc z szerszej niż "jedynie słuszna FF-owa" perspektywy...
Ostatnio edytowane przez August68 ; 28-06-2022 o 13:32
Nikon FX i Olympus m4/3
Popadasz w skrajność ponieważ ja polecam aps-c i to jakiś zgrabny, lekki, który ma też obiektywy małe, sam jestem na kupnie takiego zestawu i jest co wybierać od taniego fajnego nadal Sony A6000 lub nowsze, wiele modeli Fuji albo Nikon Z DX.
Apeluję o rozsądek bo "papier wszystko przyjmie", a konsekwencje potem są jakie są, czyli zawiedzeni zakupem klienci, którzy zostawią sprzęt w szufladzie.
m4/3 ma sens nadal jeśli wybierzemy jakiś EPL z obiektywem pancake, wtedy zmieści się do kieszeni i jest tanio, każda większa kwota wydana na ten system to strata kasy.
W porównania nie bawmy się bo to żaden problem pokazać przewagę m4/2 nad fonem.
Czyli nie masz i nie miałeś m4/3... i w myśl znanej zasad "nie znam się, więc się wypowiem" piszesz, że to sprzęt do niczego, porównywalny tylko z "phonami"...
Ja wcale kolegi nie zniechęcam do innych formatów - miałem APS-C (ok. tylko lustrzankę) i wiem, na co stać aparaty z tymi matrycami.
Wkurza mnie tylko, że deprecjonujesz sprzęt, którym nie fotografowałeś...
Widziałem na giełdzie foto fajny zestaw Nikkora Z-50 z obiektywem 16-50 za 3900 PLN - ciekawy zestaw i zapewne wart rozważenia.
Nikon FX i Olympus m4/3
Albo taki nowy ze sklepu https://www.fotojoker.pl/produkt/nik...0mm-f-35-63-vr
Miałem Olympusa E-PL 7 i był bardzo fajny, z kitem robił wtedy dużo dużo lepsze zdjęcia niż telefon jaki miałem, obecnie podtrzymuję to co napisałem bo większość telefonów da lepsze lub przynajmniej nie gorsze efekty, a telefon mamy raczej zawsze w kieszeni.
Dla mnie D610 + Nikkor 50 f1.4 to jest mały i zgrabny zestaw z którym jeżdżę na rowerze i czasem idę w góry, gdzie jednak preferuję coś więcej. Ewentualnie 50 f1.8 jest jeszcze lżejszy, tańszy i optycznie podobny.
Jak ma być naprawdę lekko to było takie ustrojstwo 4/3 jak Panasonic GM1 - 200g. Sprzęt stary, niedostępny i trzeba polować na używki.
Tu masz człowieka który tym robi:
http://gorskie-wloczykijstwo.blogspot.com
Szumi to jak wszystkie 4/3 ale naprawdę jest małe, potem dużo obróbki i wygląda to nieźle. Dopóki się nie zobaczy 1:1 i porówna z D610... No ale lekko jest.
D610, Nikkor 50 f1.4 G, Nikkor 24-70 f2.8, Sigma 20 f1.4, Sigma C 100-400.
W takim razie zwracam honor, ale z drugą częścią zdania się absolutnie nie zgodzę - telefonem zrobisz co najwyżej porównywalne zdjęcia do wrzucenia do mediów społecznościowych i to pod warunkiem dobrych warunków. A warunki nie zawsze są dobre, a do tego jeśli robisz odbitki, to nawet nie ma co porównywać...
Nikon FX i Olympus m4/3
dobrze, że TEN człowiek nie czyta tego wątku bo by wpadł w wielkie kompleksy
https://dobas.art.pl/pl/galeria/
bo większość telefonów da lepsze lub przynajmniej nie gorsze efekty
oczywiście najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie, widocznie "jakość zdjęć" widzimy inaczej
przyjemnych telefonicznych łowów
puszki, słoiki i troszkę światła w ciemności
Skontaktuj się z nami