Żubr

[T&T]

Solidny byk:

[poste]

Piękny! Zrobił jeszcze te 2 kroki?

[sufenta]

na zdjęciu widać 3/4 żubra, który zajmuje ok 5% zdjęcia. Może lepszy byłby tytuł: "solidna zieleń"?

[marekawo]

Bardzo ładne zdjęcie. Super pokazany krajobraz i żubr. Na sile rozmyte tła to nudne wychodzą zdjęcia. A pokazany krajobraz z żubrem bardzo ładnie!

[basket]

Bardzo ładne zdjęcie. Super pokazany krajobraz i żubr. Na sile rozmyte tła to nudne wychodzą zdjęcia. A pokazany krajobraz z żubrem bardzo ładnie!

To samo chciałbym powiedzieć Fajne przestrzenne zdjęcie z pięknym elementem animalnym. Żubr chyba wydał z siebie dźwięk, bo wygląda jakby gwizdał Fajne foto, oj fajne...

[T&T]

Żeby zaspokoić co poniektórych wstawiam jeszcze jedno:

Solidna zieleń

[Dex]

Przyczajony tygrys, ukryty żubr

[JK]

na zdjęciu widać 3/4 żubra, który zajmuje ok 5% zdjęcia. Może lepszy byłby tytuł: "solidna zieleń"?

Wolisz te ptaszki na totalnie rozmemłanym tle, wyglądającym jak papka z miksera? Czasem mam wrażenie, że niektórzy w PS-ie te rozmazane ptasie tła poprawiają. A tu mamy właśnie zdjęcia przyrodnicze, zdjęcia które pokazują zwierzaka w jego naturalnym środowisku. Oczywiście można dyskutować, czy nie za szeroko, czy nie za daleko, czy nie warto było chwilę poczekać - każdy ma swoje preferencje. Ale to jest zdjęcie środowiska przyrodniczego, środowiska w którym żyją te żubry. Moim zdaniem jest to zdecydowanie lepsze zdjęcie od tych tysięcy powtarzających się pierzaków na sztucznie przygotowanych patykach, a czasem na jednym patyku, bo tylko taki jeden patyk fotograf sobie przygotował. Ale cóż, taka moda, musi być pełna dziura, bo inaczej zdjęcie jest nieudane, nieciekawe. To tak samo jak z reportażem. Kiedyś standardem w reportażu było f/5.6, żeby na zdjęciu było kilka planów. Tak robiły te zdjęcia ikony reportażu. Ale dziś nawet f/1.8 jest do bani, bo przecież mogło być f/1.2. Oczywiście ze wszystkimi konsekwencjami.

[Dex]

Ja się nie znam na kadrach, ale tu jest cała historia. Żuber stoi sobie i rozkminia - prawo czy lewo. W końcu decyduje się iść prosto, włazi w te trawy i tu mamy przyczajonego żubra na zdjęciu numer dwa.

Ciekawe czy będzie jakaś dalsza część historii

[sufenta]

Skoro taki becwal jak ja wie, ze kiedys wszystko bylo lepsze i piekniejsze to musi byc prawda. Lubie zdjecia, na ktorych widac, ze pan fotograf trud sobie zadal- szukal location, wybral pore dnia i roku, zamaskowal sie i czekal godzinami na obiekt, pomogl obiektowi sie "zdecydowac" kuszac go ziarnem, marchewka lub miesem z tesciowej, wykonal 1000 zdjec obiektywem 800/1.0, za ktory musial obie nerki sprzedac, godzinami siedzial nad post-processingiem.