osobiscie trzymam sie klasycznego rozwiazania dla filtrow prostokatnych i uchwytow, tzn. takich, ktore nie skazuja na kompatybilnosc z tylko jednym producentem. to oznacza unikanie wszelkich ramek i oprawek (jak Marumi, Wine Camera, Benro, itp.) czy dedykowanych filtrow (jak filtry ND do uchwytow Haida M). po to, zeby w razie czego moc wymienic/dokupic filtry albo uchwyty bez modlenia sie, czy to bedzie do siebie pasowac. nigdy nie mialem potrzeby mocowania magnetycznego prostokatow, i nawet gdybym mial wszystko od zera kupowac to nie wybralbym czegos takiego, bo potem okazuje sie zawsze, ze za 4-5 lat producent konczy to klepac i w przypadku utraty filtra (czasem spadaja do wody albo ze skal) nie ma go jak wymienic i trzeba wszystko od nowa zbierac
z filtrow mialem wczesniej Hitecha i Lee teraz mam glownie Haide i jakies dwa budzetowe Cokiny (81Z i 81C). Hitechy i Cokiny sa ciensze niz Lee czy Haida (2mm nie 4mm grubosci), do tego Cokin jest ciut wezszy niz 100mm wiec w holderze Nisi zdarza mu sie wypasc
uchwyty mam od zawsze Nisi (dawniej V3, teraz V6 i Switch) a od 2 lat rownolegle mam tez Kase K9
w Nisi jest normalnie dedykowany polar - taki specjalny cienki polar, ktory w razie koniecznosci mozna zastapic dowolnym nakrecanym 86mm (mam tez redukcje 86mm->77mm zeby w to miejsce moc wkrecic filtr 77mm). to co lubie w Nisi to wlasnie holder Switch, ktory pozwala ustawic dwa filtry polowkowe pod roznym katem (fantastiko do wschodow slonca robionych szerokim katem).
Kase K9 mam w plecaku na rower, kupilem bo to bylo najtansze rozwiazanie z opcja dwoch pierscieni mocujacych (67mm i 77mm). a do tego ma polar magnetyczny, ktory mocuje sie nieskonczenie wygodniej niz ten wkrecany Nisi (nawet nie w rekawiczkach). jak Kase kiedys wykmini holder typu Switch, to na Nisi pojdzie pod mlotek
Szukaj
Skontaktuj się z nami