Ten ostatni zestaw jest chyba najbardziej sensowny (o ile w dobrym stanie) i kompletny. Jak się wciągnie, to można dokupić np. 25/1.7. Powtórzę się, ale PENy mają niezłą stabilizację i będzie to jakiś krok do przodu w stosunku do smartfona.
Szukaj
Ten ostatni zestaw jest chyba najbardziej sensowny (o ile w dobrym stanie) i kompletny. Jak się wciągnie, to można dokupić np. 25/1.7. Powtórzę się, ale PENy mają niezłą stabilizację i będzie to jakiś krok do przodu w stosunku do smartfona.
Za taką cenę, to faktycznie podlinkowany zestaw Olympusa wygląda świetnie.
Miałem w rękach kilka różnych aparatów tej firmy i zawsze były wykonane w sposób który sprawiał wrażenie lepszych materiałów niż u konkurencji "z tej samej półki cenowej". To może być zaleta w przypadku młodego użytkownika.
Do tego bardzo dobra stabilizacja w matrycy. W którymś z ostatnich modeli (ale nie PRO), pozwalała robić zdjęcia obiektywem 300 mm z ręki, przy czasach 1/30-1/50 s. A przy matrycy jaką ma Olympusa, to daje kąt widzenia jak 600 mm na małym obrazku.
Jedynym problemem jest perspektywiczność tego systemu .
Ja osobiście młodemu mojemu w podobnym wieku brałmym cos z serii D5xxx, dlaczego?
-poręczny korpus
-rozwojowy: nauczy się wszystkich podstaw i zobaczy się co dalej z ta pasja
-jak nie siadzie to sprzedaż bez większej straty dalej
-jakość fot i zadowalające ISO dla amatora (wesele czy sesje tez tym zrobisz jak się uprzesz i 95% ludzi nie zauważy różnicy)
D5300 lekko wychodzi z budżetu ale ma i gibany ekranik i wifi i GPS, D5200 znacznie bliżej budżetu ale bez tych bajerów które dla młodego pokolenia są standardem.
Dużo ważniejszym i większym wyzwaniem jest obiektyw, jak chcesz go czegoś nauczyć fotograficznie to o kicie 18-55 można zapomnieć bo tam się przysłoną nie nauczy pracować. fajna była by jasna stalka ale nie wiem czy bez zoomu obiektyw przejdzie. Ja bym brał D52/300 z nikkorem 35/18 i odwali tym 85% fotek, ma tani zestaw z bardzo fajną jakością zdjęć do ćwiczenia trójkąta ekspozycji, kadrowania i generalnie warsztatu.
posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum
m4/3 wbrew opiniom nie jest ginącym systemem - po przejęciu pojawiła się nowa puszka, są zapowiedzi nowych szkieł.
System pozwala na zakup sprzętu klasy "podstawowy amator" aż po "Pro" (wiem, dla niektórych takie stwierdzenie brzmi dziwacznie).
Ten ostatni zestaw ma wszystko co potrzeba do rozpoczęcia zabawy z fotografią - szkła są leciutkie, ale mimo "plastykowości" całkiem fajnie optycznie a zakres pozwala na bardzo dużo.
W systemie jest też sporo fajnych szkieł - od malutkich jasnych stałek po ciężkie szkła f/1.2
Największy minus to brak porządnego niedrogiego tele - budżetowe są słabe a te lepsze kosztują, że ho ho.
A co do stabilizacji - ostatnio w muzeum ikon w Supraślu spokojnie robiłem z ręki zdjęcia na ogniskowej 14mm z czasem ok. 1,5 sekundy.
Nikon FX i Olympus m4/3
Skontaktuj się z nami