"Ja nie maiłem..." - czyli jednak legenda. Przestały działać, zdarzało się po czym znów zaczynały po aktualizacji softu S lub T.Zamieszczone przez andystar
To coś w stylu - "nie mam blika bo słyszałem, że koledze mojego kolegi mamę okradli".
Aktualizacje są po to, żeby z nich korzystać. I jedna z nich właśnie otworzyła okno na karty CFE.
AF pada (jeśli już) po akutalkach puszki w starszych Sigmach i Tamronach. A/C/Sy i Tammi z dostępem do tap-ina są na to odporne.
Dlaczego mam się spytać tych co serwisują skoro to nie oni piszą takie rzeczy na forum?
Z tych Sigm mam dwie na najnowszym firmware D500 i popatrz jakoś AF działa…
W moim przypadku AF przestał działać z 1.4/85 HSM i 2.8/150 macro.
Konieczny był update firmware'u obiektywów, wykonany przez serwis Sigmy za darmo.
Poniosłem koszty przesyłki.
Możliwe, że macie rację. Może podchodzę do aktualizacji zbyt zachowawczo.
Wolę nie sprawdzać tej legendy na sobie.
D500 który kupiłem na forum (jestem z niego bardzo zadowolony) od osoby serwisującej sprzęt też był ze starym firmware.
Dość często jednak sprawdza się teza, że "lepsze jest wrogiem dobrego".
D70s IR590 ; D70s IR720 ; Fuji Instax WIDE 300 ; OLYMPUS E-1 ; SIGMA SD QUATTRO
Nie wydaje mi się, żeby w przypadku D850 była jakaś różnica między XQD a CFexpress.
Ten aparat ma masymalnie 9 fps.
I to te 9 kl/s wiadomo przy jakich warunkach. Ja mam z gripem 7 i też uważam, że to nie jest w stanie zmęczyć XQD czy CFE.
Czy jeżeli ustawienie XQD jako kartę główną a SD jak backupową w jakiś sposób spowolni fotografowanie? (zapis nawet w najszybszej karcie sd będzie wolniejszy od xqd)
Wygląda to tak, że aparat dostosowuje się do procesu zapisu na karcie SD. Dioda świeci jeszcze długo po skończeniu serii przy zapisywaniu na SD więc wejście w tym momencie z kolejną serią nie uda się na pełnej szybkości.
Dzięki, w takim razie odpuszczę sobie backup.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami