Szukaj
Mam pewne zastrzeżenie. Jakoś nikt tego nie dostrzegł. Może to wprowadzać chaos i dezorientację. Nie wiem, z czego to wynika, czy z przeoczenia, czy celowego działania. A może jest to prowokacja? Otóż... dwa razy widnieje taka sama numeracja zdjęć. Powtórzył się nr 35.
Z6II | N 14-30 | N 24-70 | S 8 + FTZ + Nodal Ninja R10
To jest problem z łapczywością oglądacza (odbiorcy) - chce więcej i więcej, najlepiej zajechałby autora jak chabetę - tylko kto będzie potem produkował owe dzieła, więcej i więcej?
Na szczęście zaraportowałem do Moderacji post #54, jak znajdą czas poprawią numerki zdjęć, wątek uratowany!
Co do pierwszego postu w wątku - miałem dokładnie te same impresje co późniejsi przedpiszcy.
Las - trudny temat, niby nic w kadrze porywającego, ale jednak - trza sobie wyczekać światło, warunki, oczywiście kadr też taki a nie inny - i jest efekt.
Pod kątem obiektu, tematu, kadru - to w sumie niby tylko 2ka jest ciekawa - ale właśnie tu sztuka autora, by z pozostałych "nic" zrobić coś.
W sumie ok, ten rachityczny mostek też jest ciekawskim obiektem - ale też trzeba umieć go pokazać.
"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
"Don Kichote to zły człowiek był..."
Panowie, najmocniej przepraszam za moje wczorajsze zaniedbanie i pomylenie numerków. bardzo mi głupio z tego powodu. Jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie, to fakt, że wczoraj była sobota, zdjęcia wrzuciłem wieczorem i byłem już lekko zmęczony
Dziś mam dla was taki mix
38. Domek Baby Jagi
39. Pradolina Bzury - Neru
40. Park w Bukowcu, woj. dolnośląskie
41. Mostek w okolicy Piaseczna
42. Rudawy Janowickie
Majstersztyk. Gratuluję .
Szanowni współoglądacze - a teraz drugie dno zachwytu nad prezentowanymi pracami.
Wiadomym jest, że nie od razu Kraków zbudowano, i każdy jakoś zaczynał.
Mnie jedna rzecz zastanowiła przy okazji pierwszego postu - emoka, emoka, no pamiętam że był taki użytkownik na forum, ale w sumie nie pamiętam nic, z czego mógł być znany (czy to przednich zdjęć, które zapadły w pamięć, czy to z jakichś dyskusji), mi przynajmniej jakoś się w annałach nie zapisał.
Zatem patrzę w wątki autora sprzed lat - i teraz mam podwójną przyjemność z oglądania prezentowanych tu zdjęć.
Jaki kontrast między zdjęciami wtedy a tymi teraz! Napisać gnioty to jednak przesada, ale były takie sobie, przeciętne, czasem fajne - takie to i ja potrafię. Widać też było, że zdarzały się coraz lepsze, ale wtedy to jeszcze był znacznie niższy poziom od obecnego.
Ale to co widzimy teraz! Jak bardzo autor poszedł do przodu! Jedna rzecz to cieszyć oczy pracami, a druga to mieć okazję zaobserwować (nawet skokowo, odstęp czasu) czyjś rozwój!
"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
"Don Kichote to zły człowiek był..."
Już nawet nie będę piać z zachwytu nad kolejnymi zdjęciami, bo to się nudne robi.... W sensie pianie, bo zdjęcia są ucztą dla oka. Chciałbym natomiast nieśmiało zapytać o możliwość wrzucenia kilku surowych fotek. Bardzo mnie ciekawi jak dobre jest bazowe ujęcie, żeby potem takie cuda wypracować podobna rozkmina (nie z mojej inicjatywy, choć bardzo kibicowałem) była w przypadku zdjęć kolegi Harb, tam mogliśmy się przekonać, że świetny obrazek wypuszczony z fotoszopy bazuje na rewelacyjnej fotografii. Ogromnie mnie ciekawi, jak wyglądają te piękne pejzaże tutaj. Nie chcę w żaden sposób się narzucać z konkretnymi ujęciami, po prostu jeśli autor w ogóle zechce zapodać jakieś zdjęcie sprzed obróbki z którym się czuje dobrze to będzie super.
Bardzo mi miło, że widać w moich pracach progres. Początki były trudne, bo nie "widziałem" fotografii przed jej zrobieniem, nie wiedziałem co chcę osiągnąć, byle było szeroko. Teraz już przeważnie wiem, oglądając daną scenę, co chcę pokazać. Często układam kadr w głowie dużo wcześniej, wyobrażając sobie jak w danych warunkach może to wyglądać i później poluję. Generalnie jak to w każdej dziedzinie, im coś częściej robimy tym stajemy się w tym lepsi. Ja nawet teraz jak patrzę na niektóre moje foty sprzed roku, to sobię myślę, że bym to np. obrobił trochę inaczej, ale nie wracam do obrobionych prac, więc tak zostaje.
- - - - kolejny post - - - - - -
Rano coś wrzucę, chociaż dużo moich prac, szczególnie tych kontrastowych pod światło, powstaje z przynajmniej 2 ekspozycji, osobno na dół i na górę. Dlatego takie pojedyńcze rawy będą słabym przykładem. Wolę taką technikę, niż ostre wyciąganie z cieni, bo nie tracę wtedy na jakości. Nie ukrywam, że lubię się bawić w postprodukcji, ale jednak fundament w postaci rawa musi być.
Ostatnio edytowane przez emoka ; 23-05-2022 o 00:23
Skontaktuj się z nami