Trzeba mieć trochę zdolności manualnych i z popsuciem nie powinno być dużego ryzyka. Niestety obawiam się że efekty samodzielnego czyszczenia czujników mogą być nieskuteczne. Serwis ma do tego odpowiednie metody i narzędzia. Niestety ceny nie znam ale przypuszczam że może to być gdzieś około 100-150zł.
Muszę się przyznać, mój błąd, matryca była brudna i wyczyściłemNiestety, zacząłem ustawiać aparat na nieskończoność na sigmę 150-500mm wedle filmów na yt. i nie jest lepiej, a gorzej
https://www.youtube.com/watch?v=URTzN9ph3A8&t=1009s
i ten:
https://www.youtube.com/watch?v=W7FTg3b_TPw
W serwisie pytałem nie pokazując aparatu, że problem z ostrością, facet stwierdził że w Sigmach jakaś taśma czasem nawala.
Niestety żaden z filmów nie mówi czy ustawić obj. na max. zoomie czy nie. Po tych moich kombinacjach, Nikkor 18-200mm przy max zoomie nie łapie ostrości powyżej ok 30m, przy mniejszym zoomie już tak.
Mając kiedyś Nikona D90 ostrość robiłem na kartkę na 10 cm bodajże i wszystko było ok. Teraz na D600 robiłem podobnie (czyli na białą kartkę przed obj na 10cm) i niestety jest gorzej. Jedynie Nikkor 50mm daje radę z ostrością. Co robić ? Już mnie ręce opadają.
Ale jeśli to jest problem z zabrudzeniem to czyszczenie matrycy nie pomoże na problemy z AF-em gdyż zabrudzone są czujniki i je trzeba wyczyścić.
Czyli bez rozkręcenia i czyszczenia wnętrza obiektywu nie ominie ? A czy idzie zdiagnozować przez program, który diagnozuje aparat ? Do Nikona D90 wyciekł taki program i zastanawiam się, czy przy podpięciu Sigmy i Nikona D600 (z odpowiednim programem do tego modelu) wyjdzie co jest nie tak ?
Chodzi o czujniki AF w aparacie, a nie obiektyw. Ja osobiście bym zrobił tak: najpierw sam aparat wysłałbym do Studio5s na gruntowne czyszczenie i kalibrację układu autofocusa (ostatnio, czyli prawie 2 lata temu taka usługa kosztowała niecałe 200 zł). A później, jak aparat wróci z serwisu, a poprawy nie będzie, to komplet, czyli obiektyw wraz z aparatem wysłałbym do oficjalnego serwisu Sigma w Gdyni, niech sprawdzają co się dzieje.
A tak poza tym to nie wiem czy dobrze zrozumiałem fragment z białą kartką, ale poczytaj czym jest minimalna odległość ostrzenia (MFD) obiektywu i ile ona wynosi w Sigmie, a ile w Nikkorze 50 mm, to zrozumiesz czemu tą Sigmą nie mogłeś ustawić ostrości na białą kartkę, a Nikkorem się dało
Minimalna ostrość ostrzenia (MFD) to to samo co ostrość hiperfokalna ? wydaje mi się ,że po tych próbach nikkor 18-200mm stracił ostrość od 75mm i wyżej i to może być kwestia mojej niewłaściwej ingerencji. Co do białek kartki, Nikona D600 mam od półtora roku i niżej są zdjęcia, które tłumaczą o co chodzi
IMG_20220524_134302_999.jpg
IMG_20220524_134403_128.jpg
Ty poważnie pytasz?Zamieszczone przez Marianov
Oczywiście, a czy to coś złego ? Jestem amatorem fotografowani i nie mam całej wiedzy w jednym palcu, z tąd pytanie
Nie, to dwie różne rzeczy.
MFD to minimalna odległość, na jaką może ostrzyć obiektyw. W niektórych obiektywach MFD przy ostrzeniu ręcznym może być mniejsza, niż przy użyciu AF.
A hiperfokalna? To hiperfokalna. <-link.
Przerzuciłem sigmę 150-500mm na Nikon D90. Sigma nie sprawiała problemów przy D90, drugi Nikkor 18-200mm nie mógł złapać ostrości powyżej ok 75mm. Czy dobrze wnioskuje, D600 ma jakiś defekt i tu może być potrzebne czyszczenie, a obiektyw 18-200mm sobie "rozkalibrowałem" ?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami