Rzymska klasyka

[mpmomot]

Przedstawiam kilka kadrów ze spacerów po Wiecznym Mieście

1


2


3


4

[PM.M]

Tak zbieram się, co by tu napisać. Ciekawe niewątpliwie, acz brak mi spójności. 1 - to chyba każdy widział, 2 - intrygujące, 3 - dobre, ale chyba ta dziurka nieco za mała, bo mniej obramowania a więcej treści bym widział, 4 odstaje "kolorem", ale z drugiej strony jakby stworzyć serię Rzymu barwach listopadowych... Ten czerwony kapturek nieco rozprasza.

[Kojocisko]

A ja z przyjemnością obejrzałem.

[odzio]

Częściowo się zgodzę z pierwszym komentarzem, z tym że:
1. Pomimo tego, że każdy zna i tak fajnie się ogląda, ładnie, proste ściany, gradient na niebie, zdecydowanie nie jest pospolity wakacyjny pstryk, jakie się zwykle ogląda
2. bardzo fajne, super pomysł z tym księżycem, choć głowa i siusiak w mocnych punktach bardzo walczą o uwagę widza no ale co miałeś zrobić, typek stoi tak od stuleci i jakoś nie chce się ruszyć
3. Miałem te same spostrzeżenia, co PM.M
4. Na pierwszy rzut oka mi nie podeszło, ale zatrzymało na dłużej i nabierało charakteru im dłużej się przyglądałem. Intuicyjnie brakło mi nasycenia kolorami, mózg szukał zieleni na drzewach. Dopiero jak się oswoiłem z gołymi gałęziami to wypłowiałe zdjęcie zaczęło się układać na swoim miejscu.

Podsumowując, jak dla mnie, bardzo przyjemne wrażenia

[crusiek]

Przyjemne zdjęcia.
Siurakles za dużo polskich filmów się naoglądał i zapragnął ukraść księżyc?

[PM.M]

Żeby nie było wątpliwości, nie napisałem, że się zdjęcia nie podobają, a że stanowią troszkę każde część innej serii. 2 ma coś w sobie z Eliotta Erwitta. 4 widziałbym w większej serii Rzym na szaro (bo zwykle pokazywany jest kontrastowo, jasno i pomarańczowo).

[mpmomot]

Dziękuję Wam za przychylne opinie.

Wyjaśniając zamysły na poszczególne fotografie:

1. Będąc kilka razy w Rzymie zawsze marzyło mi się takie zdjęcie. Wiem, wygląda trochę jak landszaft, ale co tam...
2. Zupełny przypadek i chwila. Pan z siusiakiem jest umieszczony na gzymsie dosyć wysoko i Księżyc idealnie "wszedł" tak by pan patrzył na niego. Nie ukrywam, że chciałem wprowadzić tą fotografią trochę kontrowersji.
3. Tutaj mam ambiwalentne uczucia. Z jednej strony, chciałem pokazać obiekt "przez dziurkę od klucza" ale tak by było to widoczne że to faktycznie jakaś dziurka tam jest. Z drugiej strony widoków na kopułę Bazyliki z Awentynu jest tak wiele, że to wydawało mi się takie inne. oczywiście przeszła mi przez głowę myśl o większym zbliżeniu drugiego planu, ale jednak zostałem przy pierwszym pomyśle. Na moje usprawiedliwienie dodam, że do tej dziurki była ogromna kolejka i miałem dosłownie kilkadziesiąt sekund na zrobienie zdjęcia.
4. W Rzymie byłem na początku marca tego roku tak więc wiosna dopiero co zaczynała działać. Trafił mi się jeden dzień z nie najlepszą pogodą. Ciężkie ołowiane chmury i brak kolorów skłonił mnie do takiego ujęcia. Jak pisał @PM.M ten czerwony rozprasza i tu pełna zgoda... W komputerze już zmieniłem.

Raz jeszcze dziękuję za konstruktywna krytykę

[Rafaello666]

Bardzo przyjemny zestaw zdjęć. Dawno byłem w Rzymie i galeria przypomniała mi, że może warto wybrać się znowu.

[odzio]

Żeby nie było wątpliwości, nie napisałem, że się zdjęcia nie podobają, a że stanowią troszkę każde część innej serii. 2 ma coś w sobie z Eliotta Erwitta. 4 widziałbym w większej serii Rzym na szaro (bo zwykle pokazywany jest kontrastowo, jasno i pomarańczowo).

Ja też nigdzie nie sugerowałem, że Ci się nie podobają zdjęcia, zgadzam się w większej części z Twoją opinią, bo i mnie się podobają

A co do czerwonego kapturka: jak dla mnie bardzo fajny element. Jest malutki i traktuję go raczej jako smaczek. Ale to już kwestia gustu