Lampa błyskowa (reporterska) do Nikona Z

[Jacek_Z]

Tryb A. Lampa ma swój czujnik, nie ma pomiaru TTL.
W ten sposób używałem Nikonowej lampy na body Canona.
Co do oferty Nikona to radiowo sterowana SB5000 narzuca się sama, bo wcześniejsze lampy były sterowane błyskami komunikacyjnymi. Czy SB5000 wycofano? Chyba nie.
Nikon i Profoto zaczęły niedawno współpracować, ale ... czy od tego czasu się pokazała jakakolwiek nowa lampa? Chyba jeszcze nie zdążyła. Ale to nie szkodzi, wcześniejsze lampy Profoto są w wersjach na Nikona. Profoto A1X ma te samą cenę co lampa Nikona, około 3000. Kilka razy taniej można kupić Quadralite - Stroboss 60, do tego Navigator X i ma się fajny zestaw, Navigator obsluguje też lampy studyjne Quadralite i Godox. Dla mnie to istotne, dla kogoś kto tylko do repo to bez znaczenia.

[m_a_g]

Tryb A. Lampa ma swój czujnik, nie ma pomiaru TTL.

Ja to wszystko rozumiem, zastanawiam się skąd lampa od Nikona założona na Canona ma wiedzieć np. jakie ISO ma ustawiony aparat aby odpowiednio dobrać moc błysku - w końcu inaczej się błyska przy ISO100, a inaczej przy ISO 1600

Co do oferty Nikona to radiowo sterowana SB5000 narzuca się sama, bo wcześniejsze lampy były sterowane błyskami komunikacyjnymi. Czy SB5000 wycofano?
Nikon i Profoto zaczęły niedawno współpracować, ale ... czy od tego czasu się pokazała jakakolwiek nowa lampa? Chyba jeszcze nie zdążyła. Ale to nie szkodzi, wcześniejsze lampy Profoto są w wersjach na Nikona.

Właśnie zastanawiałem się (byłem na stronie Nikona i Profoto) nad SB5000 - nie jest wycofana, jest w sprzedaży za $599, albo nad Profoto wersja Nikon za $1100.
Różnica w cenie cokolwiek dramatyczna.
Do tego SB5000 to lampa z 2016 roku bodajże.
Taka bieda z systemowymi lampami w Nikonie jest czy ja źle patrzę?

[Jacek_Z]

Wprowadza się ręcznie ISO i przysłonę.
Edytowałem wpis wyżej, przeczytaj go jeszcze raz.

[m_a_g]

No teraz wszystko jasne. Z tym że cena lampy Profoto nie jest taka sama (przynajmniej u mnie) jak lampy Nikona.

[Ligo]

@Ligo przyznam że nie rozumiem - co to znaczy w trybie automatyki własnej bez TTL? Masz aparat w trybie manualnym i do lampy wprowadzasz dane o ISO, czasie i przysłonie?

W każdym systemie TTL światło mierzone jest przedbłyskiem przez sensor TTL w aparacie, a lampa sama nic nie potrafi, wykonuje tylko polecenia z aparatu. Tryb M to wiadomo, wszystko trzeba ustawić ręcznie, pomiaru brak. Natomiast tryb A, kiedyś powszechny, dzisiaj wypierany przez TTL, jest obecny tylko w najlepszych/najdroższych lampach, bowiem wymaga zamontowania w lampie osobnego układu pomiaru opartego na tyrystorach. To kosztuje, ale za to lampa może mierzyć samodzielnie i to bez czasem wkurzającego przedbłysku, który mógł skutkować lagiem. W praktyce nikonowski system A mierzy światło równie precyzyjnie jak TTL. Nie ma tu jakiejś filozofii, wystarczy wprowadzić do lampy ISO i przysłonę, a lampa dobierze czas błysku samodzielnie.

[m_a_g]

Rozumiem, w Canonie i Sony używałem M lub TTL, trybu A nigdy (chyba po prostu nie ma). Zawsze miałem najwyższe modele jakie system oferował. Natomiast wydaje mi się że w takim trybie A jednak będzie problem przy dużej ilości światła zastanego kiedy lampą się tylko doświetla, albo chce zamrozić ruch i złapać więcej światła zastanego. TTL ma tą przewagę że bierze pod uwagę również czas naświetlania oraz odległość od obiektu, nie tylko ISO i przysłonę.
Tak czy inaczej jak rozumiem SB5000 będzie działać z Z7II i Z9?

[Ligo]

Jak dla mnie tryb TTL nie ma żadnej przewagi nad A z wyjątkiem odrobinę wygodniejszej obsługi.
Pierwsza rzecz i podstawowa - zapomnij o pracy z lampą w trybach innych, niż M w aparacie.
To Ty masz decydować o czasie otwarcia migawki, a nie aparat, bo tylko Ty wiesz, jaki efekt chcesz uzyskać.

[m_a_g]

@Ligo, dziękuję bardzo za dobre rady, ale to są bardzo podstawowe rzeczy które mam opanowane, poza tym wydaje mi się że nie do końca masz rację, albo w każdym razie trochę upraszczasz.
W 99% przypadków kiedy mam lampę na aparacie to aparat jest w trybie manualnym, a lampa w trybie TTL z palnikiem w górę odbijana od sufitu. Tak robię na ten przykład reportaż czy inne zdjęcia "u cioci na imieninach", kiedy to lampa jest głównym źródłem światła.
Natomiast nie należy niepotrzebnie demonizować używania lampy z aparatem w trybie półautomatycznym.
Przykładowo, jeżeli używam lampy na zewnątrz - np. portrety w słoneczny dzień - i używam lampy jako pomocniczego źródła światła, z palnikiem na wprost i dyfuzorem w celu zniwelowania cieni na twarzy, to aparat mam w trybie A, lampa jest w trybie TTL z automatyką ustawioną na -1EV żeby efekt nie był za mocny, i sprawdza się to bardzo dobrze.
Ja kontroluję tylko GO przysłoną w aparacie, ekspozycję ustawi aparat (z ewentualną moją korektą jeżeli jest taka potrzeba), a automatyka zrobi resztę. Wszystko zależy od zastosowań.

[Ligo]

@Ligo, dziękuję bardzo za dobre rady, ale to są bardzo podstawowe rzeczy które mam opanowane, poza tym wydaje mi się że nie do końca masz rację, albo w każdym razie trochę upraszczasz.

Oczywiście, że upraszczam. Inaczej używa się lampy w pomieszczeniach, a inaczej przy dopaleniach na zewnątrz, czy tam HSS. Tak czy siak czasu migawki trzeba pilnować i osobiście nie mam zwyczaju zdawać się całkowicie na automatykę.
Nie napisałeś, jaką masz praktykę z pracą z błyskiem, a z poprzednich postów mogłem wnioskować, że niewielką. Jeśli się mylę, przepraszam.

[m_a_g]

Oczywiście, że upraszczam. Inaczej używa się lampy w pomieszczeniach, a inaczej przy dopaleniach na zewnątrz, czy tam HSS. Tak czy siak czasu migawki trzeba pilnować i osobiście nie mam zwyczaju zdawać się całkowicie na automatykę.
Nie napisałeś, jaką masz praktykę z pracą z błyskiem, a z poprzednich postów mogłem wnioskować, że niewielką. Jeśli się mylę, przepraszam.

Ależ nie ma za co, nie oczekiwałem przeprosin, to raczej ja przepraszam jeżeli ton mojej wypowiedzi na to wskazywał. Tak to jest ze słowem pisanym niestety