Poradnik mocno subiektywny, ponieważ opisuję własne doświadczenia, uwagi oraz dobór sprzętu pod moje potrzeby. Spacery wykorzystuję do prezentacji wnętrz oraz dla Google Maps, tu głównie dla przyjemności i promowania lokalnych atrakcji turystycznych.

Krótki epizod z Ricoh Theta SC

Na samym początku mojej przygody ze spacerami używałem kamerki 360 Ricoh Theta SC. Niestety, nie nadawała się do moich zastosowań ze względu na specyfikę urządzenia, sposób obsługi oraz bardzo niską jakość zdjęć. Jeśli ktoś chciałby pobawić się w nagrywanie kreatywnych filmików przy pomocy selfiesticka np. z jazdy na rolkach, desce i oglądać we własnym gronie, to może być to fajna zabawa. Do wirtualnych spacerów Theta u mnie się nie sprawdziła. Jaka to jest ta specyfika bądź cecha urządzenia? Ano taka, że jeśli się nie schowasz, to zawsze będziesz na zdjęciu. Problem pojawia się na większych przestrzeniach w terenie, gdzie nie ma się gdzie ukryć. Wtedy odchodziłem trochę dalej i przyjmowałem pozycję embrionalną na jednolitym tle, aby później łatwiej mi było usunąć siebie w PS. We wnętrzach wystarczyło się schować w innym pomieszczeniu. Wtedy często pojawiał się problem z wyzwoleniem migawki. Obsługa tych urządzeń jest z aplikacji na komórkę po wi-fi. Niby fajna sprawa, bo masz wszystkie ustawienia pod ręką i podgląd, ale działa to naprawdę słabo. Wystarczyło schować się za jakimś filarem, grubszą przeszkodą, wejść do innego pokoju, aby połączenie się zerwało. Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to dla mnie była nie do przyjęcia. Porównać je można do zdjęć ze starej komórki. O zastosowaniach bardziej ambitnych i profesjonalnych nie ma więc mowy. Jedyny plus takiego zestawu to mobilność oraz gotowe panoramy 360 bez konieczności zszywania w osobnym programie.
Z kamerką używałem selfiesticka nakręcanego na statyw Fotopro M-5 Mini. Wyglądało to naprawdę fajnie. No i chyba tyle. Poszukując lepszej jakości zdjęć, przez chwilę rozważałem nawet zakup flagowca, czyli Theta Z1. Tu już jest większy sensor i obsługa RAW, ale cena zwala z nóg (ok. 4 tys. zł.). Jak za jednorazówkę to jednak trochę za drogo. Musicie wiedzieć, że tych kamer się nie naprawia. Na gwarancji od razu wymieniają na nową. Po gwarancji, wiadomo, kosz. Wystarczy zarysować soczewkę i…kosz. Zresztą w moim modelu z jedną soczewką było coś nie tak (trochę gorsza jakość) i kamerka została wymieniona w ramach gwarancji na nową. Po wymianie od razu się jej pozbyłem. Taki był mój krótki epizod z kamerkami 360.

Mój obecny sprzęt do panoram sferycznych, czyli zestaw z lustrzanką:
Głowica panoramiczna Nodal Ninja R10, Sigma 8mm f/3,5 kołowe rybie oko, APS-C (Nikon D7100), statyw, wyzwalacz.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	vs.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	2,39 MB
ID:	61813

Wystarczyło po prostu rozbudować posiadany już sprzęt. Do APS-C żadna kamerka nie podskoczy. Nawet w tym przypadku FF będzie gorszy. Ale o tym za chwilę. Na swoje potrzeby zdecydowałem się na Sigmę 8mm f/3,5. Jest to kołowe rybie oko dedykowane do pełnej klatki. Czyli tłumacząc obrazowo, na matrycy FF mamy na środku odrysowane od cyrkla kółko. Resztę zajmuje czarna przestrzeń. Na SPS-C to kółko zajmuje prawie cały kadr. Stąd przy matrycach o jednakowej ilości pikseli APS-C/FF, większą rozdzielczość, a tym samym większy końcowy rozmiar poskładanej panoramy uzyskamy z matrycy APS-C. 180 stopni po dłuższym, a po krótszym boku jak widać robi różnicę:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	FF-APSC-horz.jpg
Wyświetleń:	145
Rozmiar:	148,8 KB
ID:	61814
źródło: https://360rumors.com/nodal-ninja-r-series-tutorial/

Do wymienionej Sigmy na rynku (raczej już wtórnym) można wybrać dedykowaną głowicę panoramiczną ze specjalnym pierścieniem właśnie pod to szkło. Są 2 rodzaje pierścieni w zależności od mocowania szkła: Pod Nikona i Canona. Sama głowica jest dla obydwu wersji taka sama. Skierowana jest kilka stopni w górę, dlatego całe niebo, czyli zenit mamy ogarnięty. Mam tu na myśli głowicę Nodal Ninja R10 lub R20. Ja mam tą pierwszą. Druga, nowsza wersja posiada możliwość odchylenia całości w dół w celu zrobienia dodatkowego zdjęcia nadiru w razie potrzeby (czyli krótko mówiąc podłogi). Praca z takim zestawem to czysta przyjemność. Jest to połączenie szybkości pracy i bardzo dobrej jakości materiału wyjściowego. Na jeden punkt, czyli do wykonania pełnej panoramy 360 stopni robi się 4 zdjęcia co 90 stopni. Potem następny krok i kolejny. Tak wygląda praca w terenie.
Można również użyć bardziej uniwersalnego zestawu. Zamiast dedykowanej głowicy z pierścieniem którą posiadam i która współpracuje tylko z jednym szkłem, można wybrać uniwersalną głowicę panoramiczną i praktycznie każdy obiektyw. Trzeba jednak pamiętać, że im większa ogniskowa, tym większa będzie docelowa rozdzielczość panoramy, ale też odpowiednio więcej zdjęć trzeba zrobić na jedną panoramę. Nie jest to więc ani praktyczne, ani szybkie jeśli do wykonania jest kilka lub kilkadziesiąt punktów. Nie mówiąc o późniejszej obróbce. Przy moim sprzęcie wykonuję tylko 4 strzały i idę dalej. Wystarczy liczyć do 4. Z 4 takich pojedynczych klatek 4000x6000 złożona panorama sferyczna ma rozmiar ok. 12000x6000px. (przy FF będzie to odpowiednio ok. 8000x4000px.)

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	1,39 MB
ID:	61815

Na co zwracać uwagę podczas robienia spacerów

Oczywiście na zupełnie inne rzeczy, niż podczas robienia tradycyjnych zdjęć. Tu nie musimy przykładać się do szukania odpowiedniego kadru, ponieważ kadrem jest wszystko dookoła. Należy zadbać o odpowiednią ekspozycję, oraz ustawienie całego zestawu. Przewidywać kolejne kroki w tworzonym spacerze tak, aby kolejne punkty nawzajem się „widziały”, uważać na własne odbicia i cienie, jeśli jest to możliwe, to unikać poruszających się obiektów. Kluczowe tutaj jest ustawienie całego zestawu i punktu nodalnego, aby pojedyncze zdjęcia dało się w ogóle skleić w panoramę. Przy wymienionym przeze mnie zestawie nie trzeba się tym przejmować, a wystarczy odpowiednio wszystko złożyć. Należy pamiętać, aby statyw był cały czas w pionie. W przeciwnym wypadku trzeba będzie prostować panoramę w postprocesie, a to będzie wiązało się z przesunięciem środka nadiru i większe problemy z jego późniejszym maskowaniem. Osobiście nie robię piątego zdjęcia podłogi, gdyż do moich zastosowań nie widzę takiej potrzeby. Połączenie zdjęcia podłogi jest bardziej skomplikowane i w tym poradniku nie będę się tym zajmował.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC2277 Panorama-vert.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	4,70 MB
ID:	61817

Ustawienia aparatu

RAW, tryb A, przysłona f/9, ISO 100-200. Są to uniwersalne ustawienia, które sprawdzą się niemal w każdej sytuacji. Co z ostrością? Internety mówią, aby ustawić na ok. 2 m. No OK, umówmy się, że w większości przypadków też będzie dobrze. Próbowałem również z automatycznym AF. Różnica przy tej głębi nie jest widoczna, jeśli aparat ostrzy na wybrane elementy. Może to natomiast uratować sytuację, gdy mamy jakiś obiekt naprawdę blisko. Pojedynczym RAW’em można ogarnąć praktycznie wszystko, zresztą tak samo jak w przypadku zwykłych zdjęć. Tutaj nie ma się co rozpisywać, bo sami zdecydujecie, czy w przypadku bardzo dużych rozpiętości tonalnych będzie wam się chciało bawić dodatkowo w HDR’y. We wnętrzach np. wystarczy nie naświetlać pojedynczej klatki na samo okno, tylko tak się ustawić, aby okno znajdowało się na 2 zdjęciach. Będzie wtedy bardziej wyrównana ekspozycja na wszystkich zdjęciach do jednej panoramy. Resztę załatwiamy suwakiem ekspozycji w LR. Blokady ekspozycji w samym aparacie nie zalecam, wręcz odradzam zakładając nawet zróżnicowane oświetlenie dookoła. Od tego jest automatyka aparatu i RAW. Niewielką różnicę w jasności zdjęć załatwi już oprogramowanie do składania. Tak, to zupełnie coś innego, niż piszą w internetach.

Jeszcze kilka słów na temat poruszających się obiektów

Sytuacja idealna, to taka, że wszystkie elementy w kadrze są statyczne. Wtedy program do składania panoram nie ma żadnych problemów, a my spędzamy mniej czasu przed komputerem. Schody pojawiają się jak coś jest w ruchu oraz jaki obszar kadru zajmują poruszające się obiekty. Np. idący człowiek może pojawić się w dwóch miejscach, ale w takim przypadku korzystamy z maskowania i jednego z nich się łatwo usuwa. Trochę słabo może to wyglądać z jakąś masą ludzi idących w różnych kierunkach lub z ruchem samochodowym. Takich warunków proponuję po prostu unikać, bo traci się dużo czasu podczas obróbki, a efekt nie do końca może być satysfakcjonujący. Nawet chmury podczas silniejszego wiatru mogą nie złożyć się poprawnie, ale na szczęście mało kto patrzy na chmury. Jednak warto mieć to na uwadze.

Poniżej najprostszy przykład rejestracji tej samej osoby na dwóch zdjęciach. Idąca kobieta zarejestrowała się na 2 sąsiadujących klatkach.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DUBL1.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	3,55 MB
ID:	61818

Tak wygląda to po złożeniu. Widoczne są dwie te same postacie na jednym zdjęciu. Poniżej już z maskowaniem bez zbędnej postaci:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DUBL2.png
Wyświetleń:	142
Rozmiar:	1,18 MB
ID:	61819
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DUBL3.png
Wyświetleń:	140
Rozmiar:	992,8 KB
ID:	61820

Oprogramowanie

Kolejność moich działań jest następująca:

1. Wywołanie pojedynczych 4 zdjęć z jednego punktu (na jedną panoramę). Wyrównanie poziomu jasności tak, aby na wszystkich było podobne. Wiadomo, że nie będą one jednakowo naświetlone, dlatego konieczność zrobienia materiału w RAW. Podobnie z WB. Tu nie ma się co rozpisywać. Na tym etapie nie robimy żadnych korekt poprzez usuwanie elementów, rozmazywanie itp. ponieważ mogą być później problemy z łączeniem. Czyli żadnego Spot Removal, ale jak najbardziej filtry radialne, czy gradient na większych obszarach.

2. Składanie 4 zdjęć w panoramę sferyczną. Do tego używam chyba najlepszego programu do panoram PTGui. Niestety tani nie jest, ale jest to wydatek jednorazowy. W większości przypadków to czysta formalność i tylko kilka kliknięć. W trudnym materiale muszę zaznaczyć kilka punktów wspólnych np. na jednolitych powierzchniach. Wtedy szukam nawet bruzd na pustej ścianie. Czasami trzeba wyprostować panoramę, coś zamaskować jeśli jest taka potrzeba. Te wszystkie rzeczy w PTGui.

3. Korekta w PS. Panorama jest już złożona, więc wszystko inne. Na tym etapie usuwamy ew. brudy z matrycy, zamazujemy niepożądane informacje, maskujemy statyw...

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3.jpg
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	1,11 MB
ID:	61821

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4.jpg
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	691,2 KB
ID:	61822

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5.jpg
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	1,12 MB
ID:	61823

A tak wygląda to z góry:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	s2-vert.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	1,25 MB
ID:	61824

4. Tworzenie i publikacja spaceru. Mając już gotowe zdjęcia sferyczne (pkt 1-3) możemy przystąpić do tworzenia wirtualnego spaceru. W tym przypadku sami musicie zdecydować jaki program lub serwis będzie dla was najlepszy i czemu ma to służyć. Jeśli mają to być obiekty ogólnodostępne, to moim zdaniem warto zamieszczać takie spacery w Google Maps. Zwłaszcza, że nic za to nie zapłacicie. Google też wam nic nie zapłaci ? Można powiedzieć, że wieczny hosting za free. Google niestety nie wspiera programowo budowania i publikacji spacerów, a aplikacja Street View raczej przeszkadza i jest moim zdaniem bezużyteczna. W tym przypadku korzysta się z oprogramowania firm trzecich. Ja wybrałem Panoskin ze względu na prostotę działania oraz cenę. Bezpłatnie można opublikować jeden spacer w miesiącu. Pewna niedogodność jest taka, że algorytmy Google w jakimś stopniu same mogą zdecydować o połączeniu konkretnych punktów, co nie zawsze może być po waszej myśli. Na to niestety nie mamy wpływu. Mieszkań i miejsc prywatnych zgodnie z zasadami Google oraz ze względów oczywistych nie można publikować w Google Maps. Do tego celu korzystam z serwisu Kuula. Wersja Pro niestety kosztuje, ale też zarabia na siebie. Tu wrzucam spacery po nieruchomościach prywatnych. Klient otrzymuje tylko link do zamieszczenia w ogłoszeniu. Sam sposób tworzenia spaceru jest intuicyjny i bardzo podobny we wszystkich aplikacjach.

Najważniejszą sprawą w budowaniu spaceru jest jego naturalność podczas wirtualnej wycieczki. Przechodzenie przez kolejne punkty powinno przebiegać tak, jakbyśmy sami przemieszczali się podczas realu. Dlatego bardzo ważną rzeczą jest wcześniejsza sesja fotograficzna. Jeżeli zadbaliśmy o właściwe miejsce ustawienia sprzętu oraz rozmieszczenie wszystkich punktów, to połączenie ich w programie to już czysta przyjemność. Przejścia pomiędzy punktami musza być bezkolizyjne. W przeciwnym razie cała praca idzie na marne.
Poniżej prosty przykład dobrego i złego umieszczenia punktów, czyli ustawienia statywu podczas robienia materiału. Przez ściany zazwyczaj się nie przechodzi

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	plan1.png
Wyświetleń:	138
Rozmiar:	150,7 KB
ID:	61825

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	plan2.png
Wyświetleń:	139
Rozmiar:	154,4 KB
ID:	61826

Przykłady moich spacerów w serwisie kuula.co

https://kuula.co/share/collection/7k...umbs=3&inst=pl
https://kuula.co/share/collection/7q...umbs=3&inst=pl

oraz w Google Maps:

Zamek Kazimierzowski w Przemyślu:
https://www.google.pl/maps/@49.78035...0!8i5000?hl=pl
Dworzec kolejowy w Przemyślu:
https://www.google.pl/maps/@49.78336...0!8i5000?hl=pl
Rotunda i Krypty Archikatedry w Przemyślu:
https://www.google.pl/maps/@49.78088...0!8i5000?hl=pl
Twierdza Przemyśl Fort VIII Łętownia:
https://www.google.pl/maps/@49.77702...0!8i5000?hl=pl

Aplikacja na PC do wyświetlania panoram sferycznych. Używam ją do podglądu pojedynczych zdjęć: https://support.theta360.com/en/download/pcmac/
Garść informacji o spacerach: https://360rumors.com/ Polecam również ich kanał na YT.

Zdaję sobie sprawę, że temat nie został wyczerpany. Bazowałem na tym, co obecnie używam, a sprzęt i oprogramowanie wybrałem jak wspomniałem na początku pod swoje potrzeby po wnikliwym rozpoznaniu rynku. Jeśli jeszcze o czymś ważnym sobie przypomnę, to uzupełnię opis (jeśli będzie to możliwe) ew. w komentarzach.