Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28
  1. #1

    Domyślnie Jak sobie radzicie z doborem przysłony?

    D7100.

    Do tej pory traktowałem przysłonę jako "ten dynks którym robię ciemniej jak jest za jasno", oczywiście nie dosłownie ale w obiektywach ciemniejszych niż 1.8 nie widziałem różnicy na zdjęciach (to ten moment w którym śmiało można wylać wiadro pomyj na amatora ). Tzn mam na myśli że zdjęcie Nikkora 35/1.8 zrobione przy f/1.8 jest wyraźnie inne niż zdjęcie z tego samego Nikkora przy f/4 lub f/5.6, ale zapinając dowolnego zooma, choćby kitowy 18-105 różnicę między f3.5 a f/8 widzę dopiero na komputerze przybliżając 1:1.

    Próbowałem robić zdjęcia z wysokimi wartościami rzędu f/16 czy nawet f/22, ale po pierwsze na tym śmiesznym monitorku w aparcie to zestarzeję się nim przejadę całe zdjęcie oceniając czy "wyszło", po drugie patrząc przez wizjer jedyną różnicą jaką widzę jest to, że jest "ogólnie ciemniej" (oczywiście po naduszeniu Pv gdzie dźwigienka przymyka przysłonę).

    Na Lv już doczytałem że Nikon jest upośledzony i chcąc mieć podgląd na żywo "jak wyjdzie zdjęcie z taką przyłoną" trzeba wyjść z Lv, ustawić F i wrócić do Lv. Nabija to oczywiście shutter count i też trwa w nieskończoność, więc odpada jako narzędzie do komponowania ujęcia. Metodę znalazłem tutaj.

    No i wizjer jest mały, zdecydowanie za mały żeby rzetelnie okiem ocenić czy przedobrzyłem z przysłoną i na scenę wchodzi pani Dyfrakcja, czy może w drugą stronę i głębia ostrości psuje mi scenę.
    Przykładowo
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC7245.jpg
Wyświetleń:	28
Rozmiar:	2,92 MB
ID:	60949

    Patrząc przez wizjer wszystko wydawało się okej, ostrość na oko, no wszystko książkowo. Ale - jak przyzoomować na prawe oko tego przystojnego kawalera to już brakuje ostrości, tak samo pyszczek który z natury jest bliżej obiektywu niż oko.

    Stąd moje pytanie: skąd wiecie jaka wartość przysłony będzie odpowiednia dla danej sceny? Chodzi o pamięc mięśniową na zasadzie "ten obiektyw, taka odległość od obiektywu, chcę ująć odtąd dotąd więc F=x"? Czy jest jakiś inny knif (pomijając oczywiśce wymianę puszki na taką która pokazuje wpływ F na obraz w Lv)?
    Strasznie mnie to frustruje bo jak tak przeglądam moją "galerię" to do tej pory nie zrobiłem ani jednego dobrego zdjęcia :/
    Nikon D7100 + Nikkor 18-105 KIT

  2. #2

    Domyślnie

    Pamięć mięśniową jak to nazwałeś, wyrabia się chyba w każdej dziedzinie tak samo - poprzez ćwiczenia. Są dostępne kalkulatory głębi ostrości choćby na komórkę. Na początek warto się zapoznać i zobaczyć przy jakich wartościach odległości, ogniskowej i przysłony uzyskasz zakres głębi ostrości. Z czasem będziesz się mniej więcej orientował intuicyjnie z jakich nastaw skorzystać w celu osiągnięcia danego efektu.

  3. #3

    Domyślnie

    Dwie przecinające się kwestie:

    https://dofsimulator.net/pl/

    i wykres ostrości twojego obiektywu na optyczne.pl

    I teraz planujesz zdjęcie - jaka GO, czy maksymalna ostrość jest priorytetem, itp. IMO na LV nie analizuje się GO. BTW masz przycisk symulacji czy włączenie przesłony roboczej w czasie kadrowania.
    Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki

  4. #4

    Domyślnie

    BTW masz przycisk symulacji czy włączenie przesłony roboczej w czasie kadrowania.
    Ta, wiem, pisałem wyżej że nie jest wart funta kłaków, bo działa tylko przez wizjer i jedyne co widzę to "że jest ciemniej".

    Są dostępne kalkulatory głębi ostrości choćby na komórkę.
    i wykres ostrości twojego obiektywu na optyczne.pl
    Kurde no panowie nie róbcie sobie jaj
    Leci nademną ptak - nie ocenię czy jest 10 czy 15 metrów nademną, do tego skubaniec nie chce lecieć po sznurku, tylko raz wyzej, raz bliżej. Nim skończę obliczenia i symulacje to przeleci jeszcze klucz innych.

    inaczej: załóżmy sobie cztery przypadki:
    1. typowy krajobraz, tu jakaś łączka, za nią rzeczka, w tle góra/ krajobraz miejski, tu ławeczka, tam budyneczek, w tle wieżowiec
    2. statyczna scena typu kozackie drzewo/ fajny samochód/ ciekawy budynek
    3. dynamiczna scena, właśnie jakiś poderwany do lotu ptak, nisko przelatujący samolot, przemarsz kolumny protestujących ;d
    4. robalus vulgaris, unikalna ważka spotykana do tej pory tylko późną jesienią w Brazylii, a jednak pręży się tu przede mną na łodydze pałki wodnej w lutym.

    W żadnym z tych wypadków nie wierzę że ktokolwiek mierzy miarką (colsztokiem) dystans, liże paluchy kartkując wykresy MTF czy cyka po telefonie w kalkulatorach, przesuwając suwaczki.

    Zakładając pamięc mięśniową - nie mieliście ochoty kolowialnie mówiąc *******nąć tym w ****, wracając z kolejnej wyprawy z zestawem pięknie rozblurowanych kaczek?
    Bo ja rozumiem że trzeba ćwiczyć żeby dojść do perfekcji, ale jak mam wymienić trzy migawki żeby "nabrać doświadczenia i wyrobić pamięć mięśniową" to chyba lepiej wrócić do małpki i zadowolić się jako-takimi fotkami kładąc nacisk na kompozycję (kaczki bez wchodzących w kadr badyli, budynki bez wjeżdżającego z prawej melexa służb porządkowych itp).

    Fotografów zaczynających w czasach analogów tymbardziej podziwiam i zastanawiam się skąd pinionszki brali na te stosy rolek...
    Nikon D7100 + Nikkor 18-105 KIT

  5. #5

    Domyślnie

    Zrób parę tysięcy zdjęć ptakom to wejdzie z glowy w palce
    Kiedyś był czas, jeszcze niedawno, klisze były tanie...

  6. #6

    Domyślnie

    Po pierwsze, to moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Nie zapominaj, że najważniejsze jest to co przed obiektywem, nie technikalia.

    Ustaw f5.6-f7.1 i po prostu szukaj ciekawego tematu.

    Wracając do punktów,
    ad1. Jak napisałem wyżej.
    ad2. J.w.
    ad3. W teleobiektywie standardowo warto ustawić najniższą możliwą przysłonę, jeśli mydli to lekko przymknąć. Zmieniając ISO dobrać czas. Natomiast ludzie j.w tylko krótszy czas.
    ad4. Makro to trochę inna kwestia i dochodzi walka z GO. Ale przy większych owadach i skalach odwzorowania z teleobiektywu, znowu przy f6.3-7.1 powinno być ok.

    To tak na początek, oglądając swoje zdjęcia sam dojdziesz do tego, kiedy warto bardziej przymknąć, a kiedy otworzyć szkiełko. Nic nie zastąpi doświadczenia w doborze parametrów w trójkącie przysłona, czas, ISO. Żadne matematyczne wzory, ale cały czas kombinowanie jaki efekt chcę osiągnąć i jak dobrać do tego parametry.

  7. #7

    Domyślnie

    Dla mnie przysłona jest podstawowym parametrem ekspozycji, bo najbardziej wpływa na obrazek. Czas ma wpływ jedynie gdy chcemy np. uzyskać poruszone koła, wodę itp. W pozostałych przypadkach wystarczy dbać o brak poruszeń. ISO znowu ma wpływ na szumy i DR, ale nie wpływa zasadniczo na wygląd kadru.

    Po prostu zacznij używać trybu A.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  8. #8

    Domyślnie

    Proponuję, poczytać co to jest głębia ostrości i jakie czynniki mają na nią wpływ.

  9. #9

    Domyślnie

    Technikalia w fotografii to nie żadna filozofia. To dużo lektury. I praktyki. I lektury. I praktyki...

  10. #10

    Domyślnie

    Za przedmówcami, jako takie wyobrażenie o rozkładzie GO przychodzi z doświadczeniem, oczywiście w miarę "na oko", bo wiadomo, że nie sposób zapamiętać dokładnych wartości dla konkretnych kombinacji ogniskowej, odległości i wartości przysłony. I sugestia używania aplikacji, to w żadnym wypadku nie jest robienie sobie jaj - oczywiście wtedy, kiedy mamy na to czas. Jak nie mamy, to patrz zdanie nr 1
    A jak brakuje doświadczenia, to wg mnie jeśli chcesz mieć jak największą GO, zawsze lepiej domknąć przysłonę, tak długo jak pozwala na to ilość światła, a nierozmyte tło Ci nie psuje kadru.

    Zaprezentowane wcześniej zdjęcie kota było zrobione 35-ką na f/1.8 na body DX. Nie potrafię dokładnie określić, a wglądu w pełny EXIF nie mam, ale zgaduję, że z odległości ok. 0,5 metra? Przy tej odległości, żeby w miarę cała głowa była w GO, musiałbyś przymknąć przysłonę gdzieś do f/7.1-f/8, a wtedy wchodzisz w rejony ISO 2000. Kot się nie ruszał więc może z czasem można by zejść do 1/50, więc ISO 1200, wydaje mi się, że w tym aparacie jeszcze w pełni akceptowalne. Dążę do tego, że nie zawsze maksymalna GO jest możliwa do uzyskania, bo dostaniemy zdjęcie albo zaszumione albo poruszone (ktoś tu na forum ma wpisane w stopce, że lepsze zdjęcie zaszumione, niż poruszone, i lepsze poruszone niż żadne - trudno się nie zgodzić).

    Idąc dalej do Twoich przypadków, to ja bym to zrobił tak:
    1. f/5.6-f/16 (w zależności od charakterystyki obiektywu) i dystans ostrzenia ustawiony manualnie na hiperfokalną (im większa wartość f, tym hiperfokalna bliżej matrycy, a więc i początek GO).
    2. f/5.6-f/8 i ostrość ustawiona na główny obiekt zdjęcia.
    3. "Pełna dziura", ew. przymknięcie o góra 1EV.
    4. Jak chcesz zrobić w skali 1:1 to najprawdopodobniej nawet na maksymalnie domkniętej przysłonie robaczek nie zmieści Ci się cały w GO.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Jak radzicie sobie z deszczem/śniegiem?
    By rafal1980 in forum Cafe NIKON
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 06-12-2012, 17:45
  2. 85mm 1.4 - Jak radzicie sobie z przekadrowaniem???
    By sympatex in forum Teleobiektywy od 70 >
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 04-01-2008, 01:01
  3. B/W; Cz/B - jak sobie radzicie
    By admin in forum Foto - technika
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post / autor: 16-02-2007, 19:34
  4. jak sobie radzicie z niedoświetleniem w D70s?
    By Samuel Trautman in forum Nikon - D40-D90 i D3000-D7500
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 25-08-2006, 22:45
  5. ognisko - jak sobie radzicie?
    By wasia in forum Foto - technika
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 12-12-2004, 13:59

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •