kochani , dostałem od wujka (tak, tego) tytułowego heliosa , żeby nim sie troche pobawić w portrety (a sprzedaje nikkora 50 1,8 bo brak w nim duszy)
no ale do rzeczy , chodzi mi oczywiscie o ostrzenie na dalsze odległości
jako że miałem już przejsciówke bez soczewki , która mi została po beroflexie zacząłem najpierw od niej
beroflex 500mm z ta przejściówka bez soczewki działał super i ostrzył na nieskończoność
soligor macro też na tej przejściówce działa super (ale jako macro bo nie ostrzy na odległość , jednak myślałem że to nie kwestia przejściówki , tylko macro tak ma - myliłem sie ale o tym dalej)
no więc podpinam tegoż heliosa , i ostrzy może maksymalnie do PÓŁ metra albo i mniej
no ok , kupiłem zatem przejściówke z soczewką
i teraz sytuacja wygląda tak że ostrzy tak mniej więcej na kilkanaście metrów
uwaga zaznaczam że chodzi mi o PEŁNĄ DZIURE dla maksymalnego rozmycia tła
a więc do portretów takich od pasa w góre jest idealnie , ale już cała sylwetka żeby weszła w kadr (body dx) to jest tak powiedziałbym "na styk" , a zdjęcia takie jakby "dalsze portrety" sa niewykonalne , np samochód (duży suv) to odległość taka żeby sie zmiescil caly w kadrzy , jest juz poza głębią ostrości
i teraz pytanie :
czy
- 1 obiektyw jest jakis spsuty
- 2 przejściówka Ujowa
- 3 ten typ tak ma i trzeba sie do tego przyzwyczaić i brac na to poprawkę
wrzucam jako próbke zdjęcie udane (tzn w sensie ostrości , bo że przeswietleon itp to wiem , ale na szybko dałem jakies duże iso , a już nie obrabiałem go wogle)
dziekuje i pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami