Nieartystyczne zdjęcia którymi warto się pochwalić

[Kojocisko]

W tym zdjęciu najciekawsze jest tych 65km. Myślę, że przy tym dystansie, to o artyźmie nie ma co dyskutować.
I dla mnie jest ciekawe, że z tych 65km coś widać.

[kipcior]

Co do artyzmu to kopalnia połączona ze Skrzycznym na jednym ujęciu jest fajna. Tym bardziej, że obok na Małym Skrzycznym był kopalniany ośrodek narciarski.
Natomiast jakość razi mnie o tyle, że sam z domu czasem widzę Tatry z 90km w linii prostej i zdjęcie robione radzieckim Tairem 300 wygląda lepiej. Tzn. też kiepsko, ale nie aż tak

[ostatni_wolny_login]

widzę Tatry z 90km w linii prostej i zdjęcie robione radzieckim Tairem 300 wygląda lepiej. Tzn. też kiepsko, ale nie aż tak

Pochwal się, chętnie zobaczę

[zdyboo]

Ja czasem z okna widzę wycinek gór w okolicy Masywu Śnieżnika, 100 km od mojego okna. Ósme piętro to trochę za nisko, żeby zobaczyć więcej, ale wyżej się już w moim bloku nie da. Kilka razy w roku widać zaledwie i musi być naprawdę przejrzyste powietrze.



Ten szczyt z prawej, to najprawdopodobniej Czarna Góra, a ten po lewej to Mały Śnieżnik.
Robione Sony 55-210 mm.

[kipcior]

Tatry Zachodnie, prawdopodobnie okolice Wołowca i Starobociańskiego Wierchu, 90km, Tair 300.

[Kojocisko]

Fajne! I na 90km.

[MSXxxx]

Niesamowite. Nigdy bym nie przypuszczał że to Tatry. Wyglądają tak wulkanicznie. Próbuję odgadnąć co to za szczyty i nie mogę.
Ten kościół w jakiej miejscowości jest?

[kipcior]

Zdjęcie z Bielska, a kościół będzie w Wilkowicach.

[Ligo]

Ósme piętro to trochę za nisko, żeby zobaczyć więcej, ale wyżej się już w moim bloku nie da.

Da się. Trzeba wejść na dach i rozstawić drabinę.


Jak wszyscy dorzucają, to ja też.
Co prawda tylko 45 km, ale za to widać budynki.
Minolta 70-210.

[dziadek]

Czadowe to zdjęcie.